Wojna cukierkowa recenzja

Brandon Mull - Wojna Cukierkowa

Autor: @sztylet.ob ·1 minuta
2021-10-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Na początku chciałem stwierdzić iż autor zrobił mnie w jajo prologiem, gdyż spodziewałem się całkowicie innej powieści. Nie mówię iż jest zły czy nie związany z dalszym ciągiem ale dopiero mniej więcej po połowie powieści wyjaśniło się wszystko. Książka jest bardzo ciekawa i jeśli nie zapomnę to kolejny tom z serii chętnie przeczytam. Ale nie dlatego, aby poznać zakończenie ponieważ historia w tej powieści jest spisana od A do Z, a kolejny tom jest inną przygodą tej czwórki przyjaciół. Ale po kolei Nate wraz z rodzicami przeprowadza się do nowego miasta czy raczej małego miasteczka tam w nowej szkole zaprzyjaźnia się z trójką innych dzieciaków. Tak zaczyna się przygoda, szczerze to oprócz ich łatwowierności w ogóle nie widać po nich tych tylko dziesięciu lat. Gdyby nie ta cecha to spokojnie można by dać tak czternaście, piętnaście. Jednak to tylko moje marudzenie. Zabawy dzieci są normalne do czasu gdy zjawiają się w nowo otwartej cukierni a tamtejsze słodycze okazują się posiadać magiczne zdolności. Nie mam zamiaru pisać tutaj zbyt wiele o samym autorze ponieważ ma on już wyrobioną markę. Sama powieść jest dziełem solidnym i gdybym nie miał dość napiętego kalendarza w dzień rozpoczęcia czytania to ukończyłbym ją w jeden dzień a tak to zajęło mi to dwa dni.
Zastanawiam się komu polecić książkę i wydaje mi się iż czytelnicy od lat dwunastu w górę będą dobrą grupą docelową. Z tym zaznaczeniem aby ci starsi wzięli poprawkę na wiek bohaterów i na niektóre ich zachowania patrzyli "przez palce". Bardzo przyjemnie spędziłem czas przy lekturze i jeśli będę pamiętać to bardzo chętnie przeczytam kolejną przygodę czwórki bohaterów.
Piszę czwórki ale mam na myśli tylko dzieciaki, niby jest jeszcze jedna postać pewnego dorosłego ale może w innych przygodach będzie miał więcej do roboty, tutaj jest tylko w prologu i później wchodzi na scenę raczej jako postać drugo- lub trzecioplanowa. Aby nie było, że narzekam, rozumiem takie zagranie i nie uważam tego za wadę, chciałem tylko uprzedzić.
Jeśli macie u siebie czytelnika mniej więcej w wieku "grupy docelowej", to książka powinna przypaść do gustu.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wojna cukierkowa
2 wydania
Wojna cukierkowa
Brandon Mull
7.7/10
Cykl: Wojna cukierkowa, tom 1

Nate ma dziesięć lat. Przed początkiem nowego roku szkolnego wraz z rodzicami przeprowadza się do miasteczka Colson. Zaprzyjaźnia się tam z trójką rówieśników – Trevorem, Gołębiem i Summer – i wstępu...

Komentarze
Wojna cukierkowa
2 wydania
Wojna cukierkowa
Brandon Mull
7.7/10
Cykl: Wojna cukierkowa, tom 1
Nate ma dziesięć lat. Przed początkiem nowego roku szkolnego wraz z rodzicami przeprowadza się do miasteczka Colson. Zaprzyjaźnia się tam z trójką rówieśników – Trevorem, Gołębiem i Summer – i wstępu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Wojna cukierkowa” to nowa odsłona powieści Brandona Mulla, autora poczytnego “Baśnioboru”. Tym razem mamy, jak wskazuje tytuł, pyszne słodycze, dzieci i sporo magii... Oto czwórka dziesięciolatków: ...

@madalenakw @madalenakw

Z Brandonem Mullem po raz pierwszy miałam styczność przy okazji lektury "Baśnioboru" i nie było to najlepsze spotkanie. Mimo że książka jest powszechnie lubiana, mnie samej nie przypadła do gustu. Ki...

@booksbybookaholic @booksbybookaholic

Pozostałe recenzje @sztylet.ob

Głodna Puszcza
Marcin Mortka - Głodna Puszcza

Drugi tom przygód naszej nietypowej ekipy rozpoczyna się w Gryfie. Karczmy którą Kociołek prowadzi wraz z rodziną, a w której reszta ekipy również ma swoje miejscówki. N...

Recenzja książki Głodna Puszcza

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem