Wojna cukierkowa recenzja

"Wojna cukierkowa"-książka tylko dla dzieci?

Autor: @booksbybookaholic ·2 minuty
2021-10-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Z Brandonem Mullem po raz pierwszy miałam styczność przy okazji lektury "Baśnioboru" i nie było to najlepsze spotkanie. Mimo że książka jest powszechnie lubiana, mnie samej nie przypadła do gustu. Kiedy jednak zobaczyłam, że Wydawnictwo Wilga wznawia jego inną serię- "Wojna cukierkowa", postanowiłam, że dam temu autorowi jeszcze jedną szansę. Czy dobrze zrobiłam?

Nate przeprowadza się z rodzicami i starszą siostrą do miasteczka Colson, gdzie zaprzyjaźnia się z trójką dzieci: Summer, Gołębiem i Trevorem. Razem tworzą zgraną paczkę przyjaciół, wspólnie przeżywając przygody, jeżdżąc na rowerach i mierząc się z uciążliwymi kolegami ze szkoły, którzy im dokuczają. Pewnego dnia w miasteczku zostaje otwarty sklep ze słodyczami "Słodki Ząbek", a jego właścicielka zatrudnia przyjaciół, by w zamian za cukierki wykonywali dla niej niewielkie prace. Nie są to byle jakie słodkości, ale takie o magicznej mocy. Niektóre pozwalają opierać się grawitacji, inne dają możliwość rażenia ludzi prądem, a jeszcze inne pozwalają zmienić swoją tożsamość. Początkowo przyjemne zadania zmieniają się jednak coraz bardziej w niebezpieczną grę, a dzieci zaczynają wątpić w dobroć właścicielki sklepu. Jakie sekrety skrywa pani White?

Książka rozpoczyna się bardzo tajemniczym prologiem, który kazał mi się zastanowić, czy powieść rzeczywiście kierowana jest do dzieci. Było w nim trochę brutalności i byłam zaskoczona, że taki temat pojawia się w książce kierowanej do młodszych czytelników. Po tym zaskakującym dla mnie wstępie, przenosimy się jednak w świat dzieci i ich przygód, który jest już mniej brutalny.

Sam pomysł na fabułę wydaje mi się bardzo interesujący. Magiczne cukierki, dające moce, o jakich w dzieciństwie marzył każdy z nas? Brzmi to jak super zabawa. I tak też jest. Wielokrotnie zastanawiałam się, jakie ja cukierki zjadłabym najchętniej, jak ja zachowałabym się na miejscu bohaterów, a takie właśnie myśli w czasie lektury bardzo lubię, bo znaczą one nic innego jak to, że w książkę się wciągnęłam.

Bohaterowie są dziećmi, które czasami podejmują nierozważne decyzje, ale to czyni je bardziej wiarygodnymi. Są przedstawieni idealnie, a może nawet lekko bardziej dojrzale, niż zachowują się dziesięciolatkowie. Bardzo cenię, że nie zostali oni przeinfantylizowani.

Myślę, że właśnie dla dzieci tak książka spodoba się najbardziej. Język, w jakim została napisana, jest ewidentnie skierowany dla młodszych. Bohaterowie posługują się prostymi zdaniami, a akcja początkowo nie jest wymagająca. Z czasem mamy okazję poznać coraz więcej mrocznych sekretów i wtedy rzeczywiście nabiera ona tempa. Ostatnie sto stron przeczytałam za jednym zamachem, z zapartym tchem.

Zakończenie mi się spodobało, podobnie jak przewrotność historii, która pokazuj, że nie warto wierzyć pozorom.

"Woja cukierkowa" to wspaniała rozrywka dla dzieci, ale także dla dorosłych, którzy z nimi chcieliby po książkę sięgnąć. Pytania pomocnicze umieszczone na samym końcu pozwolą dokładnie omówić treść i sprawią, że w głowie dziecka zostanie najważniejsze przesłanie, które z wypływa z powieści. Polecam ją wszystkim miłośnikom literatury dziecięcej, a także tym, którzy chcą od książki rozrywki w czystej postaci.


Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwosu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-15
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wojna cukierkowa
2 wydania
Wojna cukierkowa
Brandon Mull
7.7/10
Cykl: Wojna cukierkowa, tom 1

Nate ma dziesięć lat. Przed początkiem nowego roku szkolnego wraz z rodzicami przeprowadza się do miasteczka Colson. Zaprzyjaźnia się tam z trójką rówieśników – Trevorem, Gołębiem i Summer – i wstępu...

Komentarze
Wojna cukierkowa
2 wydania
Wojna cukierkowa
Brandon Mull
7.7/10
Cykl: Wojna cukierkowa, tom 1
Nate ma dziesięć lat. Przed początkiem nowego roku szkolnego wraz z rodzicami przeprowadza się do miasteczka Colson. Zaprzyjaźnia się tam z trójką rówieśników – Trevorem, Gołębiem i Summer – i wstępu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Wojna cukierkowa” to nowa odsłona powieści Brandona Mulla, autora poczytnego “Baśnioboru”. Tym razem mamy, jak wskazuje tytuł, pyszne słodycze, dzieci i sporo magii... Oto czwórka dziesięciolatków: ...

@madalenakw @madalenakw

To była bardzo przyjemna lektura. Czytałam ją z siedmiolatkiem i niech miarą jakości tej książki będzie to, że za każdym razem negocjował ze mną "jeszcze jedną stronę, o dotąd." A potem pokłócił się ...

@mira_krantz @mira_krantz

Pozostałe recenzje @booksbybookaholic

Trzeba było mnie zatrzymać
Romans dla każdej jesieniary

Z nastaniem października, budzi się we mnie wewnętrzna jesieniara, objawiająca się przede wszystkim chęcią połykania książek, których klimat i tematyka odnoszą się do ob...

Recenzja książki Trzeba było mnie zatrzymać
Lady Makbet
Mroczny retelling idealny na jesienne wieczory

Wraz ze skracającymi się dniami, deszczowymi porami i szybko zapadającym zmierzchem, reakcją dość dla mnie naturalną jest sięganie po książki z mroczniejszym klimatem, p...

Recenzja książki Lady Makbet

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka