Przełamać noc recenzja

Przełamać noc

Autor: @asymaka ·2 minuty
2013-03-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

To opowieść prawdziwa, oparta na faktach, opisana przez bohaterkę tych wydarzeń. Była dziewczyną bezdomną, kiedy kończyła szkołę średnią, a i tak dała sobie radę! Teraz kieruje założoną przez siebie organizacją, mającą na celu pomoc ludziom dorosłym w osiągnięciu marzeń, pragnień, celu. Podróżuje po świecie z wykładami i warsztatami motywacyjnymi.

Los nigdy jej nie rozpieszczał, miała prawdziwie trudne, traumatyczne dzieciństwo, chwilami po prostu nie mogłam w to wszystko uwierzyć, chciałam biec do niej, pomóc jej, wziąć na ręce i tulić, głaskać, krzyczeć, że to nie jest sprawiedliwe, że tak nie powinno być, że to tylko małe dziecko, że to zbyt wiele na jej barki!!!

Liz jest pięcioletnią dziewczynką, ale jest rozsądna, poważna i mądra jak na osobę w jej wieku. Zbyt szybko musi stać się odpowiedzialna, ponieważ czasami to ona i jej siostra mają więcej rozumu niż ich rodzice. Mama i tata są uzależnieni od narkotyków, potrafią zapomnieć, o tym, że mają dzieci, że jedzenie jest im potrzebne, że trzeba o dziewczynki dbać, pielęgnować je i chronić. Wielokrotnie są głodne, chociaż nikt ich nie bije i matka naprawdę je kocha, na swój pokręcony sposób. Kiedy ojciec jest w więzieniu próbuje nawet zerwać z nałogiem, funkcjonuje w miarę normalnie i naprawdę się stara. Niestety kiedy tata dziewczynek wraca do domu wszystko się zmienia...
Ciężko pisać mi o tym, tak samo, jak trudno czytało mi się o tym strasznym dzieciństwie Liz, tym bardziej podziwiam ją, że udało jej się nie skończyć tak, jak rodzice, jak jej wątpliwy, pierwszy wzór do naśladowania, bo każdy z nas wie, że dziecko obserwuje, przygląda się rodzicowi i bierze z niego przykład. Liz była niebywale silną dziewczyną, że dała sobie radę, że po tym wszystkim, co dane było jej przeżyć pozostała osobą wrażliwą, ukończyła szkołę i w dodatku pomaga innym! Brawo i wielki szacunek, ukłon w jej stronę.

Przykre w tym wszystkim jest to, jak szybko można coś zniszczyć, zepsuć, o wiele trudniej coś zbudować, poukładać. Książka napisana szczerze, porusza i chwyta za serce, powoduje, że zaczynamy się naprawdę martwić i przejmować losem takich dzieci. Nie sposób przejść obojętnie obok tej historii, zbyt wiele tu prawdy, możemy tylko współczuć i cieszyć się, że ta opowieść skończyła się dobrze, że jej bohaterka nie poddała się okrutnemu losowi, niesprzyjającym warunkom. To wspaniała lekcja życia, z której tak wiele możemy wyciągnąć wniosków, pełna emocji, uczuć, pozwala mieć nadzieję na to, że zawsze możemy osiągnąć cel, nawet jeżeli nikt inny, oprócz nas samych w to nie wierzy, wszyscy myślą, że nie jesteśmy nic warci. Liz jest przykładem tego, że trzeba marzyć, że nie jest ważne, z jakiego wychodzimy domu, istotne jest tylko to, jacy jesteśmy!

Polecam całym sercem, naprawdę warto sięgnąć po ten tytuł.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-03-10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przełamać noc
Przełamać noc
Liz Murray
9.2/10

Opowieść o przebaczeniu, przetrwaniu i mojej drodze z ulicy na Harvard. Bestseller New York Timesa! Opowieść dla wszystkich poszukujących wiary, że bez względu na to, co się stało, w życiu zawsze moż...

Komentarze
Przełamać noc
Przełamać noc
Liz Murray
9.2/10
Opowieść o przebaczeniu, przetrwaniu i mojej drodze z ulicy na Harvard. Bestseller New York Timesa! Opowieść dla wszystkich poszukujących wiary, że bez względu na to, co się stało, w życiu zawsze moż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Biografia Elizabeth jest szczególnie przejmująca, bo stanowi opowieść o życiu dziecka w rodzinie - delikatnie mówiąc - dysfunkcyjnej. Dzieci nie powinny przejmować roli odpowiedzialnego dorosłego. O...

@Asamitt @Asamitt

Uzależnieni rodzice, wieczna walka o pieniądze oraz marny kawałek chleba. Tak w skrócie można opisać życie Lizzie, dziewczyny której towarzyszmy od chwili narodzin, aż po dzień jej ogromnego sukcesu. ...

@xVariax @xVariax

Pozostałe recenzje @asymaka

Złodziejka marzeń
Spełniać marzenia.

Autorkę książki miałam przyjemność poznać na Warszawskich Targach Książki. Okazała się być osobą pogodną, bezpośrednią i niebanalną. Tak samo zresztą jak Jej debiutancka ...

Recenzja książki Złodziejka marzeń
Szczęście w kolorze burgunda
odnaleźć swoje szczęście

PATRONAT MEDIALNY PISANINKI Dziwne, że wcześniej nie zainteresowałam się twórczością autorki, biorąc pod uwagę, że mieszka tak blisko mnie. Nigdy nie słyszałam jednak o...

Recenzja książki Szczęście w kolorze burgunda

Nowe recenzje

Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
Miłość aż po grób
Róża w natarciu
@guzemilia2:

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów? U mnie jedną z takich ulubionych serii, je...

Recenzja książki Miłość aż po grób
Kosmiczne wampiry
WYSYSACZE ENERGII
@mrocznestrony:

Wydawnictwo IX przyzwyczaiło mnie do tego, że sięga po tytuły nieoczywiste, wymykające się schematom, często nieznane, ...

Recenzja książki Kosmiczne wampiry
© 2007 - 2024 nakanapie.pl