Las zaginionych recenzja

Przemilczane sekrety.

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2022-05-10
Skomentuj
25 Polubień
"Milczenie i niedomówienia niczego nie naprawią, a mogą zamienić życie w piekło. Ludzie, którzy się kochają, powinni ze sobą rozmawiać."
Przeczytałam kilka książek pani Agnieszki Pietrzyk, zawsze mi się podobały, tym razem również nie zawiodłam się, ale zakończenie tak mnie zaskoczyło, że nie mogłam się pozbierać. Niby tak powolny przebieg wydarzeń aż tu nagle ni z gruszki ni z pietruszki szok dosłownie. Po prostu myślę, że to chyba jest najlepszy thriller autorki.
Przemilczane tajemnice, niedopowiedzenia i domysły doprowadziły do tragedii. Przez wiele lat żal i pretensje do niekoniecznie właściwych osób, tak mocno buzowały i dojrzewały żeby wreszcie znaleźć jakieś ujście i wybuchnąć ze zdwojoną siłą.

Na konną przejażdżkę po lesie wyjechały trzy nastolatki, dwie siostry i ich przyjaciółka. Do stadniny wracają tylko dwie siostry, trzecia nastolatka nie wróciła z nimi, gdyż dziewczyny podobno się pokłóciły. Lecz po jakimś czasie wraca tylko wystraszony koń, a nastolatki nie ma. Poszukiwania nie przynoszą skutku, dziewczyna zaginęła bez śladu...
Kilka dni po zaginięciu dziewczyny, na zaproszenie znajomych, do Kadyn przyjeżdża Karolina z mężem i dziećmi. Od lat przyjaźnią się z małżeństwem Małeckich. Ich wizyta miała trochę rozluźnić atmosferę wokół zaginięcia nastolatki. Córki Małeckich bardzo to przeżywają i nie mogą sobie znaleźć miejsca, rodzice mają nadzieję, że pobyt gości zmieni tę atmosferę.
Karolina postanawia pojechać na konną wycieczkę do lasu, bo zawsze to lubiła a ostatnio nie miała okazji na jeździectwo. Gdy bardzo długo nie wraca z tej przejażdżki, wszyscy zaczynają się powoli denerwować. W końcu zawiadomiona zostaje policja. Ponownie zaczyna się śledztwo. Czy w lesie ktoś czai się na amazonki, a może nie lubi kobiet jeżdżących konno? Czy to może jest jakiś porywacz dla okupu porywał kobiety? Tylko dlaczego się do tej pory nie odezwał? Czy w ogóle te oba zniknięcia są ze sobą związane, czy to tylko przypadek?

"Obie dziewczyny coś ukrywały, bo były zbyt mocno wystraszone. Wyraźnie nie chciały mówić, a właściwie w kółko powtarzały to samo."
Policjanci przeszukują okoliczne lasy szukając jakichś śladów. Znajdują przypadkiem konia z zasłoniętymi oczami, to dlatego nie wrócił do stadniny...
Pod lupę biorą również męża zaginionej kobiety oraz dwie siostry, które jeździły razem z zaginioną przyjaciółką.
Bardzo ciekawa fabuła, wciąga od pierwszych stron. Powrót do wydarzeń sprzed kilkunastu lat pozwala nam na lepsze poznanie postaci i aspektów ich znajomości. Dowiemy się również co dręczy wszystkich bohaterów, jakie mają tajemnice i dlaczego utrzymują je w sekrecie.
Nie tylko Warto rozmawiać, ale nawet należy rozmawiać, zwłaszcza z bliskimi osobami, bo niedomówienia mogą wyrządzić wielką krzywdę...

"Łatwo jest błędnie odczytać czyjeś słowa. Jeszcze łatwiej - milczenie."
Polecam, bo jest to lektura warta uwagi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-10
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Las zaginionych
Las zaginionych
Agnieszka Pietrzyk
7.7/10

Łatwo jest błędnie odczytać czyjeś słowa. Jeszcze łatwiej – milczenie. Trzy nastolatki wybierają się konno do Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej. Z przejażdżki wracają tylko dwie z nich. Roz...

Komentarze
Las zaginionych
Las zaginionych
Agnieszka Pietrzyk
7.7/10
Łatwo jest błędnie odczytać czyjeś słowa. Jeszcze łatwiej – milczenie. Trzy nastolatki wybierają się konno do Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej. Z przejażdżki wracają tylko dwie z nich. Roz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy można pałać rządzą zemsty do bliskiej osoby, a zarazem wspólnie z nią mieszkać i ukrywać swoją nienawiść do niej przez tyle lat? Czy to jest w ogóle możliwe? . 🌿 W Parku Krajobrazowym Wysoczyzny ...

@ksiazka_ukryta_w_puszczy @ksiazka_ukryta_w_puszczy

Agnieszce Pietrzyk bardzo zależało na tym, byśmy czuli wykreowane przez nią postacie. Tak, to jest pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy podczas lektury. Mamy być z nimi, mamy widzieć jakie są i mam...

@Bartlox @Bartlox

Pozostałe recenzje @maciejek7

Szczęście ma smak szarlotki
Czy szczęście ma smak szarlotki???

“Szczęście ma smak szarlotki” to ciepła i lekka opowieść obyczajowo-romansowa. Książka napisana jest prostym językiem, to jakby pamiętnik, który główna bohaterka zaczęła...

Recenzja książki Szczęście ma smak szarlotki
Juno
Zachwycające jezioro

"Brzeg Juno wciąż jeszcze był pusty, po nabrzeżnym piachu nie biegały dzieci, nie szczekały psy turystów, woda chlupotała na wietrze." Znam nieco jezioro Juno i jego ok...

Recenzja książki Juno

Nowe recenzje

Pozytywna dyscyplina dla nastolatków
Pozytywna dyscyplina dla nastolatków
@ladybird_czyta:

Czy Twoje dziecko wkracza właśnie w burzliwy okres nastoletniości? A może już masz na pokładzie nastolatka w pełnej kra...

Recenzja książki Pozytywna dyscyplina dla nastolatków
Śladami Tamary Łempickiej. Tamara oczami Tatiany
Mało o Łempickiej, dużo o autorkach.
@gosiaprive:

Bądźmy szczerzy - to nie za bardzo jest książka do czytania, raczej tylko do oglądania, chociaż typowym albumem o sztuc...

Recenzja książki Śladami Tamary Łempickiej. Tamara oczami Tatiany
Mistrz i Małgorzata
Książka ponadczasowa, uniwersalna i wciąż nieco...
@gosiaprive:

W następstwie odświeżonej niedawno lektury "Fausta" oczywiste wydało mi się przypomnienie sobie także"Mistrza i Małgorz...

Recenzja książki Mistrz i Małgorzata
© 2007 - 2024 nakanapie.pl