Jedyne dziecko recenzja

Przerażająca opowieść o byciu ofiarą systemu

Autor: @aalexbook ·1 minuta
2022-01-13
Skomentuj
7 Polubień
,,Jedyne dziecko" Jack'a Ketchum'a to przerażająca opowieść zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Autor sięga wgłąb naszych umysłów i uświadamia nam, jak łatwo można stać się ofiarą systemu. Mimo najszczerszych chęci, nie zawsze możemy doprowadzić do szczęśliwego zakończenia.

Lydia McCloud myśli, że spotkała człowieka, dzięki któremu będzie mogła zapomnieć o wcześniejszych niepowodzeniach. Wraz z Arthurem mają synka, którego kobieta pragnie chronić za wszelką cenę. Nie spodziewa się, że największe zagrożenie czyha na niego w jej najbliższym otoczeniu. Kobieta postanawia zawalczyć o to, by mąż, który pokazał jej swoją drugą twarz, nie mógł się widywać z synem i aby zabrano mu prawa rodzicielskie. Rozpoczyna się żmudna i nie zawsze sprawiedliwa, walka o los jej syna.

Ta książka trafia wprost do serca, w wielu momentach wzrusza, ale też wzbudza ogromny gniew na system, który często, nawet w skrajnych przypadkach, może być przeciwko nam. Historia chłopca jest przerażająca i aż ciężko sobie wyobrazić, co to biedne dziecko musiało przechodzić. Na przykładzie tej książki widać, że zdarzają się sytuacje, w których pod pozorem normalnej rodziny, kryją się okropne czyny. Mają one ogromny wpływ na życie dziecka, nawet, jeśli ich nie rozumie i nie wie, że jest to coś złego. Doceniam autora za poruszenie tak trudnego tematu, jakim jest przemoc seksualna wobec dziecka.

W książce mamy również świetnie opisany proces sądowy. Wszystko pokazane jest bardzo dokładnie, a często małe szczegóły mogą przechylić szalę decyzji na drugą, niekoniecznie pozytywną dla dziecka, stronę. Matka, walcząca o dobro dziecka, jest praktycznie skazana na porażkę, ze względu na znajomości i pieniądze swojego męża. Takie sytuacje nadal się zdarzają, choć korupcja w sądzie, na szczęście, nie jest już tak powszechna, jak kiedyś.

Poruszony tutaj wątek seryjnych morderstw był tylko dodatkiem, ale podkreślał brutalność i okrucieństwo antybohatera historii. Był on bardzo ciekawy, ale myślę, że powieść byłaby równie dobra, a na jego podstawie, mogłaby powstać osobna książka. Aspektem, który mi odrobinę przeszkadzał, było chaotyczne rozmieszczenie rozdziałów. Dziwne było również to, że po epilogu i posłowiu, były kolejne rozdziały książki.

Jest to ważna i poruszająca książka, z którą polecam się zapoznać każdemu!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-10
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jedyne dziecko
3 wydania
Jedyne dziecko
Jack Ketchum
8.7/10

Oparty na faktach głośny dramat rodzinny. Lydia McCloud pewnego dnia odkrywa, że jej mąż, Arthur, wykorzystuje seksualnie ich ośmioletniego synka. Kobieta natychmiast podejmuje walkę o pozbawienie mę...

Komentarze
Jedyne dziecko
3 wydania
Jedyne dziecko
Jack Ketchum
8.7/10
Oparty na faktach głośny dramat rodzinny. Lydia McCloud pewnego dnia odkrywa, że jej mąż, Arthur, wykorzystuje seksualnie ich ośmioletniego synka. Kobieta natychmiast podejmuje walkę o pozbawienie mę...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy mówi się o horrorach, to większość ludzi ma w myślach duchy, zombie, czy też jakieś fizycznie zmutowane potwory. Po przeczytaniu tej książki na myśl będą się nasuwać wyobrażenia po prostu ludzi, ...

@Ilona @Ilona

Wyobraź sobie, że jesteś matką. Nie taką, która nie zważa na dobro własnego dziecka, ale zaangażowaną, kochającą, z sercem na dłoni. I nagle dowiadujesz się, że ktoś twoje bezbronne dziecko potwornie...

@alicya.projekt @alicya.projekt

Pozostałe recenzje @aalexbook

Ask for Andrea
Nietuzinkowa, zachwycająca i przeszywająco oryginalna!

Były takie młode. Miały jeszcze tyle życia przed sobą. Tyle pięknych chwil do uchwycenia. A pozostało im jedynie dryfowanie. I obserwacja. Piętrzy się w nich złość i roz...

Recenzja książki Ask for Andrea
Dysharmonia
Rodzina to nie krew. To wybór.

Właśnie taką umiejętność posiada Alicja Mort. Niekiedy ułatwia jej to życie, a innym razem musi przez to przełknąć gorycz porażki, wiedząc, że bliskim jej osobom wydaje ...

Recenzja książki Dysharmonia

Nowe recenzje

Ta, którą znam
Ta, którą znam
@asach1:

„ Dlaczego marzenia są najpiękniejsze wtedy, gdy się nie spełniają i pozostają tylko w sferze fantazji ? ” (str.73) ...

Recenzja książki Ta, którą znam
Trędowata. Część 2
Klasyka gatunku
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o drugim tomie książki, o której napisane i powiedziane zo...

Recenzja książki Trędowata. Część 2
Kuchnia narodowa
Apetycznie
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem BoWiem* Była to dla mnie książka niespodzianka. Szczerze mówiąc sama od siebie ni...

Recenzja książki Kuchnia narodowa