Sentymentalna bzdura recenzja

Przerost normy nad treścią

Autor: @Justyska ·3 minuty
2020-02-20
Skomentuj
1 Polubienie
Dzisiaj skończyłam i na szybko mogę powiedzieć , że książki jest za dużo 🙁  
Jej treść jest obszerna przez opisy  krajobrazów , miejsc , wnętrz , osób i sytuacji. Do tego czcionka nie zachęca bo czyta się dość ciężko przemieszczając się w prozie dnia codziennego.  

Sama fabuła, która jest pokazana przez autorkę jest dość kontrowersyjna . Pierwsze kartki nudzą tymi opisami pseudo pracy głównej bohaterki i jej zachowań  co jednak ułatwia nam zrozumienie reszty książki.  Dwudziestotrzyletnia Veronica  dowiaduje się w ostatniej chwili o wyczekiwanym przez wszystkich ślubie siostry. Niestety nie może pojawić się sama w swoim rodzinnym mieście z powodu zaistniałej sytuacji kilka lat wcześniej . Kłamstwo które wymyśliła podczas jednej z rozmów telefonicznych musi się ziścić. Dlatego Tony jej cudowny współlokator i przyjaciel jednocześnie angażuje w sprawę swojego przystojnego brata Henrego.  Dziewczyna zgadza się zabrać do Brockenhurst jako swojego fałszywego narzeczonego i obrońcę w jednym . Autorka długo nam karze czekać na rozwiązanie problemu, które nurtuje nas od początku a wiąże się z niejakim Carterem zawsze przedstawianym przez jej rodzinę w samych superlatywach . Jednak Henry  od pierwszego spotkania czuje że coś jest nie tak . Dlatego ciągle broni Vee przed słowami rodziny jak i Cartera . I właśnie z tym wiąże się cała powieść - on broni jej , ona mu się opiera , włącza się Carter i jej dogaduje . I tak w koło .  Ciągle coś się między kimś dzieje. Grace czyli przyszła panna młoda zgrywa przez większość czasu czułą siostrę chociaż nie reaguje na zaczepki i obelgi które rzucane są w stronę siostry ! (Boże moja jedyna siostra chyba rozszarpała by każdego na strzępy w takich sytuacjach 😀 ) Widać że coś jest na rzeczy po tym jak każdy puszcza mimo uszu docinki Cartera .  Ale skupię się na Henrym , który według brata miał być gejem od samego początku interesuję się Vee na poważnie . Prawnik idealnie odgrywa zakochanego mężczyznę chociaż tak naprawdę jak się okazuje udawać nie musi . Jest jak jej Anioł Stróż i jest to takie słodkie i idealne . Sprawa jednak komplikuje się gdy Veronica odkrywa że jednak nie jest gejem i stara się nie ulec jego zachowaniu i czarującemu uśmiechowi. Ale gdy ktoś stara się sto razy bardziej niż inni nie da się przejść obok koło niego , dlatego i Vee zakochuje się w Henrym . Kulminacyjny punkt jest na jachcie podczas “wypadku” do którego dochodzi w środku zimy do lodowatej wody wpada Vee którą jak zwykle ratuje Henry . Co się działo potem jest opisem romantycznym i nie muszę chyba nikomu tłumaczyć jak kończy się wspólny rozgrzewający prysznic. Ale pamiętajmy że zdystansowana i nieufna dziewczyna ma  swoją przeszłość z którą mierzy się każdego smutnego dnia. Niespodziewanie do grupy dołącza Tony który od samego początku troszczy się o Vee odkrywa romans brata i przyjaciółki co jest dla niego wielkim zaskoczeniem . Całą sielankę rodziny przerywa Carter , który odkrywa  prawdziwe powody zjawienia się Henrego na ślubie . I uwierzcie, że to dopiero jakaś połowa książki. 
Nie chce się skupiać na konkretnych fragmentach tylko na całości . Ale neistety dzieję się tam bardzo dużo . Potem pojawia się wątek śmierci matki braci którzy mieli złe przeżycia z ich przeszłości, opis całej sprawy związanej z wybrykami Cartera, który oskarżony jest o molestowanie byłych asystentek. Ciągłe rozwijające się uczucie Henrego i Vee a także powody zachowania jej rodziny. Jednak największym zaskoczeniem jest wypadek głównej bohaterki.  I z zakończeniem przychodzi nam happy end czyli pogodzili się , wyzdrowiała i żyli długo i szczęśliwie.  
 
Słuchajcie streszczenie tej książki jest niemal nie możliwe ponieważ zbyt wiele się dzieje aż jestem zaskoczona że autorka nie podzieliła tej historii na części. Z jednej strony fabuła nas wciąga i nie daje zrezygnować ale jednak z drugiej jest jej za dużo jak na jedno podejście . Nie można przejść koło tej historii obojętnie ale naprawdę trzeba się uzbroić w cierpliwość i czas 😉 Gratuluję Autorce bo stworzyła niezłą sensacyjną historię ale jednak romansem bym tego nie nazwała .  

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-03
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sentymentalna bzdura
Sentymentalna bzdura
Ludka Skrzydlewska
7.2/10

Gorący romans z wątkiem sensacyjnym w tle Veronica, dziewczyna z niewielkiego angielskiego miasteczka, od pięciu lat mieszka w Londynie. Trenuje krav magę, pracuje w różnych firmach, zmienia korporac...

Komentarze
Sentymentalna bzdura
Sentymentalna bzdura
Ludka Skrzydlewska
7.2/10
Gorący romans z wątkiem sensacyjnym w tle Veronica, dziewczyna z niewielkiego angielskiego miasteczka, od pięciu lat mieszka w Londynie. Trenuje krav magę, pracuje w różnych firmach, zmienia korporac...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Veronica od 5 lat mieszka w Londynie, w wieku 18 lat postanawia uciec przed przeszłością, rodziną i Nim Carterem. Przeszłość i to, co ją spotkało, odcisnęło duże ślady w psychice głównej bohaterki. ...

@podrugiejstroniematki @podrugiejstroniematki

„To miało być to? Henry ze mną flirtował? (…) – Dlaczego niby miałbyś to robić? – prychnęłam. Henry roześmiał się, co mnie jeszcze bardziej wkurzyło. – Myślałem, że to jasne. Bo mi się podobasz, Vee”...

@Anuszka @Anuszka

Pozostałe recenzje @Justyska

Pakt z diabłem
Pokerowe życie

Historia opisuje w pierwszej części początki znajomości multimiliardera Jericho Forge`a , który zawsze dostaje to czego chce i skromną utalentowaną pokerzystkę Indię Bap...

Recenzja książki Pakt z diabłem
Nieidealnie dopasowani
Ahh te Matki ;)

Mówi się że przyjaźń damsko - męska nie istnieje i każdy na ten temat ma swoje zdanie jednak w tej książce istnieje na początku . Chociaż zastanawiając się dłużej przeci...

Recenzja książki Nieidealnie dopasowani

Nowe recenzje

Największy skarb
Podmuch afrykańskiego powietrza
@sweet_emily...:

Czuję na skórze podmuch ciepłego, afrykańskiego powietrza! I jest to uczucie niezwykle przyjemne. -*-*-*-*-*-* Joy Mak...

Recenzja książki Największy skarb
Między nami jest Śmierć
Między nami jest śmierć
@read.my.heart:

💙 Q: Jak duże znaczenie ma dla Was szata graficzna książki, którą czytacie? 💙 Możecie się teraz oburzyć i powiedzieć m...

Recenzja książki Między nami jest Śmierć
Jeleni sztylet
DEBIUT PACHNĄCY ŚWIEŻOŚCIĄ I SŁOWIAŃSKIM PODPŁO...
@mrocznestrony:

Moi Drodzy, poznajcie Awandię - fikcyjne królestwo nad Morzem Wschodnim, które swe bogactwo zawdzięcza kopalniom rud że...

Recenzja książki Jeleni sztylet
© 2007 - 2024 nakanapie.pl