Las zaginionych recenzja

Przeżywałem ból razem z bohaterami i razem z nimi czułem, że się rozpadam, zamieniam w nicość, rozsypują się.

Autor: @krzychu_and_buk ·2 minuty
2022-03-15
Skomentuj
1 Polubienie
Twórczość Pani Agnieszki jest mi bardzo bliska i w moim bookstagramowym świecie zajmuje bardzo ważne miejsce (już nieraz gdzieś tam w przestworzach Instagrama o tym pisałem, ale więcej o tym przy okazji moich 1 urodzin, a to już niedługo 😉). Tak więc nie mogło w mojej biblioteczce zabraknąć najnowszej książki Autorki. Za egzemplarz dziękuję @czwartastronakryminalu 🖤.

"Koń galopował skrajem lasu. Był piękny i majestatyczny, jak gdyby uciekł z obrazu. Kara maść lśniła w słońcu, a grzywa falowała na wietrze. Kopyta uderzały o ziemię, łamiąc gałęzie. Koń był zmęczony, piana oblepiała mu boki, a rozdęte chrapy drgały. Galopował jednak dalej, parskał, jak gdyby chciał zaalarmować otoczenie. Coś go musiało wystraszyć, może jakaś drobna zwierzyna, która wyskoczyła spod krzaka, albo odgłos zbliżającej się burzy. Najbardziej niepokojące było to, że koń dźwigał na grzbiecie puste siodło. Nie było jeźdźca, który wyciszyłby rozhukanego wierzchowca" - tymi słowami rozpoczyna się najnowsza powieść pani Agnieszki– historia, o której sama autorka pisze, że udało się jej stworzyć thiller, który "zmusza do przemyśleń na temat relacji międzyludzkich i do stawiania pytań właśnie o schematy w zachowaniu".

Początkiem historii są zaginięcia dwóch kobiet/amazonek w Parku Krajobrazowym Wysoczyzny Elbląskiej – nastoletniej Leny oraz dorosłej Karoliny. Ich zniknięcia dają początek opowieści o bólu, milczeniu i żalu, które gromadzone przez lata potrafią przerodzić się w zemstę, której finał może być niemożliwy do przewidzenia. "Milczenie i niedomówienia niczego nie naprawią, a mogą zmienić życie w piekło. Ludzie, którzy się kochają, powinni ze sobą rozmawiać".

Książka zainteresowała mnie od pierwszego akapitu. Czytałem ją na tak zwanym "jednym oddechu" – strona po stronie chłonąłem tę historię. Raz czułem przypływ adrenaliny, by za chwilę mieć poczucie onieśmielenia poznając tajemnice bohaterów, które nie powinny wyjść na jaw. Innym razem czułem złość i bezsilność z faktu, iż pieniądz rządzi - daje prawo bycia bezkarnym – "Zapamiętaj sobie, młody, że ci, którzy mają szmal, biorą wszystko, czyli to, co chcą".
Świadomość, że tak niestety jest w życiu realnym wzbudza we mnie poczucie lęku i szukania sposobu na unicestwienie własnego umysłu...

Przeżywałem ból razem z bohaterami i razem z nimi czułem, że się rozpadam, zamieniam w nicość, rozsypują się. Pani Agnieszka dała mi do ręki thriller, który w mistrzowski sposób przedstawia relacje między ludźmi. Ciekawa historia pokazuje jak skomplikowane one są, szczególnie, gdy nacechowane są bólem, milczeniem i niedomówieniami. Wtedy mogą stać się bardzo niebezpiecznymi, a budowana na nich zemsta może zniszczyć każdego. Nie wolno nam przymykać oczu na zło! Nie wolno nam o nim milczeć! Przez liczne zwroty akcji czułem się zaskoczony finałem książki. Ale nie ma się co dziwić, przecież jedna z bohaterek – zaginiona Karolina – sama powiedziała: "Niejeden by nie zaczynał, gdyby mógł przewidzieć finał, w naszej sprawie finał może zaskoczyć wszystkich". Zdecydowanie polecam każdej i każdemu z Was 👍. Miłych wrażeń.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-12
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Las zaginionych
Las zaginionych
Agnieszka Pietrzyk
7.5/10

Łatwo jest błędnie odczytać czyjeś słowa. Jeszcze łatwiej – milczenie. Trzy nastolatki wybierają się konno do Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej. Z przejażdżki wracają tylko dwie z nich. Roz...

Komentarze
Las zaginionych
Las zaginionych
Agnieszka Pietrzyk
7.5/10
Łatwo jest błędnie odczytać czyjeś słowa. Jeszcze łatwiej – milczenie. Trzy nastolatki wybierają się konno do Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej. Z przejażdżki wracają tylko dwie z nich. Roz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy można pałać rządzą zemsty do bliskiej osoby, a zarazem wspólnie z nią mieszkać i ukrywać swoją nienawiść do niej przez tyle lat? Czy to jest w ogóle możliwe? . 🌿 W Parku Krajobrazowym Wysoczyzny ...

@ksiazka_ukryta_w_puszczy @ksiazka_ukryta_w_puszczy

Agnieszce Pietrzyk bardzo zależało na tym, byśmy czuli wykreowane przez nią postacie. Tak, to jest pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy podczas lektury. Mamy być z nimi, mamy widzieć jakie są i mam...

@Bartlox @Bartlox

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Zło w nas
Autor zmiażdżył moją głowę napięciem jakie zbudował w tej historii. "Zło w nas" jest ukryte głęboko i wystarczy moment, by je uwolnić. A potem... jest niczym tsunami, które niszczy wszystko co napotka na swej drodze. Potrafi ranić, a raniąc zmienić i/lub zniszczyć człowieka. Zgwałcić ostatnie pokłady szacunku i człowieczeństwa.

Tę historię poznawałem z dwóch perspektyw czasowych: 《wtedy》i 《teraz》. Wtedy, niespiesznie towarzyszyłem Robertowi; teraz, przyśpieszało wzbudzając we mnie ogrom emocji....

Recenzja książki Zło w nas
Grzebielec
Po lekturze trwałem w jakimś niezrozumiałym zawieszeniu. Samotny. Zapatrzony w ścianę. Ścianę, zza której słyszałem mrożące krew w żyłach... drapanie. I ten ciężki zapach ziemi...

Rzut oka na okładkę i... po plecach przeszedł mnie dreszcz. Zajrzałem do środka niepewny co też może mnie tu spotkać. I nie żałuję. Czytając odpłynąłem myślami gdzieś da...

Recenzja książki Grzebielec

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem