Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają swoje historie recenzja

Przypadki detektywa kości

Autor: @Meszuge ·2 minuty
2023-08-24
Skomentuj
17 Polubień
Połączenie biografii lub autobiografii Billa Bassa, pomysłodawcy i założyciela Trupiej Farmy, z popularno-naukową (proporcje 80:20) historią narodzin i rozwoju współczesnej antropologii sądowej.

Trupa Farma utworzona została w Tennessee (USA) w roku 1981 i od tego czasu, jako projekt uniwersytecki, nieustannie się rozwija. Przedmiotem badań są ludzkie zwłoki i wszystko to, co dzieje się z nimi po śmierci i w najróżniejszych warunkach. Specjaliści antropologii sądowej pomagają kryminologom, i w ogóle organom ścigania, w ustalaniu tożsamości ofiar, przyczyn śmierci, czasu, który minął od zgonu.

Autorzy starają się prezentować różne przypadki, którymi zajmował się Bass, w sposób możliwie mało obrzydliwy, ale za to intrygujący; czasem to nawet coś w rodzaju przygody. Rozumiem, że celem jest popularyzacja tej gałęzi wiedzy, a nie epatowanie czytelnika opisami, które wywoływałyby odruchy wymiotne.

Ciekawostka dotycząca lektury, ale i osobistych reakcji. Billa Bassa nazwano największą hieną cmentarną Ameryki. Kilkanaście wakacyjnych sezonów spędził badając groby Indian z plemion Arikara, ale nie tylko. Przez jego ręce przeszły tysiące szkieletów i pozostałości ciał. Zaskoczyła mnie nazwa, bo w moim rozumieniu hiena cmentarna to określenie mocno pejoratywne. Bass jest przecież antropologiem, badaczem – myślałem, ale wystarczyło zmienić punkt widzenia i wszystko stało się jasne. W sąsiednim mieście (kilkadziesiąt kilometrów) na lokalnym cmentarzu leżą członkowie części mojej rodziny. I wyobraźmy sobie, że naukowiec z jakiegoś uniwersytetu postanowił rozkopać ich groby, wyjąć z nich szczątki i zabrać na swoją uczelnię w celu przeprowadzenia badań. A później publikować wyniki, z których, na przykład, wynika, że prababcia miała syfilis, a dziadek szpotawą stopę. Halo! Zaraz! Co jest! Przecież nikt bliższej lub dalszej rodziny nie dawał zgody na coś takiego! Ano właśnie… Indian nikt nie pytał o pozwolenie czy zgodę. Biali chrześcijanie bezcześcili sobie radośnie ich groby, bo uważali, że im wolno.
Z tego, co wiem, od tamtych czasów prawo w USA diametralnie się zmieniło.

Nie wszystkie opisywane sprawy miały charakter kryminalny. Nie wszystkie przypadki zbrodniczego działania kończyły się we właściwy sposób, to jest skazaniem mordercy. Jest też przynajmniej jeden przypadek bardzo poważnej pomyłki Bassa w datowaniu – badając zwłoki pomylił się o 113 lat.

Książka ciekawa, nienużąca, choć oczywiście specyficzna, bo taka tematyka nie każdego musi interesować. Po latach wydana została jej kontynuacja „Trupia Farma – nowe śledztwa”.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-24
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają swoje historie
3 wydania
Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają swoje historie
Bill Bass, Jon Jefferson
8.2/10
Seria: Trupia Farma

Najbardziej niesamowita farma świata, miejsce, które zrewolucjonizowało współczesną kryminalistykę. Zapraszamy w leśne ostępy Tennessee. Na niewielkim obszarze leżą tu ludzkie zwłoki: zakopane w ziemi...

Komentarze
Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają swoje historie
3 wydania
Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają swoje historie
Bill Bass, Jon Jefferson
8.2/10
Seria: Trupia Farma
Najbardziej niesamowita farma świata, miejsce, które zrewolucjonizowało współczesną kryminalistykę. Zapraszamy w leśne ostępy Tennessee. Na niewielkim obszarze leżą tu ludzkie zwłoki: zakopane w ziemi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,,Trupia farma" to niezwykle ciekawa opowieść o rozwoju antropologii sądowej i powstawaniu nowych ośrodków badawczych, które mają na celu znalezienie odpowiedzi na wiele pytań dotyczących śmierci czł...

@aalexbook @aalexbook

59/2020 "Trupia Farma" trochę u mnie przeczekała. Jak wiecie najczęściej sięgam po poradniki i literaturę faktu. Naukowcy wielokrotnie wykorzystywali badania Trupiej Farmy do rozwiązywania kryminalny...

@Ferante @Ferante

Pozostałe recenzje @Meszuge

Wojna. Krótka historia
Nie radzimy sobie bez wojen

Jeremy Black (urodzony 30 października 1955) to brytyjski historyk, pisarz i były profesor historii na Uniwersytecie w Exeter; kawaler Orderu Imperium Brytyjskiego (MBE)...

Recenzja książki Wojna. Krótka historia
Sigalin
Od kefiru po (od)budowę stolicy

Jeśli danym jest urbaniście oglądać realizację planów, w których opracowaniu uczestniczy – poznaje smak tworzenia. Jeśli danym mu jest ponadto w tej realizacji brać bezp...

Recenzja książki Sigalin

Nowe recenzje

Ulotny zapach czereśni
Ulotny zapach czereśni
@l.szarna:

„(…) A ty? O czym marzysz? Zaskoczył mnie tym pytaniem. Wtedy nie wiedziałam, o czym marzę. Zdawałam sobie sprawę, że k...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
Na przekór rozumowi
Serce czy rozum?
@ksiazkawaut...:

Miłość i rozum, tak całkiem odmienne i rzadko zgodne aspekty naszego życia, które od wieków są dylematem wykorzystywany...

Recenzja książki Na przekór rozumowi
Czerń
Zło, które jest stale obecne...
@deana:

Leopold Bilski po zakończeniu poprzedniej sprawy zostaje zesłany do Kartuz. Urokliwe, senne miasteczko raczej obiecuje ...

Recenzja książki Czerń
© 2007 - 2024 nakanapie.pl