QualityLandia recenzja

Przyszłość zapisana w kodzie

Autor: @zkotemczytane ·3 minuty
2020-06-14
Skomentuj
3 Polubienia
Czy zastanawialiście się, jak kiedyś będzie wyglądał świat – za te 10, 20, 30 lat? Co się zmieni? Jak szybko rozwinie się komputeryzacja, medycyna? Jeszcze niedawno nikt nie ufał bankowości elektronicznej, a teraz, czy ktoś sobie wyobraża życie bez tego? Świat tak szybko mknie, że nim się obejrzymy możemy znaleźć się w Qualitylandii.

Jest to futurystyczna antyutopijna powieść niemieckiego pisarza Marc-Uwe Kling na miarę najbardziej popularnych pozycji w tym gatunku 1984 George Orwella czy Nowy wspaniały świat Aldous Huxleya. Mogę chyba śmiało powiedzieć, że to genialna książka, która zmusza nas do przemyśleń. Choć nie jest napisana w pompatycznym stylu, opowieść może przerazić czytelnika. Okraszona humorem historia skupia się na Piotrze Bezrobotnym, który żyje w Qualitylandii, krainie, gdzie wszystko jest „naj”. To miejsce, gdzie nie masz prawa mieć własnego zdania, bo superinteligencja oraz algorytmy wiedzą… wszystko najlepiej. Znają Cię lepiej niż Ty sam. System przypisze Ci klasę, punktacją od 0 do 100, gdzie zero jest nieosiągalne, bo nawet 1 musi myśleć, że jest ktoś gorszy od niego. Podobna sytuacja jest z 100, samozachwyt może być szkodliwy dla społeczeństwa. Jakie są kryteria przydziału określonej punktacji? W zasadzie tylko tajny algorytm to wie, bo to niemiecki kod, który sam się tworzy. Już nie musisz siedzieć godzinami w Internecie, aby kupić wymarzony produkt. Dron przyniesie Ci go sam, bo zna Cię lepiej. Co innego jednak uważa Piotr, który chce sprzeciwić się systemowi, bo jego „zakupy” w QualityShopie są bardzo nietrafione. Buntownicza postawa jest godna podziwu, zwłaszcza, gdy bohater jest głównie oceniany przez niską punktację, a nie przez to, co ma do powiedzenia. Wiecie co jeszcze mnie przeraziło? Już nie musisz szukać partnera, bo ten którego masz na pewno nie jest tak dopasowany jak algorytm, wystarczy, że wejdziesz na QualityPartner i znajdziesz swoją drugą połówkę. I pamiętaj. System się nigdy nie myli. Satysfakcja gwaranowana.

Qualitylandia to opowieść pełna symboliki, alegorii, zatrzymania się w nowoczesnym świecie, do którego chcąc czy nie chcąc dążymy. Przez karty historii przelewa się propaganda, manipulacja, zwłaszcza ta skupiająca się na polityce. Bo przecież QualityPeople muszą być najszczęśliwsi. Czy czasami i my nie gubimy się w tym świecie? Szukamy akceptacji w social mediach, patrząc na statystyki, lajki… Kiedyś hakerzy byli złym snem, dziś są codziennością. Bo jaki jest problem złamać algorytm inteligentnego domu, ba, czasami nawet banków? Co raz częściej zapominamy o analogowym świecie. Książka nie tylko zaskoczyła mnie swoją fabułą, ale to jak porusza naprawdę ciężkie tematy w zabawny, ale bardzo trafny sposób. I wcale jako czytelnik nie miałam wrażenia, że autor sili się na moralizatorski ton – choć na pewno poucza, nakłania do refleksji.

Ciekawym zabiegiem jest sama struktura powieści. Wątki fabularne przeplatane są przewodnikiem po świecie Qualitylandii, ale także wstawkami notatek prasowych czy reklamą, która jest idealnym przykładem propagandy. Sam fakt, że w książce trwają wybory prezydenckie, bo system obliczył, iż obecna „pani prezydentka” umrze dokładnie w tym dniu, więc przyszedł ten czas, aby zmobilizować kandydatów i rozpocząć kampanię wyborczą. Patrząc na to, co obecnie się dzieje w naszym kraju, obraz przedstawiony w Qualitylandii wydaje się być co raz bardziej rzeczywisty.

Zanim sięgnięcie jednak po książce, pamiętajcie, że jest pewna absurdów, lecz to właśnie symbol kwestii, które w naszym społeczeństwie są problematyczne. Historia Piotra to trochę śmiech przez łzy, jednak w Qualitylandii wystarczy, że podpiszesz „cyrograf” z algorytmem, składając pocałunek na QualityPadzie. Wtedy system wie o Tobie wszystko. Masz klapki na oczach i jedyne, do czego jesteś uprawniony to do akceptacji, klikania „OK” na ekranie, bo przecież system nigdy się nie myli.

Ta książka zdecydowanie otwiera oczy. Za możliwość przeczytania Qualitylandii dziękuję serdecznie portalowi Lubimyczytać.pl oraz Wydawnictwu Niezwykłe. Niesamowicie cieszę się, że zostało wydane polskie tłumaczenie tej powieści. W zasadzie, może powinno się o tym również porozmawiać na lekcjach w szkole? Aby czasami oderwać się od telefonu i podumać… Zdecydowanie polecałabym ją dla starszych dzieci, bo świat cały czas się rozwija, a to tylko od nas zależy, w którą pójdzie stronę… A kto jest naszą przyszłością jak nie obecni uczniowie?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-14
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
QualityLandia
QualityLandia
Marc-Uwe Kling
7.3/10

Poznajcie nowego George’a Orwella i jego QualityLandię! Niesamowity niemiecki bestseller, który na całym świecie sprzedał się w ponad pięciuset tysiącach egzemplarzy! Co, jeżeli idealny świat nie jes...

Komentarze
QualityLandia
QualityLandia
Marc-Uwe Kling
7.3/10
Poznajcie nowego George’a Orwella i jego QualityLandię! Niesamowity niemiecki bestseller, który na całym świecie sprzedał się w ponad pięciuset tysiącach egzemplarzy! Co, jeżeli idealny świat nie jes...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Znasz taką sytuację, gdy z ciekawości przeglądasz jakąś śmieszną aukcję z wibratorem na aliexpress i później wyświetlają Ci się dildosy w każdej reklamie? Albo rozmawiasz z kimś przez telefon o jakim...

@adakr @adakr

Algorytmy rządzą światem. Wiedzą lepiej od Ciebie czego pragniesz teraz, jakie potrzeby będziesz mieć jutro, o czym marzysz i czego nie lubisz. Wiedzą nawet – z dokładnością do sekundy – kiedy umrzes...

@daka_portal @daka_portal

Pozostałe recenzje @zkotemczytane

Dziewczyna z przeklętej wyspy
Fantastyczna uczta: mroczna, niepokojąca, dynamiczna i niezwykle wciągająca!

Dziewczyna z przeklętej wyspy Anety Jadowskiej to drugi tom Kronik sąsiedzkich z Nikitą w roli głównej. Radziłabym zacząć czytanie od Afery na tuzin rysiów, bo wprowadzi...

Recenzja książki Dziewczyna z przeklętej wyspy
W świetle nocy
Przepadłam bez pamięci

W świetle nocy Mileny Wójtowicz to doskonała porcja fantastyki, która rozśmiesza aż do łez. Wampiry, czupakabra i inni nienormatywni z olbrzymią dawką humoru. Czas chyba...

Recenzja książki W świetle nocy

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem