Hiszpański dublon recenzja

Pytania o zbrodnię

Autor: @LiterAnka ·2 minuty
2021-05-13
Skomentuj
3 Polubienia
Tomasz Kowalski już niejednokrotnie zaskoczył mnie swoimi narracjami, sięgnięcie po kolejną książkę było więc dla mnie oczywistością. Właśnie ukazał się „Hiszpański dublon”, na pierwszy rzut oka mroczny, ponury, a jednocześnie tajemniczy i pociągający. Lektura to szalenie zróżnicowana, bo najkrócej trzeba byłoby ją określić powieścią filozoficzną z elementami horroru. Choć z tym ostatnim nie mam wiele do czynienia, tutaj okazał się nastrojowy i sugestywny. Jednak ja nadal nie za bardzo lubię się bać.

Treścią tej książki są rozważania o tym, czy istnieją okoliczności usprawiedliwiające prawo do zabijania drugiego człowieka. W brawurowej fabule autor zmieścił mnóstwo pytań dotyczących tej kwestii, a także natury człowieka. Czy przed zabijaniem powstrzymuje nas tylko groźba kary? Czy istnieje kategoria zabójstwa pożytecznego, którego skutki przynoszą korzyści? Czy skrócenie cierpienia osoby chorej należy do tej kategorii? Czy wreszcie zabójstwo w obronie własnej jest bardziej usprawiedliwione i stawia nas w innych świetle, niż zwykłego zbrodniarza? Czy czerpanie korzyści z unicestwienia innych jest naganne, a uwalnianie od cierpienia już nie?

Inną kwestią, nad którą zastanawia się autor, są moralne uwarunkowania kanibalizmu. Wśród tych wszystkich wielkich pytań przewijają się mniejsze, o lżejszej wadze zagadnienia filozoficzne, nad którymi zwykle nie pochylamy się w naszej codzienności, a warto byłoby poświęcić im chwilę.

Poza tymi rozważaniami, Tomasz Kowalski stworzył całkiem wciągającą i emocjonującą historię pełną duchów, nadprzyrodzonych, diabelskich mocy ukierunkowanych na zniszczenie człowieka, który poddany ich wpływom sam staje się moralnie wątpliwym. Właściwie mamy tu do czynienia z trzema wątkami, połączonymi motywem hiszpańskich dublonów i tajemniczego ich właściciela. Momentami jest naprawdę strasznie, jednak autor sprawnie rozładowuje napięcie sporą dawka czarnego humoru i umiejętnym nadawaniem zmiennego tempa wydarzeniom. Z wdziękiem i naturalnością wplata komentarze do obecnej sytuacji politycznej w Polsce i w końcu wyjaśnia, kto tak naprawdę stoi za katastrofą smoleńską. Wylicza absurdy odradzającego się w kraju nacjonalizmu, antysemityzmu i neofaszyzmu.

Dajcie się zaskoczyć tą fabułą. Pozornie niezwiązane ze sobą elementy: chiński satelita, siedemnastowieczna dżuma, złote dublony, odradzające się ruchy narodowe autor splata w narracyjnie lekką, a jednak niegłupią opowieść. Do tego dochodzi specyficzne poczucie humoru, które mnie obezwładnia.

Mały prztyczek należy się jedynie redakcji, która nie wychwyciła wszystkich literówek i błędów językowych. Tym niemniej szczerze polecam tę książkę i usilnie nalegam, abyście nie przeoczyli jej w natłoku tylko pozornie ciekawszej oferty.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-05-13
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hiszpański dublon
Hiszpański dublon
Tomasz Kowalski
7.8/10

„Hiszpański dublon” to kolejna pozycja literacka w dorobku Tomasza Kowalskiego. Po wydanym w 2018 roku zbiorze opowiadań „Przysionek dom dla pozornie umarłych” autor powraca do tego, co uczyniło jego...

Komentarze
Hiszpański dublon
Hiszpański dublon
Tomasz Kowalski
7.8/10
„Hiszpański dublon” to kolejna pozycja literacka w dorobku Tomasza Kowalskiego. Po wydanym w 2018 roku zbiorze opowiadań „Przysionek dom dla pozornie umarłych” autor powraca do tego, co uczyniło jego...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Trafiłam na tę książkę zupełnie przypadkiem. Nie kupiłam jej, a dostałam. Z zewnątrz w ogóle mnie nie zaciekawiła. Po przeczytaniu opisu z tyłu książki, który uprzedził mnie o obecności duchów, sił n...

Kolejny raz, z jak największym zacięciem, staram się udowodnić, że nie ma dla mnie ograniczeń w literaturze. Sięgam po powieść grozy, mam nadzieję podołać, rzucam sobie kolejne wyzywanie. Było warto!...

@kachna.janisz @kachna.janisz

Pozostałe recenzje @LiterAnka

Niewolnica elfów
Ja i romantasy? Okazuje się, że owszem :)

Fantastyka zdecydowanie za rzadko gości na moich półkach. Na palcach jednej ręki mogę policzyć, ile książek z tego gatunku przeczytałam. Dzisiaj dołączyła do nich „Niewo...

Recenzja książki Niewolnica elfów
Klinika
Kafka w wersji medycznej

Kiedy widzę na okładce nazwisko, które wskazuje na to, że autor pochodzi z kraju znajdującego się poza głównym nurtem literackim, niezmiennie przyciąga to moją uwagę. Je...

Recenzja książki Klinika

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka