Raj nie istnieje recenzja

Raj nie istnieje

Autor: @Martyna23 ·1 minuta
2018-03-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dwie kobiety.
Dwa domy.
I jedna historia opowiedziana z dwóch perspektyw.

Meghan ma wszystko. Kochającego męża, dwoje wspaniałych dzieci i piękny dom. Z niecierpliwością oczekuje narodzin kolejnego dziecka. Obrazek nieskazitelnej rodziny to jednak tylko złudzenie, gdyż Meg ma coraz większe kłopoty w dogadywaniu się z mężem. Ponadto każde z nich ma swoje tajemnice, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego.
Agatha nie ma nic. Z matką nie utrzymuje żadnego kontaktu. Z mężem rozwiodła się po kilku latach wspólnego życia. A jej pragnienie zostania matką nigdy nie doczekało się spełnienia. Obecnie wynajmuje jakieś tanie mieszkanie i pracuje w sklepie spożywczym. Tam właśnie poznaje Meg, która staje się dla niej ucieleśnieniem jej wizji idealnego życia. Agatha jest gotowa na wszystko, byle choć przez chwilę poczuć się jak jej „przyjaciółka”.
Autor, Michael Robotham w swojej najnowszej książce „Raj nie istnieje” sięga po tematykę dość mocno- w literaturze - wyeksploatowaną. Obsesyjne pragnienie posiadania dziecka, skłaniające kobietę do działań w myśl zasady- „cel uświęca środki” to wątek z którym zapewne większość z was spotkała się czytając thriller czy kryminał.
Motyw, który zdaje się być tak dobrze znany oraz przewidywalność, której autorowi niestety nie udało się uniknąć działają na niekorzyść powieści. A jednak jest w niej coś takiego, co sprawia, że nie mogłam się od niej oderwać. Coś, co powoduje, że przez niemal pięćset stron przebrnęłam w błyskawicznym tempie.
Co to takiego? Główne bohaterki. Dwie silne i inteligentne kobiety, które stają się największym atutem powieści. Nie przeszkadzało mi to, że bez większych problemów udawało mi się przewidzieć dalszy rozwój wydarzeń. Skupiłam się właśnie na głównych postaciach. Na ich emocjach, ich wyborach i tajemnicach. A muszę dodać, że każda z pań ma niejeden sekret.
Dobrym pomysłem było wprowadzenie dwutorowej narracji. Te same wydarzenia widziane oczyma Meg i oczyma Agathy stają się wielowymiarowe. Emocje, które wywołują w czytelniku obie panie także stają się złożone. Od sympatii, współczucie i żal, po niedowierzanie i złość.
Zatem, jeśli dacie szansę powieści, która- nie ukrywam- jest przewidywalna i skoncentrujecie się na kluczowych postaciach, wielu z was nie odłoży jej, póki nie pozna finału.

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Raj nie istnieje
Raj nie istnieje
Michael Robotham
7.8/10

Dwie wyraziste bohaterki, które mają wiele do ukrycia, mistrzowski styl i zawrotne tempo akcji. Z połączenia tych składników powstała książka, od której trudno się oderwać, chociaż czasami trzeba zamk...

Komentarze
Raj nie istnieje
Raj nie istnieje
Michael Robotham
7.8/10
Dwie wyraziste bohaterki, które mają wiele do ukrycia, mistrzowski styl i zawrotne tempo akcji. Z połączenia tych składników powstała książka, od której trudno się oderwać, chociaż czasami trzeba zamk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Czuję się klaustrofobicznie. Nie mogę oddychać. Wkładam płaszcz, schodzę na dół, zarzucam kaptur, bo na dworze mży. Czuję skurcze macicy. Serce mnie boli. Moje ciało ze mnie kpi. Istota rechocze.” D...

@MarionetkaLiteracka @MarionetkaLiteracka

RAJ NIE ISTNIEJE MICHAEL ROBOTHAM "Niezależnie od tego, jak bardzo się staram, istota zawsze ze mną będzie, czai się na skraju każdej polany, czeka, aż ogień się wypali albo światło zgaśnie, a pot...

Pozostałe recenzje @Martyna23

Historia naturalna stworzeń magicznych
Magiczne stworzenia

[otwieram książkę] Jedne z moich ulubionych podróży to te książkowe. To dzięki nim odkrywam nie tylko najwspanialsze zakątki na ziemi, ale także światy stworzone z ma...

Recenzja książki Historia naturalna stworzeń magicznych
Szachistka z Auschwitz
Żyć. Walczyć. Przetrwać.

Maria Florkowska ma zaledwie czternaście lat kiedy trafiła do Auschwitz. Tam, za sprawą swoich umiejętności szachowych, szybko staje się „ulubienicą” Karla Fritzscha, kt...

Recenzja książki Szachistka z Auschwitz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka