Wysłannik śmierci recenzja

Raz, dwa, trzy. Giniesz Ty!

Autor: @kubera_anna ·1 minuta
2023-03-01
Skomentuj
2 Polubienia
Historia, którą uraczył nas Mariusz Leszczyński rozpoczyna się od znalezienia zwłok młodej kobiety w Wiśle. W rozwiązaniu tej sprawy pomaga komisarz Bernard Grandera, który wraca do pracy w policji po roku od zaginięcia jego czteroletniej córeczki. Jak się okazuje, policjant znał zarówno denatkę, jak i jej rodziców, dlatego bardzo angażuje się w dochodzenie. Równocześnie szuka odpowiedzi, kto stoi za uprowadzeniem jego córki. Za wszelką cenę chce poznać prawdę, nie zawsze działając zgodnie z prawem.
„Wysłannik śmierci to książka, która porywa i angażuje od pierwszej strony. Nieprawdopodobne historie i okrucieństwo, które przyprawia o szybsze bicie serca i wyraz niedowierzania na twarzy, które pokazują, ile jest w stanie zrobić zdesperowany człowiek, który nie może ukoić swojego bólu po niewyobrażalnej tragedii. O rzeczywistości, która nigdy nie jest czarno – biała.
Przyznam szczerze, że książka bardzo przypadła mi do gustu i w moim odczuciu jest to bardzo dobry kryminał. Moje trybiki w głowie nieustannie się kręciły, by nadążyć za akcją, która była szybka i nieprzewidywalna. Skomplikowane sieci powiązań, nielegalny handel dziećmi, trudne relacje z rodziną, śmierć za niewinność i igranie ze śmiercią, to tylko jedne z licznych wątków, które zostały poruszone przez autora.
Pozycję tę czytało mi się bardzo szybko i bardzo łatwo. Prosty i zrozumiały dla każdego język oraz ważny przekaz wystarczyły, żeby z prędkością światła dać się przenieść do skomplikowanego policyjnego świata, a także doświadczyć razem z bohaterami rozmaitych emocji i uczuć. Nawet nie chcę sobie wyobrażać, co czuje człowiek, który od roku nie wie, co się stało z jego córką i kto ponosi winę za jej zaginięcie. Nieustanne wyrzuty sumienia, że nie dopilnował córki, z dnia na dzień przypominają o ogromnej chęci poznania prawdy i dokonania zemsty.
Jeśli szukacie książki, która zmusza do myślenia i kombinowania, w której nic nie jest oczywiste, a zakończenie pasuje jak ulał, to zdecydowanie zachęcam Was do sięgnięcia po „Wysłannika śmierci” Mariusza Leszczyńskiego. Mam nadzieję, że tak samo jak ja docenicie jego oryginalność i niepowtarzalność.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-20
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wysłannik śmierci
Wysłannik śmierci
Mariusz Leszczyński
7.5/10

W Wiśle odnaleziono zwłoki młodej kobiety. O pomoc w rozwiązaniu sprawy zostaje poproszony komisarz Bernard Grandera, który właśnie wraca do pracy rok po zaginięciu czteroletniej córeczki. Kiedy się ...

Komentarze
Wysłannik śmierci
Wysłannik śmierci
Mariusz Leszczyński
7.5/10
W Wiśle odnaleziono zwłoki młodej kobiety. O pomoc w rozwiązaniu sprawy zostaje poproszony komisarz Bernard Grandera, który właśnie wraca do pracy rok po zaginięciu czteroletniej córeczki. Kiedy się ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dziś recenzja książki "Wysłannik śmierci". Więc zapraszam tutaj wszystkich fanów thrillerów i kryminałów i to obowiązkowo. Pan Mariusz Leszczyński jest już mi znany z poprzednich jego książek i nie ...

@mloda_mama_czyta @mloda_mama_czyta

Czy znacie twórczość Pana Mariusza? Spotkaliście się z jego książkami, a może tylko rzuciły się Wam one na oczy i tyle w temacie? Już od dłuższego czasu miałam ochotę nadrobić jakiś kryminał napisany...

@ksiazka_ukryta_w_puszczy @ksiazka_ukryta_w_puszczy

Pozostałe recenzje @kubera_anna

Pokusa Diabła
Gdy Diabłowi mord na myśli...

"Wolność traci na znaczeniu, gdy nie można sięgnąć po to, czego pragnie się najbardziej” W siódmej części serii o Kubie Sobańskim autor nie zwalnia tempa i nadal utrz...

Recenzja książki Pokusa Diabła
Superpowerless
W sieci kłamstw i niedopowiedzeń

Sienna dołącza jako współlokatorka do ekskluzywnego apartamentowca i jednocześnie staje się częścią paczki jego pozostałych mieszkańców. Aby jednak zapomnieć o swoich da...

Recenzja książki Superpowerless

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka