Bez planu B recenzja

Reacher, chłopak i biznesmen

Autor: @Meszuge ·2 minuty
2023-09-10
Skomentuj
16 Polubień
Na początku roku 2020 autor serii powieści o Jacku Reacherze, Lee Child, postanowił przekazać długopis czy klawiaturę młodszemu o czternaście lat bratu, Andrew Grantowi, posługującemu się pseudonimem Andrew Child. Młody Grant/Child piętnaście lat pracował w telekomunikacji, zanim postanowił zostać powieściopisarzem. Lee Child uznał, że napisze z bratem kilka kolejnych książek, zanim w pełni przekaże mu serię. „Bez planu B” po raz pierwszy wydano pod koniec 2022 roku, jest więc jedną z kilku powieści sensacyjnych, którą bracia napisali wspólnie.
Swoją drogą zawsze, gdy dowiaduję się o wspólnym pisaniu powieści, bo nie pracy naukowej, pakuje mi się przed oczy wizerunek Wałęsy z ogromnym długopisem, który trzyma jednocześnie wiele osób.

Jack Reacher, były żandarm wojskowy, włóczy się bez celu po kraju, bez bagażu, ale za to ze składaną szczoteczką do zębów w kieszeni. W Gerrardsville w Kolorado Reacher jest świadkiem śmierci kobiety, którą mężczyzna w kapturze wepchnął pod nadjeżdżający autobus. Moment później sprawca zabrał też spod autobusu torebkę kobiety. Okazało się, że tylko Reacher widział, co się stało. Inni zeznawali, że to był wypadek albo nawet samobójstwo. Takie proste rozwiązanie bardzo jest na rękę miejscowej policji.
Jack Reacher śledził człowieka w kapturze, miał okazję zajrzeć do torebki ofiary i do koperty z dokumentami i zdjęciem, jakie zawierała, a to wystarczyło, żeby teraz to on stał się celem, sprawnej i dobrze zorganizowanej grupy profesjonalnych przestępców.
W dokumentach zamordowanej kobiety były żandarm zdążył przeczytać coś o więzieniu w Winson w stanie Missisipi; bardzo szczególnym więzieniu, prowadzonemu przez tajemniczą korporację Minerva. Więc tam właśnie postanowił się wybrać.

Powieść składa się z trzech wątków. Temat byłego żandarma, Jacka Reachera – w trzeciej osobie. Sprawa piętnastoletniego chłopca, który ucieka od rodziny zastępczej – relacja w pierwszej osobie. Wątek bezwzględnego biznesmena, żądnego zemsty – też w pierwszej. I tak się składa, że w tym samym czasie wszystkie te osoby zmierzają do Winson, bo tam, jak się wydaje, dojdzie do decydującej konfrontacji dobra ze złem i wyjaśnią się wszystkie tajemnice.

Pierwszymi trzema-czterema powieściami Lee Childa byłem zachwycony. Później było już tylko coraz gorzej. „Bez planu B” to mocno naiwna powieść średniej jakości. Taka, co to mówią, do pociągu. Jeśli nawet przyjedzie jakimś cudem o czasie, co bardzo rzadko, ale w Polsce podobno czasem, gdzieś tam się zdarza, to można niedokończoną bez żalu zostawić innemu podróżnikowi i czytelnikowi.
Na okładce książki widnieje nazwisko autora, wielkimi literami „Lee Child”. Poniżej, malutkimi literkami „Andrew Child” – to taki dość prostacki chwyt marketingowy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-10
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bez planu B
Bez planu B
Lee Child, Andrew Child
6.8/10
Cykl: Jack Reacher, tom 27
Seria: Jack Reacher - Ponad prawem

Jedno tragiczne zdarzenie. Dwóch świadków. Dwa sprzeczne zeznania. Wścibskość? Niektórzy mogliby powiedzieć o Jacku Reacherze, że jest wścibski. No bo jak inaczej określić kogoś, kto pcha się w kł...

Komentarze
Bez planu B
Bez planu B
Lee Child, Andrew Child
6.8/10
Cykl: Jack Reacher, tom 27
Seria: Jack Reacher - Ponad prawem
Jedno tragiczne zdarzenie. Dwóch świadków. Dwa sprzeczne zeznania. Wścibskość? Niektórzy mogliby powiedzieć o Jacku Reacherze, że jest wścibski. No bo jak inaczej określić kogoś, kto pcha się w kł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatnio trochę zaniedbałem jednego z moich ulubionych bohaterów literackich - Reachera. Na tyle mocno, że dwie powieści miałem do tyłu. Jesień jednak to dobry czas, aby nadrobić zaległości, więc pos...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Pozostałe recenzje @Meszuge

Kairos
Tragiczne losy Górnego Śląska

Musiałem przeczytać nieco ponad dwa tomy siembiedowej trylogii, żeby znaleźć właściwe określenie na jego warsztat. Jeśli Nikifor Krynicki był przedstawicielem prymitywiz...

Recenzja książki Kairos
Rondo
Złoty róg rozmieniony na drobne

Książka bardzo dobrze wydana. Solidna, twarda oprawa, czytelna i nie za mała czcionka, przyzwoitej jakości reprodukcje zdjęć – a to ważne, zważywszy na fakt, że fotograf...

Recenzja książki Rondo

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie