Recenzja przedpremierowa
Współpraca reklamowa z wydawnictwo muza
Premiera 08.02.2023
„Nie zapomnij o mnie” – Mhairi McFarlane
„Czasem celowo nie dbamy o siebie, bo ludzie, po których spodziewaliśmy się troski o nas, zawiedli nasze oczekiwania. Zaniedbujemy się, jakbyśmy chcieli się na nich odegrać.”
Czy można zapomnieć o swojej pierwszej miłości ? Czy uczucia potrafią być tak silne, że przetrwały ponad dekadę ?
Georgina, kobieta po trzydziestce, która nie potrafi znaleźć swojego miejsca na ziemi. Łapie się różnych prac ale niestety to taka mała chodząca katastrofa. Nie potrafi niczego utrzymać, ale kiedy los postanawia jej to wynagrodzić to zrobi wszystko aby wreszcie udowodnić wszystkim, że się mylą. A ona wreszcie poczuje szczęście. Goergia to taka miła i dobra osóbka z ciekawym życiem w którym nie brakuje zawirowań, zarówno tych smutnych, śmiesznych i żenujących. Takich bohaterek nie da się nie lubić. Wszystko co robi jest inne, ale bardzo szczere. Nie ma łatwo, ale nigdy się nie poddaje. Gdy upada to się podnosi. Nic nie jest w stanie jej złamać.
Lucas z nerda wyrósł na przystojniaka. Pomaga bratu w prowadzeniu działalności. Sam musi borykać się z trudnym czasem. Nie pozwala sobie na zbliżenie. Traktuje innych z rezerwą ale kiedy ich pozna to przełamuje lody. Jest to typ faceta, który pomoże w każdej sytuacji, zaopiekuje się i wyciągnie dłoń.
Spotkanie po latach, które zaczyna się tak jak nie powinno, ale dzięki niemu cała historia nabiera jeszcze większego smaku i zaciekawienia o co w tym wszystkim wchodzi. Relacja która zaczęła się kiedyś ma szansę na rozkwit teraz, ale to nie będzie łatwa batalia. Georgina i Lucas widują się w pracy, ale zamieniają tylko kilka słów. Z czasem zaczyna się rozwiązywać pewna tajemnica i to może być przełom.
Bardzo zabawna i romantyczna historia o kobiecie, która czasem przypomina Bridge Jones. Nie ma łatwo, a ciągłe kłopoty w jakie się pakuje przysparzają jej nerwów, a mi dużo śmiechu, a czasem i łez. W dużej mierze dostałam historię jej życia – rodzinnego, z znajomymi i dosyć kłopotliwym byłym.
To nie jest typowa historia o miłości. Bohaterka dużo o niej myśli, a najbardziej o dawnej miłości. Cały czas o nią walczy i się nie podaje, pomimo, że dużo osób rzuca pod jej nogi wielkie kłody. Kiedy to się działo, to miałam ochotę wszystkich porządnie uderzyć i przemówić do rozsądku. To wszystko oznacza, że książka jest emocjonalna i umie grać na ludzkich uczuciach. A że moje są bardzo wrażliwe to już w ogóle.
Takich książek powinno być więcej. Nie dość, że można się przy niej nieźle rozluźnić to dostałam wątek dawnej miłości i wielu perypetii. Nawet nie zauważyłam jak kartki przelatywały mi przez palce. Tak mi się ją dobrze czytało, że w jeden wieczór i byłam już po lekturze. Miałam niedosyt.
Jeśli lubicie książki z niebanalną bohaterką, z wątkiem pierwszej miłości i dosyć nietypowych sytuacji, to koniecznie sięgnijcie po tę historię.
10/10