"Akuszerki" Sabiny Jakubowskiej - powieść licząca ponad 700 stron, która jest historią poświęconą polskim akuszerkom. Autorkę do napisania tej powieści zainspirowały zapiski jej prababki Anny Czerneckiej.
Cała opowieść ciągnie się od lat 80. XIX wieku aż do lat 50. XX i rozgrywa się na terenach małopolskich miejscowości. Główną bohaterką jest Franciszka Diabelec, która postanawia zostać położną. Śledzimy jej losy, trudności życia w biednej wiosce, ciężką pracę i poświęcenie dla innych kobiet.
"Akuszerki" to powieść napisana niezwykle precyzyjnie i jest bardzo ale to bardzo realistyczna! Pokazuje prace akuszerek oraz sceny porodów bez ogródek i bez znieczulenia.
Autentyczny język, dopasowane słownictwo i oddanie obyczajowości tamtych czasów to cechy, które można śmiało wyróżnić w tej powieści. Podczas czytania czujemy klimat dawnej Polski, widzimy brud i nędzę, często też ogromną niewiedzę, różne (dziwne) przekonania, po prostu inną mentalności ludzi wtedy żyjących.
W książce pojawiają się prawdziwe postacie-kobiety, które warto i trzeba docenić. Jest to jakby hołd dla polskich akuszerek, które wykonywały swój zawód od dawien dawna, służyły pomocą i radą innym kobietom ale nie zawsze były traktowane poważnie i z należytym szacunkiem.
Na uznanie zasługuje praca autorki, jaką wykonała, aby napisać tę powieść. Znajdziemy wiele szczegółów w odniesieniu do zadań położnej, dosłowne przedstawienia porodów czy kwestie związane z problemami zdrowotnymi. Pani Sabina naprawdę umiejętnie posługiwała się swoją wiedzą i odpowiednio przelała ją na papier.
Doceniam również wkład w autentyczność i przestrzeganie obyczajów społecznych tamtych czasów. Dbałość o szczegóły sprawia, że główna tematyka książki jest wiarygodna. Uważam, że autorka ma talent do pisania "wielkich powieści", a "Akuszerki" były dla niej samej czymś bardzo osobistym i bliskim sercu.
Muszę jednak przyznać, że książka nie jest łatwa w czytaniu i też nie zawsze była dla mnie tak interesująca, jak zakładałam. Cała fabuła ma bardzo wolne tempo i jest raczej spokojna. Pojawia się mnóstwo postaci, które niestety nie sposób zapamiętać (ale w tym przypadku pomocne są dodatki umieszczone na końcu książki takie jak: słownik postaci czy drzewo genealogiczne). Ciężko było mi znaleźć "wir namiętności i wielką historię" wspomnianą w opisie książki. Owszem, wydarzenia dzieją się na przestrzeni wielu lat, a bohaterka przeżyła obie wojny światowe, lecz jak na tak obszerną powieść fakty historyczne są tam po prostu tłem.
Książkę polecam fanom epickich powieści, dla których ważny jest realizm przedstawionych wydarzeń i postaci. Pod tym względem problematyka podjęta w "Akuszerkach" zdaje się być wyczerpująca i przekonująca.