,,Kiedy umiera ktoś bliski, na zawsze zabiera cząstkę naszej duszy. Ziejącej po nim dziury nic nie zapełni”
Jeżeli książka ma być dla was chwilą relaksu i świetnej zabawy to ta pozycja was nie zawiedzie. Doceniam dialogi Autorki, które przyprawiały mnie o niekontrolowane wybuchy śmiechu. Joanna Maziarek ma niewątpliwie talent do tworzenia komicznych dialogów, które wciągają i umilają czas. Co prawda nie na długo, bo książkę pochłania się ekspresowo, ale relaks i dobra zabawa podczas czytania gwarantowane.
,,Sposób na bałwana” to książka, która już po przeczytaniu pierwszych stron wciągnęła mnie w swoją fabułę. Autorka wymyśliła naprawdę ciekawą historię, ze sporą dawką humoru i wzruszenia! Akcja książki jest dynamiczna, prawie cały czas dzieje się coś niezwykle ciekawego, więc podczas czytania naprawdę nie ma czasu na nudę. Na dodatek pojawia się wiele interesujących zwrotów akcji i ciężko przewidzieć co wydarzy się za chwilę.
,,Co z tego, że ciało i twarz miał jak marzenie, skoro wnętrze było zgorzkniałe i gniło”
W książce poznajemy Olafa, który jest właścicielem bardzo dobrze prosperującego baru.
Ma on poukładane życie, które wali się, gdy w wypadku samochodowym ginie jego brat ze szwagierką. Zostawiają oni na świecie 5- letniego Eryka. Olaf nie wyobraża sobie oddać go komukolwiek innemu z rodziny: ,,Miałem wiele wad, ale bestią nie byłem i nie zamierzałem zostać. Nie wobec Eryka”. Zatrudnia do pomocy opiekunkę Laurę Kaczorek, która do tej pory wykładała towar na kasie i pracowała w kawiarnii. Dużą część zarobionych pieniędzy
wysyłała rodzinie. Jest ona bardzo niezdarna, charakterna i mówi co myśli. Laura rozbawiła mnie wielokrotnie, kiedy powtarzała na głos własne myśli, wpędza to ją w poważne kłopoty. Jej główną rozrywką było doprowadzanie Olafa do szału, dzięki temu mniej się denerwowała.
Czy tych dwoje znajdą wspólny język i zdołają przezwyciężyć trudności? Odnajdą wspólne szczęście?
,,[…] bo przy tobie staję się lepszą wersją samego siebie, chociaż czasami budzi się we mnie ten uśpiony Bałwan…”
Bohaterowie w powieści zostali wykreowani naprawdę dokładnie, z dbałością niemal o każdy szczegół. To wielki plus tej powieści! Jeśli szukacie książki, która zaskoczy Was od samego początku, to koniecznie dajcie szansę Autorce. Nie będziecie tego żałować! Najbardziej istotne tematy poruszane w książce to utrata bliskich, żałoba, przyjaźń, bieda, brak wsparcia ze strony rodziny, miłość i druga szansa. Motywy te zostały ukazane w interesujący sposób poprzez losy i przemyślenia głównej postaci.
,,Sposób na bałwana” pokazuje, że warto wierzyć w miłość. Historia Laury i Olafa przyciągnęła mnie, z zaciekawieniem czekałam na to co wydarzy się dalej, trzymając mocno kciuki i towarzysząc głównym bohaterom w poszukiwaniu drogi do szczęścia.
Żałuję, że moja przygoda z tą historią trwała tak krótko, ale wszystko, co dobre szybko się kończy. Na pewno będę wracała do tej historii!
Gorąco polecam 💙