Ukochany pacjent recenzja

Recenzja

Autor: @ksiazkawautobusie ·2 minuty
2021-05-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Chciałabym Was dzisiaj przywitać pewną recenzją i to uwaga przedpremierową. Wow?! Ekstra, prawda?! Cieszę się ogromnie, że miałam przyjemność poznać kolejną debiutującą polską autorkę. Serdecznie zapraszam na kilka słów.

J.C. Green wprowadziła nas w świat Luizy, młodej pani chirurg, która jest gotowa na bardzo wiele, aby zebrać upragnione fundusze na trudną operację w Niemczech dla swojego ukochanego męża. Kilka lat temu dotknęło ich wielkie nieszczęście, osłaniając swoją żonę, Gabriel został niefortunnie postrzelony i stracił czucie w nogach. Od tego feralnego dnia jeździ na wózku i coraz bardziej oddala się od Luizy. Zamknął się w sobie, Luiza również uciekając od wiecznych awantur i niezadowolenia, zaszywa się w pracy. Nasza bohaterka robi co może, aby przywrócić to, co ich łączyło przed wypadkiem i żeby wszystko wróciło do normy. Niestety frustracja i wzajemne żale zatruwają ich coraz bardziej od środka i kawałek po kawałku ich niszczą. Luiza łudzi się, że operacja uratuje ich małżeństwo, dlatego też dorabia u swojego przyjaciela jako lekarz na telefon. Przyjeżdża, łata delikwenta, zszywa i oczyszcza rany postrzałowe czy kute i co najważniejsze nie zadaje żadnych pytań. Wszystko jednak zmienia się, gdy zostaje wezwana i poznaje tajemniczego Leo. Co zrobi młoda pani chirurg? Kim jest tak naprawdę Leo? Do czego posunie się Gabriel? Czy Luiza porzuci swoje życie i zaryzykuje dla Leo?

Przyznaję, że historia mnie od samego początku zaintrygowała i byłam jej straaaasznie ciekawa. Jako że uwielbiam mafijne klimaty, to szczerze ciężko mnie już czymś zaskoczyć. W tym przypadku jednak pomysł był prawdziwą niespodzianką. Choć uważam, że było trochę za chaotycznie. Trochę tego wszystkiego było za dużo i za szybko. Na przykład wkoło pani doktor było tylu mężczyzn, że aż ciężko się połapać. Oczywiście każdy śmiertelnie zakochany, a przynajmniej na takich wyglądają. Historia pędzi jak szalona i faktycznie nie ma tu miejsca na nudę. Świetnym zabiegiem jest podzielenie rozdziałów na poszczególne perspektywy bohaterów, szkoda tylko, że może nie były podpisane, ale jakiejś wielkiej niedogodności to nie przysparzało. Po prostu na początku nie wiadomo za bardzo, o kogo chodzi, ale to tylko chwilowe. Bardzo intrygowała mnie postać Leo, taki władczy, nieznoszący sprzeciwu gangster, ale przy Luzie zdolny był do czułości i delikatności. Luiza nie miała wielkich szans i aż tak bardzo mu się nie opierała, ale faktycznie biło od nich to iskrzące przyciąganie. Motyw Gabriela mógł być dla mnie trochę bardziej rozbudowany, ale rozumiem, że tak właśnie miało być. Wielkim atutem natomiast jest to, że nic tu nie jest takie, jak się wydaje. Nic tu nie jest oczywiste. W ogólnym rozrachunku uważam, że autorka zaszalała a ja bawiłam się całkiem przyjemnie. Dostrzegam wielki potencjał i już nie mogę się doczekać kolejnych jej książek.

Za możliwość poznania tej historii bardzo dziękuję Wydawnictwu Muza.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ukochany pacjent
Ukochany pacjent
"J.C. Green"
7.0/10

Przy nim wszystko przestało się liczyć. Był uwodzicielski i seksowny. Był też przyzwyczajony do podziwu oraz posłuszeństwa okazywanych mu na każdym kroku. Był niebezpiecznym gangsterem i właśnie zost...

Komentarze
Ukochany pacjent
Ukochany pacjent
"J.C. Green"
7.0/10
Przy nim wszystko przestało się liczyć. Był uwodzicielski i seksowny. Był też przyzwyczajony do podziwu oraz posłuszeństwa okazywanych mu na każdym kroku. Był niebezpiecznym gangsterem i właśnie zost...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Za egzemplarz dziękuję @Link oraz @Link i za możliwość jej przeczytania. Ten rok jest naprawdę obfity w debiuty i muszę powiedzieć, że z pozycji na pozycje jestem mile zaskoczona. Dzisiaj przychodzę ...

@nikolajablonska37 @nikolajablonska37

Hejka! Co u was słychać? U mnie totalne lenistwo 🤭 Czytam, czytam i jeszcze raz czytam 🤭 Tylko, że przez to zrobiły mi się zaległości w dodawaniu postów i aż 5 książek czeka aż zrobię im zdjęcia 🙈 n...

@Zakreconaa_19 @Zakreconaa_19

Pozostałe recenzje @ksiazkawautobusie

Desire
Love & wine

Hej hej moje Kochane moliki, dawno nie przewiozłam Was swoim literackim autobusem. Dlatego też zabieram Was na spotkanie z jednym z moich ukochanych rodzeństw — rodzina ...

Recenzja książki Desire
Złodziej mojego serca
REcenzja

Sama okładka to temat wałkowany już niejednokrotnie. Jest takim pierwszym elementem, który wabi potencjalnego czytelnika, aby wziąć ją do ręki. A Wy zwracacie na nią uwa...

Recenzja książki Złodziej mojego serca

Nowe recenzje

Skradziona tożsamość
Skradziona tożsamość
@magdalenagr...:

🪷🪷🪷🪷🪷 Recenzja 🪷🪷🪷🪷🪷 Monika Magoska - Suchar " Skradziona tożsamość " @mmsuchar_autorka Cykl: Spadkobiercy #1 Wydaw...

Recenzja książki Skradziona tożsamość
Miesiąc z komisarzem Montalbano
Zdawkowe opowieści
@almos:

Mój ulubiony autor kryminałów, twórca cyklu z sycylijskim policjantem, komisarzem Salvo Montalbano dał nam w tej książc...

Recenzja książki Miesiąc z komisarzem Montalbano
Wizjoner
Misjonarz z wizją czy wizjoner z misją? Sprawdź...
@anka_czytan...:

Dzień dobry! Polscy czy zagraniczni autorzy? U mnie zdecydowanie wygrywa rodzime podwórko. Diana Brzezińska i bohaterow...

Recenzja książki Wizjoner
© 2007 - 2024 nakanapie.pl