Wdech. Oddychając z trudem recenzja

Cześć Miśki Kolorowe!
Powiedzcie mi proszę, czy miewacie koszmary, które spędzają Wam sen z powiek? A może w ogóle nie możecie spać przez różne fobie, strach?
❣️
⭐RECENZJA⭐
17-stoletnka Lena zostaje pewnego dnia napadnięta przez nieznanego mężczyznę. Na szczęście udaje jej się uciec przed nim. Wyprowadza się do Krakowa, chcąc uciec od przeszłości i zacząć wszystko od nowa. Poznaje w mieście swojego obecnego chłopaka - Pawła, przyjaciół, którzy są dla niej wszystkim. Jednak przeszłość nadal nie daje o sobie zapomnieć, kobieta miewa koszmary, boi się mężczyzn, którzy po prostu chcą być dla niej życzliwi. Strach ma wielkie oczy, mawiają, w tym przypadku tak jest. Nieoczekiwanie dziewczyna poznaje tajemniczego Adama, którego o dziwo się nie boi. Czy tych dwoje połączy coś niezwykłego, mimo tego, że Lena ma chłopaka?
❣️
Jak widzicie u mnie ostatnio zagościła książka „Wdech” @kamilamikolajczyk_autor . Jest to pierwszy tom serii ,,Oddychając z trudem". Powiem Wam, że troszkę miałam większe oczekiwania co do tej lektury, patrząc na opinie innych. Nie mówię, że była zła, bo aż tak źle nie było, ale takich zachwytów też nie. Jest to powieść na odprężenie, na dwa wieczory, bądź jedną noc. Ogólnie fabuła interesująca, postacie też niczego sobie, dialogi momentami śmieszne i poprowadzone naturalnie. Brakowało mi szybkiej akcji, zaskakujących zwrotów akcji. Ja wiem, że to nie kryminał, czy thriller psychologiczny, ale jednak mogła być jakaś ciekawa akcja przez chwilkę. Troszeczkę irytowała mnie główna bohaterka Lena, i nie do końca ją polubiłam. Wydaje mi się, że z jej powodu lektura straciła odrobinę w moich oczach, przez to jej zachowanie, te fobie, panikę. Momentami było tego po prostu za dużo. Za to postać Adama skradła me serce. Zawsze pomocny, taki ciepły, czuły, zwracający się bardzo zdrobniale do głównej bohaterki. Mimo tego, że lektura do końca mnie nie zachwyciła, sięgnę po kolejny tom. Chcę dowiedzieć się, co będzie się dalej działo z bohaterami lektury i mam ogromną nadzieję, że postać Leny przestanie mnie tak irytować i zapunktuje u mnie bardziej, niż przy pierwszym tomie.
❣️
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję @editio.red @wydawnictwohelion
❣️