Droga do wyzwolenia. Scjentologia, Hollywood i pułapki wiary recenzja

Zapewne wielu z was zgodzi się ze mną, że szerzej o scjentologii mogliśmy usłyszeć za sprawą świetnego i utalentowanego aktora, który od dziesięciu lat zapisuje się na kartach filmowej historii. Tom Cruise, bo o nim mowa skrywa jeszcze jedną ciekawą opowieść, która wpłynęła na jego życie, a także na postrzeganie kościoła w Ameryce.

"Droga do wyzwolenia. Scjentologia, Hollywood i pułapki wiary" to dość opasły zapis czym jest scjentologia. Autor, bo tego mu nie można odmówić, wykonał mrówczą pracę, podczas tworzenia pozycji. Ilość przypisów, dat, nazwisk i miejsc jest porażająca. Widać, że Lawrence Wright nie pisał książki w biegu, pod presją czasu, na kolanie. Tylko solidnie opracował, to co znalazł. Tylko z drugiej strony, czy zawsze trzeba umieszczać w teksie każde zdanie, które zawiera słowo scjentologia? Nie ukrywam, że miałam poczucie, że jest to książka z gatunku od przypisu do przypisu. Zero zatrzymania, zero refleksji. Tylko każdy odnośnik gonił następny odnośnik. Nie będę ukrywać, że przez taki zabieg książka niesamowicie mi się dłużyła. Nie czułam ekscytacji, jakiegoś napięcia, które powodowałby szybsze bicie serca.

Dopiero po czasie, mniej więcej w połowie książki pozycja nabiera barw i kolorów. Doczekałam się rozmów z wyznawcami kościoła, tymi, którzy odeszli i wybrali wolne i spokojne życie, bez strachu i ciągłego niepokoju. Mimo to dało się odczuć, że autor pewne fakty chce spłaszczyć, czy potraktować po macoszemu. Niby znajdziemy wątek o Hollywood i znanych aktorach, ale mam poczucie, że nie wszystkie znane fakty ujrzały światło dzienne. W pewnym momencie wątek się urywa i nie jest on kontynuowany. Nie znajdziemy tu nic o Kate i ich córeczce. Nie ukrywam, że czekałam na głos z drugiej strony, bez tej całej medialnej otoczki.

Nie jest to zła pozycja, ale przygotujcie się na wiele wątków, dat, nazwisk i faktów. I na smutną, ale dość brutalną refleksję, która towarzyszy nam podczas całego procesu czytania. Jaką? Na to pytanie znajdziecie, odpowiedz po przeczytaniu książki.