O północy w Czarnobylu recenzja

"reportaż, który czyta się jak thriller"

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Sylwia_K ·3 minuty
2020-02-04
Skomentuj
8 Polubień
“O Północy w Czarnobylu” autorstwa Adama Higginbothama to rewelacyjna pozycja. Nie bez powodu znalazła się w zestawieniu 10 najlepszych książek ubiegłego roku magazynu New York Times.
Na fali popularności serialu HBO i wzrostu zainteresowania katastrofą w Czarnobylu, na rynku wydawniczym ukazało się zarówno sporo wznowień, jak i kilka zupełnie nowych książek w tym temacie. Jeśli zastanawiacie się, po którą z nich sięgnąć, żeby dostać jak największą dawkę wiedzy w jak najbardziej przystępnej formie, sięgnijcie właśnie po tę, warto!
Żałuję, że nie wpadła w moje ręce zanim obejrzałam serial (który również gorąco polecam!), z pewnością jego odbiór byłby zupełnie inny, bo dzięki książce dużo więcej rozumiem. 

“Przejmujący reportaż, który czyta się jak thriller”, możemy przeczytać w opisie na okładce, i w pełni się z tym zdaniem zgadzam. Taki typ literatury faktu lubię najbardziej. Czytałam w napięciu i z przejęciem, mimo, że doskonale wiedziałam, co będzie się dalej. Każdy z nas posiada mniejszą lub większą wiedzę na temat katastrofy w Czarnobylu, wiemy co się wydarzyło, ale jednak podczas lektury wciąż ciężko uwierzyć, że to wszystko działo się naprawdę. Kumulacja niekompetencji, wad konstrukcyjnych, ludzkich błędów, i absurdów, które doprowadziły do katastrofy; jej przerażające skutki, które odczuwamy do dzisiaj; próby tuszowania faktów i ukrywania prawdy; to, że byliśmy o krok od całkowitego skażenia Europy - to wszystko wydaje się wręcz nieprawdopodobne, ale w tej książce nic nie jest podkoloryzowane,nie ma tu poszukiwania zbędnej sensacji, czy przedstawiania niepotwierdzonych teorii,  to naprawdę rzetelna literatura faktu z elementami reportażu. Solidna dawka wspaniale usystematyzowanej, przystępnie podanej wiedzy.

To, co “O północy w Czarnobylu” wyróżnia na tle innych książek w tym temacie, to zawarcie w niej kompletnej wiedzy - nie tylko opis samej katastrofy i jej skutków, jak to często bywa w książkach o Czarnobylu, ale pokazanie czytelnikowi bardzo szerokiej perspektywy.
Z historią Czarnobyla autor nie zapoznaje nas począwszy od feralnego dnia 26 kwietnia 1986 roku, ale zaczyna znacznie wcześniej, pokazując jak doszło do powstania planów budowy elektrowni i prowadzi nas dalej, krok po kroku, aż do czasów współczesnych, i tego, jak potoczyły się dalsze losy osób, których życie naznaczyła katastrofa. 

Jednym z najciekawszych dla mnie rozdziałów był ten wyjaśniający zasady działania reaktora jądrowego.  Myślę, że przypadnie do gustu zarówno umysłom ścisłym, jak i osobom takim jak ja, dla których fizyka i chemia to czarna magia,  i pozwoli lepiej zrozumieć, co się stało.
Pochwała należy się autorowi również za bardzo dobre wytłumaczenie panującego w latach 80tych systemu politycznego.Sowiecka gospodarka niedoborów, unikanie konfliktów i wykazywanie bezwarunkowego posłuszeństwa wobec przełożonych i partii, antycypowanie kaprysów liderów i zgadzanie się z ich każdym słowem, wszystko to również odegrało ważną rolę zarówno jeśli chodzi o przyczyny katastrofy jak i radzenie sobie z jej skutkami. To ważna część książki, według mnie zwłaszcza dla anglojęzycznych odbiorców, którzy o komunizmie mają często jedynie pobieżną wiedzę i z pewnością trudniej im może być zrozumieć ówczesną mentalność niż nam, Polakom.

Według mnie jednak najsilniejszym punktem tej książki jest niesamowicie umiejętne połączenie ogromnej ilości faktów, kwestii naukowych, technicznych i politycznych, z historiami jednostek stojących w obliczu światowej ale przede wszystkim prywatnej tragedii. Poznajemy historie ludzi, którzy przyczynili się do katastrofy, ale głównie tych, którzy zapłacili ogromną cenę za niekompetencję innych i działanie chorego systemu.

Chylę czoła przed autorem i tytaniczną pracą, którą wykonał, same przypisy i bibliografia liczą ponad 80 stron. Mimo, że mamy dopiero luty, myślę, że już teraz mogę powiedzieć, że ta książka będzie jedną z najlepszych, o ile nie najlepszą, jaką przeczytam w tym roku.

Swój egzemplarz otrzymałam z portalu www.czytampierwszy.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-03
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
O północy w Czarnobylu
O północy w Czarnobylu
Adam Higginbotham
8.7/10

Śledztwo, propaganda, tajemnica i mity, które przyćmiły nieznaną historię największej katastrofy nuklearnej XX wieku. Nikołaj Fomin nie miał pojęcia o energii jądrowej i fizyce nuklearnej – tej os...

Komentarze
O północy w Czarnobylu
O północy w Czarnobylu
Adam Higginbotham
8.7/10
Śledztwo, propaganda, tajemnica i mity, które przyćmiły nieznaną historię największej katastrofy nuklearnej XX wieku. Nikołaj Fomin nie miał pojęcia o energii jądrowej i fizyce nuklearnej – tej os...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku o godzinie 1.23, w elektrowni jądrowej w Czarnobylu na Ukrainie, nastąpiła awaria reaktora, wybuch wodoru i pożar. Do atmosfery przedostały się duże ilości substa...

@_zaczytaana_ @_zaczytaana_

Największa nuklearna katastrofa... Po oglądnięciu mini serialu na HBO – Czarnobyl, który był bardzo ciekawy, chciałam dowiedzieć się więcej. Po opiniach ta książka nadawała się do tego idealnie....

@M_d_books @M_d_books

Pozostałe recenzje @Sylwia_K

Radość życia, czyli jak zwyciężyć depresję. Terapia zaburzeń nastroju
Kompleksowo i przystępnie o terapii poznawczo-behawioralnej

Ta pozycja to idealny przykład na to, że nie warto oceniać książki po okładce. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to kolejny z tych bzdurnych poradników, które mo...

Recenzja książki Radość życia, czyli jak zwyciężyć depresję. Terapia zaburzeń nastroju
Miłość to czasownik. Jak być ze sobą czulej, bliżej, dłużej. I na większym luzie
"Jak być ze sobą czulej, bliżej, dłużej. I na większym luzie”

Nawet jeśli tak jak ja raczej stronicie od poradników, śmiało możecie sięgnąć po książkę Olgi Kordys-Kozirowskiej pod tytułem “Miłość to czasownik”. Nie jest to bowiem t...

Recenzja książki Miłość to czasownik. Jak być ze sobą czulej, bliżej, dłużej. I na większym luzie

Nowe recenzje

Furyborn. Zrodzona z furii
Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach
@wybrednaboo...:

Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach... Czy jest szansa na to, że są ze sobą związane? "Furyborn" narobiło du...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
Skradziona tożsamość
Skradziona tożsamość
@magdalenagr...:

🪷🪷🪷🪷🪷 Recenzja 🪷🪷🪷🪷🪷 Monika Magoska - Suchar " Skradziona tożsamość " @mmsuchar_autorka Cykl: Spadkobiercy #1 Wydaw...

Recenzja książki Skradziona tożsamość
Miesiąc z komisarzem Montalbano
Zdawkowe opowieści
@almos:

Mój ulubiony autor kryminałów, twórca cyklu z sycylijskim policjantem, komisarzem Salvo Montalbano dał nam w tej książc...

Recenzja książki Miesiąc z komisarzem Montalbano
© 2007 - 2024 nakanapie.pl