Bal szalonych kobiet recenzja

Rewelacja

Autor: @Z_fascynacja_o_ksiazkach ·1 minuta
2021-10-25
Skomentuj
2 Polubienia
Uwielbiam wszelkie historie związane z szpitalem psychiatrycznym, dlatego z wielkim entuzjazmem sięgnęłam po tę powieść. Postać doktora Charcota nie jest mi obca, jego praktyki dosłownie mroziły krew w żyłach, tak samo jak ówczesne postrzeganie kobiet. Victoria Mas w swojej powieści bardziej skupia się właśnie na tym drugim aspekcie. Nie znajdziemy tu wielu szczegółowych, porażających opisów niebezpiecznych praktyk lekarskich, niemniej jednak, na brak emocji absolutnie nie można narzekać. Pisarka w niesłychanie ekspresyjny, błyskotliwy sposób przedstawiła, na czym polegała rola kobiety w XIX-wiecznym Paryżu. Obraz ten szokuje, przeraża, wywołuje bunt. Jak wiele mrocznych sekretów skrywa gmach szpitala Salpêtrière?

Histeryczki, wariatki, obłąkane, niemal każda z nich skrywa bolesną tajemnicę, która dosłownie zmiażdżyła ich serce i duszę. Jedne zostały okrutnie skrzywdzone przez mężczyzn, inne po prostu się im przeciwstawiły. Tyle wystarczy, by stać się pacjentką, skazaną na wieczny pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Zależnie od powodu, dla niektórych jest to piekło, lecz dla tych strasznie pokiereszowanych, budynek Salpêtrière stał się bezpieczną oazą, jakiej już nigdy nie chcą opuszczać. Ściera się tu wiele przeszywających historii, a pośród nich pojawia się Eugénie, która ewidentnie nie pasuje do tego miejsca. Czy dar widzenia zmarłych przyniesie jej wieczne skazanie?

"Bal szalonych kobiet" to niesłychanie wciągająca, trzymająca w niesamowitym niepokoju, nieprzewidywalna, dopracowana, klimatyczna historia, która pochłania bez pamięci, uzależnia i otumania czytelnika, wprowadzając go w niebezpieczny trans, z jakiego nie sposób się uwolnić jeszcze długo po zakończeniu lektury. Mistrzowsko naszkicowany klimat XIX-wiecznej Francji, sugestywnie nakreślona dominacja mężczyzn nad kobietami, genialne kreacje bohaterów, błyskotliwe pióro autorki, a wszystko to dopieszczone niesamowitym wątkiem paranormalnym. To książka, którą pochłoniecie z wypiekami na twarzy! Polecam całym sercem!



Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-15
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bal szalonych kobiet
Bal szalonych kobiet
Victoria Mas
8.4/10

Porywająca powieść, która obnaża sytuację kobiet w dziewiętnastym wieku. Bestseller we Francji, wielokrotnie nagradzana opowieść doskonale odtwarzająca realia dziewiętnastowiecznego Paryża. Szpital...

Komentarze
Bal szalonych kobiet
Bal szalonych kobiet
Victoria Mas
8.4/10
Porywająca powieść, która obnaża sytuację kobiet w dziewiętnastym wieku. Bestseller we Francji, wielokrotnie nagradzana opowieść doskonale odtwarzająca realia dziewiętnastowiecznego Paryża. Szpital...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Victoria Mas jest autorką książki "Bal szalonych kobiet ". Nieznana mi wcześniej francuska autorka zachwyciła swoją powieścią. Akcja toczy się pod koniec dziewiętnastego wieku w okresie wielkiego po...

@Malwi @Malwi

Wiek XIX. Paryż. Szpital Salpêtrière . Miejsce dla kobiet, które poglądami i zachowaniem odbiegają od normy. Tej określonej przez mężczyzn dla społeczeństwa. Dla tych szalonych, które nie są w stanie...

@kimatom @kimatom

Pozostałe recenzje @Z_fascynacja_o_k...

Ted Bundy. Umysł mordercy
Mistrzostwo!

Szok, niedowierzanie, gniew, obrzydzenie, lecz także strach, to główne emocje, jakie towarzyszyły mi podczas lektury tej wyjątkowej książki o najpopularniejszym seryjnym...

Recenzja książki Ted Bundy. Umysł mordercy
Spójrz na mnie
Cudowna!

Agnieszka Czyżycka nakreśliła wyjątkową historię, jaka gra na najczulszych strunach wrażliwości, trafia do najciemniejszych zakamarków serca i funduje niepojęte tortury ...

Recenzja książki Spójrz na mnie

Nowe recenzje

O miłości
Mamy prawo popełniać błędy, mamy prawo się z ni...
@karolareads:

O miłości ks. Piotra Pawlukiewicza to książka, którą pochłonęłam w jeden wieczór. Nie mogłam oderwać się od stylu, w ja...

Recenzja książki O miłości
O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ
@marcinekmirela:

„O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ” WSPÓŁPRACA REKLAMOWA — AUTOR: Artur Tojza WYDAWNICTWO: SELF PUBLISH...

Recenzja książki O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
Żelazny Płomień
W pogoni serca za rozumem
@podrugiejst...:

To, jak macie już imie dla swojego smoka? Chciałabym napisać tak wiele, ale wszystko wydaje mi się nijakie i spłaszczon...

Recenzja książki Żelazny Płomień
© 2007 - 2024 nakanapie.pl