Psy gończe recenzja

Role się odwracają

Autor: @Susana2000 ·2 minuty
2015-05-26
Skomentuj
1 Polubienie
Zdarzają się różne kryminały, jedne lepsze, drugie gorsze, zdarzają się jednak i takie, które potrafią wciągnąć czytelnika i zabrać mu kilka godzin z życia. Do takich książek należą „Psy gończe” autorstwa Jørna Liera Horsta, norweskiego pisarza i dramaturga, byłego szefa Okręgu Policji Vestfold, który w niesamowity sposób wykorzystał swoje doświadczenie i wiedzę do stworzenia serii o Williamie Wistingu. A co czeka nas w 8 tomie przygód śledczego z Larviku?

Media wietrzą sensację. Szanowany stróż prawa jest podejrzany o sfabrykowanie dowodów w sprawie brutalnego morderstwa Cecilli Linde z przed 17 lat, okazuje się, bowiem, że dowody na podstawie, których skazano sprawcę zostały sfałszowane. Teraz Wisting musi jak najszybciej dowieść swojej niewinności i dowiedzieć się, który z jego współpracowników sfabrykował materiał dowodowy. Zawsze, jednak może liczyć na swoją córkę Line, reporterkę lokalnej gazety, która pragnąc pomóc ojcu rozpoczyna własne śledztwo.

Fabuła „Psów gończych” to niesamowicie, złożona konstrukcja. Wiele wątków, splata się w spójną, ale i dopracowaną pod każdym względem całość. Akcja jest wartka i wciągająca, gdy zaczęłam czytać, z trudem mogłam zmusić się do choć krótkiej przerwy. Książkę czyta się niesamowicie szybko, a z każdą kolejną stroną z coraz większym zapałem śledzimy losy bohaterów. Horst w niesamowity sposób buduje napięcie, dawkuje je nam stopiwo z każdym rozdziałem zwiększając naszą ciekawość.

Horst jak zauważyłam przy lekturze drugiej jego książki, nie lubi długich wstępów, gdyż już na samym początku wciąga nas w wir wydarzeń. W książce mamy rozdziały, podczas których śledzimy poczynania Wistinga, ale i jego córki Line. Każde z nich prowadzi własne śledztwo. Wisting policyjne, które ma na celu oczyszczenie go z zarzutów, natomiast Line dziennikarskie związane z tajemniczym morderstwem. Dwie różne sprawy, które z pozoru nie mają ze sobą nic wspólnego, jak można przypuszczać prędzej, czy później natrafią na punkt wspólny.

Nie mogę inaczej opisać tej książki jednym słowem, niż niesamowita. Śmiem twierdzić, że jest nawet lepsza od czytanego przeze mnie wcześniej „Jaskiniowca”. Ta książka pochłonęła mnie, nie pozwoliła oderwać się od niej choćby na chwilę, czytałam ją z zapartym tchem, śledząc dalsze losy bohaterów i towarzysząc im podczas rozwiązywania głośnej sprawy sprzed lat. „Psy gończe” są 8 w kolei tomem o przygodach komisarza Williama Wistinga i nie mogę się doczekać aż w Polsce zostaną wydane inne jego książki.
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Psy gończe
Psy gończe
Jørn Lier Horst
7.9/10
Cykl: William Wisting, tom 8
Seria: Mroczny zaułek

William Wisting zostaje zawieszony w czynnościach w związku z podejrzeniem o fabrykowanie dowodów w głośnej sprawie zabójstwa Cecilii Linde. Teraz, 17 lat później, wychodzi na jaw, że dowody, na podst...

Komentarze
Psy gończe
Psy gończe
Jørn Lier Horst
7.9/10
Cykl: William Wisting, tom 8
Seria: Mroczny zaułek
William Wisting zostaje zawieszony w czynnościach w związku z podejrzeniem o fabrykowanie dowodów w głośnej sprawie zabójstwa Cecilii Linde. Teraz, 17 lat później, wychodzi na jaw, że dowody, na podst...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ta książka była moim pierwszym spotkaniem z norweskim autorem: emerytowanym policjantem z długoletnim stażem. Widać, że Horst zna robotę policyjną na wylot, bo nie wciska czytelnikowi żadnych banialu...

@almos @almos

Jest to pierwsza książka Jorna Liera Horsta, którą przeczytałam – nawiasem mówiąc, dzięki uprzejmości wydawnictwa Smak Słowa, któremu dziękuję.. Zaintrygowała mnie od początku. Napisana lekkim piórem...

@beata87 @beata87

Pozostałe recenzje @Susana2000

Utrata
Czy jedna osoba może nagle odejść?

Dwa lata temu wszystko się zmieniło. Kiersten gryzą wyrzuty sumienia i poczucie winy. Woli trzymać się na uboczu, unika zobowiązań, a smutek i koszmary są nieodłączną czę...

Recenzja książki Utrata
Playlist for the dead. Posłuchaj, a zrozumiesz
Posłuchaj, a zrozumiesz

Imprezy nie zawsze muszą być idealne, szczególnie jeśli nie jesteśmy ich częstymi bywalcami. Wiele rzeczy może nie pójść po naszej myśli i tak stało się tej pamiętnej noc...

Recenzja książki Playlist for the dead. Posłuchaj, a zrozumiesz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka