Wdech. Oddychając z trudem recenzja

Romantyczna z pazurkiem

Autor: @justus228 ·2 minuty
2020-05-26
Skomentuj
5 Polubień
Sięgając po książkę "Wdech. Oddychając z trudem", nie wiem czemu ale byłam przekonana, że to będzie coś mocnego... jakiś wielki dramat, gdzie bohaterka będzie zmagała się z własnymi demonami. I jeśli o to chodzi to bardzo się myliłam. Ale bron Boże, przez to książka nie straciła w moich oczach! Wręcz przeciwnie - bardzo mi się podobała.
Lena, młoda dziewczyna rozpoczyna nowy rozdział w życiu. Gdy była nastolatką została zaatakowana przez nieznajomego mężczyznę i od tego czasu panicznie boi się nowych ludzi. Pewnego dnia wracając do domu ma wrażenie, że ktoś ją śledzi. Dziewczyna popada w panikę, ale uspokaja się gdy mężczyzna mija ją i idzie dalej. Gdy pewnego dnia w domu swojego chłopaka, znów spotyka owego nieznajomego postanawia, że tym razem nie będzie się bać i atakuje go. Okazuję się, że chłopak jest spokrewniony z jej chłopakiem. Więc nasuwa się pytanie czemu szedł wtedy za Leną?
Pomimo tego, że z początku zachowanie dziewczyny wydawało mi się irracjonalne i trochę przesadzone, później już było coraz lepiej. Pojawiła się postać Adama, który był tym "nieznajomym" i wszystko zaczęło nabierać kolorów i kształtów :) bardzo podobało mi się to napięcie między głównymi bohaterami, które dało się od razu wyczuć w każdym momencie ich spotkania. Dodatkowo przyjaciółki Leny, które były przy niej zawsze i wszędzie, wprowadzały trochę humorku. Szczególnie Patrycja - piękna dziewczyna, mająca powodzenie - która prosi o pomoc w swataniu ;) nie mogłabym zapomnieć również o postaci "babci z mieszkania obok", która była po prostu wspaniałą kobietą i sama bym chciała mieć taką sąsiadkę;)
Najbardziej jednak do gustu przypadła mi się postać Adama, który skradł moje serducho swoimi pięknymi zdrobnieniami, zaradnością, chęcią niesienia pomocy - nawet jeśli chodzi tu tylko o okrywanie ramion swoją kurtką - szarmanckością się to chyba zwie ;) wprowadzał on nie lada zamieszanie, przez co "kobiety go kochały a mężczyźni nienawidzili" - tak bym to ujęła najtrafniej. Cała historia była naprawdę romantyczna... no kto nie lubi jak dwóch przystojniaków walczy o jedną kobietę ;) do tego mamy też trochę pikanterii, która powoduję wzrost temperatury ciała ;)
Książkę niezwykle przyjemnie się czytało i czekam już na kolejną część. Wam oczywiście polecam ją przeczytać :)
Za egzemplarz do recenzji bardzo dziękuję wydawnictwu editiored.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-23
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wdech. Oddychając z trudem
Wdech. Oddychając z trudem
Kamila Mikołajczyk
7.0/10
Cykl: Oddychając z trudem, tom 1

Kiedy przeszłość jest największym wrogiem... W dniu swoich siedemnastych urodzin Lena zostaje zaatakowana przez nieznanego napastnika. Dziewczynie udaje się uciec, nim sprawca zdąży wyrządzić jej krz...

Komentarze
Wdech. Oddychając z trudem
Wdech. Oddychając z trudem
Kamila Mikołajczyk
7.0/10
Cykl: Oddychając z trudem, tom 1
Kiedy przeszłość jest największym wrogiem... W dniu swoich siedemnastych urodzin Lena zostaje zaatakowana przez nieznanego napastnika. Dziewczynie udaje się uciec, nim sprawca zdąży wyrządzić jej krz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Oddychając z trudem. Wdech” to debiutancka powieść Kamili Mikołajczyk, której miałam okazję być patronem medialnym. Kamila znana jest szerszemu gronu czytelników jako Sinkingdreams na portalu Wattpa...

@wredna.books @wredna.books

Wpierw zacznę od opisywania uczuć, bo chyba oszaleję jeśli zaraz się tą opinią nie podzielę😃 Jak tylko skończyłam czytać Wdech, to dopiero sama zrobiłam wydech😃 Czytałam ją z zapartym tchem, próbując...

@przyrodazksiazka @przyrodazksiazka

Pozostałe recenzje @justus228

Ty, ja, ona
Wymęczona, ale przeczytana

Cóż... nie będę kłamać...trochę mnie ta historia wymęczyła. Nie mogłam zbytnio się w nią wciągnąć, bowiem główna bohaterka tak mnie drażniła, że zamiast skupiać się na a...

Recenzja książki Ty, ja, ona
Grota
To chyba najmocniejsza książka autora, którą do tej pory czytałam

Powiem szczerze - dawno tak popier...niczonej książki nie czytałam. Wrócił stary dobry Moss, przedstawiający patologiczne zachowania z naprawdę zdwojoną siłą! Pierwszy t...

Recenzja książki Grota

Nowe recenzje

Strzyga
Strzyga
@Olga_Majerska:

zanim ciało w proch się obróci i zniknie ostaną się kości i nie ucichnie ich szept, głos i krzyk nie zamilknie prawda o...

Recenzja książki Strzyga
Nie wymiękaj
Przegrana gra w otwarte karty?
@Bartlox:

Mam wrażenie, że rzadko kiedy aż tak wyraźnie daje się zrekonstruować, jakie były intencje pisarza, gdy tworzył swoje d...

Recenzja książki Nie wymiękaj
Młoda wdowa
Autorka stworzyła opowieść naszpikowaną napięci...
@krzychu_and...:

Oto „Młoda wdowa” – trzymający w napięciu thriller psychologiczny o kłamstwach, manipulacjach i grze pozorów. Kolejny ...

Recenzja książki Młoda wdowa
© 2007 - 2025 nakanapie.pl