Precedens recenzja

Romantyzm prawniczy level hard - kiedy ślub?

Autor: @_thrillove ·3 minuty
2022-02-14
Skomentuj
1 Polubienie
Mróz w formie. Zdecydowanie.
Chyłka z Zordonem również. 💛🔥
To, jak fantastycznie się zgrywają w "Precedensie", jest tak słodkie (można mówić kotuniu!), że mogłabym pisać i pisać, i zarzucać Was tutaj cytatami.

- Pieprzę ten twój romantyzm, Zordon.
- Dlaczego?
- Bo skręca mnie, że cię tu nie ma, jasne?
- Jasne.

Zacznijmy od rozdania nagród. Pierwszą, zaszczytną i jedyną statuetkę mogę przydzielić najbardziej wkurzającej postaci, jaką jest Szczerba. Nawet oskarżona mnie tak nie wkurzała, a musicie wiedzieć, że z Aliny była cięta i arogancka sztuka. Choć wizja: 'Karaś niczym Krwawa Mary, znęcająca się nad swoimi ofiarami na wizji' przypomniała mi o moim ukochanym "Behawioryście", czy Sadyście z Mokotowa. Bezimienny Szczerbiński przeholował tekstem o wieku Chyłki. A potem było tylko gorzej (czytaj: plan Szczerby), bo miałam ochotę zaszlachtować gościa. (Ale z drugiej strony dobrze, że są tacy irytujący bohaterowie. Jest ciekawiej, poniekąd sensacyjniej. Można na kimś wyładować swoją frustrację 🤪)

- Wbrew temu, co sądzisz, obchodzi mnie to, co o mnie myślisz. Obchodzisz mnie ty.
👉 Tam są drzwi, Szczerbix

Całe szczęście, Chyłka to Chyłka (jak trafnie zauważył Hader w "Egzekucji") i zgasiła go jednym z najpiękniejszych tekstów serii, mówiąc, "kiedy patrzę na Zordona i chcę mu powiedzieć, że go kocham, to mam jeden problem". "Jaki?" zapyta komisarz, a ona odpowie "wszystkie słowa zdają się ujmować temu uczuciu. Kiedy on na mnie patrzy, czuje to samo, a ja o tym doskonale wiem. I nie potrzebujemy żadnych słów." *czas na powiedzenie awww*

- Opowiadasz sobie jakiś dowcip w myślach? - spytał Oryński, stając przed nią. Od razu zaplotła nogi na jego biodrach, przyciągnęła go do siebie, a on wsunął ręce pod jej uda.
- W sumie tak - odparła. - Pomyślałam o tym, że na zmianę robimy sobie wykłady o tym, że powinniśmy przystopować z tymi czy innymi rzeczami.
Wydął usta i przesunął ręce w kierunku jej brzucha.
- Martwimy się o siebie, normalna rzecz - zauważył.
- Ale nienormalna, że jednocześnie sami prowadzimy autodestrukcję.

Oczywiście nie obyło się bez plot twistów i akcji wstrzymujących dech. O tych drugich trochę później. Zaskoczeniem było dla mnie na pewno to, jak bardzo mogę się bać o X5. Wpadłam w prawie taki amok, jak Joanna. Jeszcze mocniej zszokował mnie wątek z Kormakiem. Do tej pory o tym myślę. Nie mogę powiedzieć, o co dokładnie chodzi, ale sprawiło mi to ogromną przykrość... A jak już jesteśmy przy bezimiennym Kormaku, to na jeszcze jedną, dodatkową nagrodę zasługuje Miłosz Nachurny... Za jakie zasługi? Za przekręcenie imienia geeka komputerowego na Kornak, co z kolei spowodowało przemianowanie Anki z Recepcji na Monię. Te aluzje do serialu są genialne 😂

Prawdziwe momenty szczęścia pojawiały się tylko przy Zordonie. Wszystkie inne były wyłącznie imitacją.

Akcje wstrzymujące bicie serca... Albo na odwrót - powodujące, że serce zaraz wyskoczy z klatki piersiowej. Najbardziej zapadła mi w pamięć x5, szyba i przyłożone do niej ręce. Nie dość, że przesuwałam wzrokiem po linijkach z prędkością światła, dążąc do tego, co się wydarzy dalej, to w dodatku musiałam sobie poradzić z ładunkiem emocjonalnym tej sceny. Aż sobie ją wyobraziłam... 🥺

- Po pierwsze chcę wiedzieć, co myślisz o czarnym welonie - rzuciła. Oryński uniósł brwi i wsunął dłoń pod pętlę, by się z niej wyswobodzić. Chyłka szybko zacisnęła mocniej, patrząc mu prosto w oczy.
- Pytasz mnie o zdanie? - upewnił się.
- Właściwie to nie. Po prostu używam zawoalowanego sposobu, żeby oznajmić ci, że będę cała na czarno - powiedziała, zbliżając się do niego tak, że poczuła na ustach jego oddech.
- Trochę żałobnie.
- A czego się spodziewałeś? To będzie pogrzeb mojego zdrowia psychicznego.

Życzę sobie, żebyś tkwiąc na środku kaplicy, powiedział: 'do hymnu', wyprostował się, jak przystało na takiego zucha jak ty, a potem, by z głośników pierdolnęły riffy The Wicker Man.

Jak tu przejść do porządku dziennego po takich ślubnych aluzjach? Nie wiem. Ale czekam z niecierpliwością. Chociaż... - mogę się niektórym tym narazić, ale naszły mnie takie myśli, że jeśli doszłoby do tej Iron Maidenowej ceremonii, to nie byłoby już to samo. Może relacja by się nie zmieniła, może wkroczyłaby na inny poziom, ale na pewno nie byłoby tej podniosłej atmosfery oczekiwania na 'ten dzień'.
W każdym razie "Precedens" to jeden z lepszych tomów, jedyny minusik mogę przypisać rozwiązaniu sprawy

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Precedens
Precedens
Remigiusz Mróz
7.6/10
Cykl: Joanna Chyłka, tom 12

Do Joanny Chyłki zgłasza się jedna z najpopularniejszych polskich aktorek. Kobieta dopuściła się brutalnego morderstwa, a wszystko to transmitowała w mediach społecznościowych. Nie przyznaje się jedn...

Komentarze
Precedens
Precedens
Remigiusz Mróz
7.6/10
Cykl: Joanna Chyłka, tom 12
Do Joanny Chyłki zgłasza się jedna z najpopularniejszych polskich aktorek. Kobieta dopuściła się brutalnego morderstwa, a wszystko to transmitowała w mediach społecznościowych. Nie przyznaje się jedn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Bohatersko rozwiązuje problemy nieznane w żadnym innym” – ktoś tak kiedyś podsumował pewien ustrój społeczno-polityczno-gospodarczy. I w trakcie lektury „Precedensu” ten cytat jakoś tak ciągle rozbr...

@Bartlox @Bartlox

Podobno nie powinno się oceniać książki po okładce. Ani takiej niedoczytanej do końca. Ale może lepiej dla Chyłki, że piszę tę opinię po przeczytaniu zaledwie 50%, bo ocena może zmienić się tylko na ...

@mori @mori

Pozostałe recenzje @_thrillove

Paderborn
Pader, Siarka, Langer - trio idealne

Dwóch prokuratorów, jeden zabójca oraz... Piotr Langer. Do tego Remigiusz Mróz jako zodiakara. Co z tego wynika? Na pewno książka, na którą wiele osób (w tym ja) czekał...

Recenzja książki Paderborn
Inne tonacje ciszy
Kac czytelniczy po niewybitnej książce istnieje

Młodzieżówka spod pióra Remigiusza Mroza? Musiałam to sprawdzić! Jednak nie spodziewałam się, że kac po "Innych tonacjach ciszy" będzie się utrzymywał przez kilka dni......

Recenzja książki Inne tonacje ciszy

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl