These Violent Delights. Gwałtowne pasje recenzja

Romeo i Julia - czy dostaną w końcu należne im zakończenie?

Autor: @sanaecozy ·2 minuty
2022-01-26
Skomentuj
2 Polubienia
Jakie to było dobre! Retelling Romea i Julii, wojna gangów, a to wszystko na ulicach Szanghaju. To brzmiało tak idealnie, że ciężko mi było sobie wyobrazić jak można tego nie zepsuć, a jednak autorka podołała, chociaż nie obyło się bez potknięć.

Rok 1926, nietypowa zaraza, zakazana miłość i tajemnice.

Największym zaskoczeniem była dla mnie zagadka, szczerze mówiąc, nie jestem wielką fanką detektywistycznych wstawek (należę do osób, które nie przepadają za tego typu wątkami w gatunku innym niż thriller/kryminał, bo zazwyczaj są średnio rozbudowane), ale tutaj zostało to poprowadzone w taki sposób, że ta sprawa strasznie mnie zainteresowała i w tym momencie pozostałe wątki były dla mnie tylko przyjemnym dodatkiem.

Poza genialna historią, urzekł mnie także styl jej napisania, ma niemal 600 stron, a nie idzie tego odczuć, autorka nie pomijała opisów, które pozwalały sobie dobrze wyobrazić przebieg akcji, ale muszę przyznać, że zabrakło mi tych dotyczących otoczenia, ale o tym potem.

Na plus zadziałała u mnie różnorodność bohaterów, dzięki którym mamy kilka pobocznych wątków, które nie są wplatane na siłę, nie przytłaczają, lecz faktycznie interesują - relacja przyjaciół Romy, sytuacja kuzynek, ich przeszłość. Główna bohaterka jest totalną twardzielką, przeszłość ją wzmocniła i nie da sobie w kaszę dmuchać, idealna dziedziczka, jednocześnie popełnia ludzkie błędy, co uwiarygodnia jej postać. Roma zyskuje dopiero z czasem, na początku jest dość wycofany i nieco mdły, ale w pewnym momencie również zaczyna być interesujący, za to wątek romantyczny jest piękny od samego początku, razem są cudowni.

Niestety, do doskonałości trochę jej brakuje. Już na samym początku zwróciłam uwagę na marne opisy otoczenia, a wręcz ich brak. Mam na myśli, że autorka kompletnie porzuciła pomysł zadziałania na naszą wyobraźnię słowami, wychodzi na to, że pozostawiła nam samym decyzję o tym jak wygląda miejsce akcji. Wszystko dzieje się na ulicach Szanghaju, a nie da się tego w żaden sposób odczuć, zdecydowanie największą wadą tej książki jest nieumiejętność kreacji klimatu przez autorkę, bo tutaj można było zdziałać wiele dobrego.

Duży minus ode mnie za trywialne, schematyczne, rozczarowujące zakończenie - mamy sprawcę, który bez żadnego powodu wyjawia wszystko naszym bohaterom. Ta historia była tak pięknie rozpisana, że w tym momencie pękło mi serce przez zmarnowany potencjał spektakularnego finału.

Niemniej, rozwiązanie zagadki satysfakcjonuje, a ostatnia strona pozostawia niedosyt i pragnienie sięgnięcia po kolejny tom, bo kończy się W TAKIM MOMENCIE - cierpienie po zamknięciu upewnia mnie w tym jak dobra była to książka, więc mogę ją szczerze polecić!

Fakt, miała więcej minusów niżbym tego chciała, ale zbyt mi się podobało bym miała zwracać na nie aż tak uwagę 😂

Ode mnie 7.5/10 ⭐

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
These Violent Delights. Gwałtowne pasje
These Violent Delights. Gwałtowne pasje
Chloe Gong
8.1/10
Cykle: Gwałtowne pasje, tom 1, These Violent Delights, tom 1

Wielotygodniowy bestseller New York Timesa i najlepszy tytuł Young Adult 2020 według BuzzFeed! Parafraza losów Romea i Julii w Szanghaju na początku XX wieku. Wojna gangów i wynurzający się z głęb...

Komentarze
These Violent Delights. Gwałtowne pasje
These Violent Delights. Gwałtowne pasje
Chloe Gong
8.1/10
Cykle: Gwałtowne pasje, tom 1, These Violent Delights, tom 1
Wielotygodniowy bestseller New York Timesa i najlepszy tytuł Young Adult 2020 według BuzzFeed! Parafraza losów Romea i Julii w Szanghaju na początku XX wieku. Wojna gangów i wynurzający się z głęb...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"These Violent Delights. Gwałtowne pasje" Chloe Gong to kolejna książka, którą miałam okazję przeczytać w ramach akcji @czytaniezwiedzmami. I chociaż głosując na tę propozycję, miałam pewne obawy dot...

@Kantorek90 @Kantorek90

Dzisiaj przychodzę do Was z książką, która ciekawiła mnie od momentu premiery. 'These Violent Delights. Gwałtowne pasje.' jest czymś zupełnie innym, niż to, co czytam zazwyczaj. O dziwo, naprawdę mi ...

@zabsko27 @zabsko27

Pozostałe recenzje @sanaecozy

Ku ciemności wzniesiemy pochodnie
Plot twist goni plot twist

Opinia nie zawiera spoilerów, można czytac swobodnie. To bardzo dobra kontynuacja. Aż jestem zaskoczona, bo przecież istnieje klątwa drugiego tomu. Ta seria ją ominęła....

Recenzja książki Ku ciemności wzniesiemy pochodnie
Próby żywiołów
To było FANTASTYCZNE!

Jeśli lubisz akcję w więzieniach, to przycupnij, ja uwielbiam i się nie zawiodłam! Na początku pragnę uprzedzić, że czytałam tę książkę w ramach współpracy barterowej z ...

Recenzja książki Próby żywiołów

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri