Recenzja książki Niechciany następca

Co może się wydarzyć, gdy on i ona spotykają się ciemną nocą? Co może się wydarzyć, gdy on i ona pochodzą z nacji, które codziennie przelewają swoją krew na wojnie? Otóż wydarzyć się może wszystko.

Kiedy następca tronu Maridriny i valcottańska pani generał spotykają się po raz pierwszy nie znają nawet własnych imion. Wiedzą jedynie, że powinni się nienawidzić i zabić, lecz nie przeszkadza im to podjąć relacji. "Niechciany następca" to kolejna książka "enemy to lovers" i chociaż takich powieści jest cała masa, to ta skradła mi serce (a raczej Keris...). Główni bohaterowie nie rzucają się od razu w swoje ramiona, a rozmawiają, poznają się. Pokazują przed sobą motywacje, które sprawiają, że Zarrah i Keris zaczynają kwestionować sens konfliktu, który toczą ich narody. Jak to w takich historiach bywa, wszystko komplikuje się, kiedy ich tożsamości wychodzą na światło dzienne. Nie oznacza, to jednak, że fabuła rozkręca się dopiero od tego momentu. Już w pierwszych rozdziałach poczułam się bardzo poruszona. Kiedy napotkamy "gorące sceny" są one bardzo chciane, poprawne. Pojawiają się dokładnie w takiej chwili, kiedy są najwłaściwsze. Są one bardzo zgrabne i smaczne, nie spotykamy tu dziwnych porównań czy nazw.

To, co tworzy tę książkę to zarówno Keris, Zarrah jak i bohaterowie drugoplanowi. Mężczyzna nie jest typowym "badbojem", któremu ulega każda. Jest to "niechciany następca tronu" zarówno dla własnego ojca jak i poddanych. Jego siła tkwi w wiedzy, jaką posiada oraz zręczności. Nie znaczy to jednak, że wszystko mu się udaje i przyjmuje życie na chłodno. Jest tylko człowiekiem, i aż człowiekiem. Jego działania są prawidłowo umotywowane, nic nie bierze się z powietrza. Jestem godna podziwu jak dobrze i interesująco są poprowdzone plany i tajemnice blondwłosego księcia, naprawdę wciąga! Z kolei Zarrah całe życie poświęciła treningowi i zemście. Kiedy jej życiowe wartości ulegają zachwianiu autorka idealnie przedstawiła emocje oraz uczucia, które towarzyszyły pani generał. Bohaterowie drugoplanowi nie służą tylko do robienia tła dla innych. Mają oni wpływ na wydarzenia w książce. Posiadają przeszłość (niekiedy rozbudowaną), własne plany i pragnienia.

Zachęcam gorąco do sięgnięcia po "Niechcianego następcy." Zakochacie się zarówno w Kerisie jak i w Zarrah. Danielle L. Jensen wciągnie Was w prawdziwy świat dworskich intryg.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.