Pnin recenzja

Rosyjski profesor w Ameryce

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·2 minuty
2022-02-07
1 komentarz
23 Polubienia
Powrót po latach do Nabokova i Pnina. Jakoś mi jest bliski tytułowy bohater książki, Rosjanin, który musiał uciekać z kraju bolszewików i w końcu wylądował w Ameryce, człowiek roztargniony, ciągle potyczkujący się z przedmiotami martwymi. Jest po pięćdziesiątce a wciąż pełni podrzędną funkcję profesora języka rosyjskiego na prowincjonalnym uniwersytecie. Całe jego życie można potraktować jako pasmo porażek, to, wedle kryteriów amerykańskich, wzorcowy przykład nieudacznika. Z tym że Pnin sam tego tak nie odbiera, jest zanurzony w swoim wewnętrznym świecie i dobrze mu tam.

Zdaje się, że w Pninie jest sporo z Nabokova, który przez długi czas biedował w Ameryce, ucząc literatury rosyjskiej na podrzędnych uniwersytetach, dopiero wydanie 'Lolity' przyniosło mu sukces i pieniądze.

Oczywiście można też popatrzeć na los Pnina przez pryzmat okropieństw XX wieku, najpierw rewolucji bolszewickiej, potem rządów nazistów i wreszcie II wojny światowej. Te straszne wydarzenia wywróciły życie wielu ludzi do góry nogami, także życie Pnina, które zaczyna się w dostatniej mieszczańskiej rodzinie Sankt Petersburgu, a po czterdziestu latach cały świat jest przewrócony do góry nogami.

Pnin to człowiek do gruntu dobry: jeszcze w Europie żeni się z kobietą, która szybko go rzuca i zachodzi w ciążę z innym mężczyzną, Pnin jest gotów uznać dziecko, ale żona się nie zgadza. Gdy po latach już była żona go odwiedza, chodzi jej tylko o to, żeby materialnie wspomagał syna, a Pnin wciąż ją kocha: „gdyby mógł ją zatrzymać przy sobie – taką, jaka jest – z jej okrucieństwem, wulgarnością, z oślepiająco błękitnymi oczyma, z jej żałosną poezją, z pulchnymi stopami, ze zbrukaną, oschłą, podłą, dziecinną duszą.”

Czytam w innych opiniach, że książka nie ma fabuły, to prawda, fabuła tam wątła, ale jak to napisane! Pisze na przykład Nabokov o rosyjskim domu gdzieś w amerykańskiej głuszy prowadzonym przez emigrantów. Oczywiście wszystko tam musi przypominać ojczyznę, jest masa przedmiotów z Rosji, prowadzi dom niejaka Praskowia, która ma za męża Kozaka, a gdy rosyjscy inteligenci się tam spotykają, to gorąco dyskutują' czy 'Anna Karenina' Tołstoja zaczyna się w czwartek, czy w piątek. Niby obrazek nieznośnie szablonowy, ale jaki to wspaniały szablon... .

Ma też książka inne smaczki, znajdziemy na przykład satyrę na humanistykę uniwersytecką: „Leonard Blorenge, dziekan Wydziału Filologii Romańskiej, odznaczał się dwiema interesującymi cechami – nie lubił literatury i nie znał francuskiego.” Poza tym znakomity jest styl Nabokova w świetnym przekładzie Anny Kołyszko.

W ciekawym posłowiu do papierowego wydania książki pisze Leszek Engelking, że Nabokov nie tylko pisze po nowemu, ale też uczy czytać po nowemu, a 'Pnin' „jest jedną z najważniejszych lekcji tego nowego sposobu czytania. Dopiero opanowawszy wprowadzony w niej materiał, przy powtórnej lekturze możemy w pełni rozsmakować się w tej książce.” Chodzi m.in. o to, aby nie utożsamiać się z narratorem, którego rola w powieści rośnie z każdą stroną. No cóż, ja prosty czytelnik jestem, za trudne dla mnie engelkingowe wywody, ale książka i tak mi się szalenie podobała.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-24
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pnin
6 wydań
Pnin
Vladimir Nabokov
7.4/10

"Pnin", czwarta anglojęzyczna powieść Vladimira Nabokova, wydana bezpośrednio po "Lolicie", jest utworem, który podoba się także osobom nie lubiącym innych dzieł tego autora. Nic dziwnego, można odnie...

Komentarze
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · ponad 2 lata temu
Ciekawa recenzja i książka. Bardzo dobry cytat o akademiku. :)
Do samego Nabokova jestem uprzedzony od czasu, gdy przeczytałem z nim wywiad dla Playboya (kilka lat temu zostały wydane w specjalnych zeszytach wyłącznie z wywiadami z gwiazdami kultury, rozrywki, polityki, które to pismo przez dekady przeprowadziło - sporo ciekawych wspomnień). Wyszedł mi z tego człowiek wyjątkowo skupiony na własnej próżności.
× 1
@almos
@almos · ponad 2 lata temu
Dzięki. Pewnie był Nabokov niezłym narcyzem, ale pisał dobrze...
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · ponad 2 lata temu
No tak - parne noce z Lolitą - nie każdy potrafi tak pobudzić zmysły milionów - od uwielbienia dla prozy po szczere oburzenie ze zgorszenia! Literatura ma też chyba ludziom przypominać, by określali gdzie tkwią ich granice moralności.
Pnin
6 wydań
Pnin
Vladimir Nabokov
7.4/10
"Pnin", czwarta anglojęzyczna powieść Vladimira Nabokova, wydana bezpośrednio po "Lolicie", jest utworem, który podoba się także osobom nie lubiącym innych dzieł tego autora. Nic dziwnego, można odnie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła
Szafarz
Górnośląski czarny kryminał

Głównym bohaterem kryminału Brudnika jest genialny, ale też szalony śledczy – Rafał Lichy. Rzecz cała zaczyna się tak, że Lichy, wyrzucony z policji, pędzi żywot bezdomn...

Recenzja książki Szafarz

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie