Książek o rotmistrzu Witoldzie Pileckim napisano wiele. Postać, która miał utonąć w mrokach historii żyje w umysłach i sercach kolejnych już pokoleń. Wielka w tym zasługa jego dzieci, które kultywują pamięć ojca, historyków odkrywających coraz to nowe aspekty jego działalności a także instytucji państwowych, które za cel postawiły dbanie o spuściznę tego bohatera wojennego bestialsko zamrodowanego przez komunistyczne władze w 1948 roku.
O Witoldzie Pileckim wiemy już wiele, ale każda kolejna publikacja do tej wiedzy dokłada kolejną cegiełkę, która uzupełnia obraz rotmistrza. Większość kojarzy jego działalność wojskową ale nie każdy zdaje sobie sprawę, że był na przykład utalentowanym malarzem i literatem a jego obrazy i poematy przetrwały wojenną zawieruchę.
Książka Jana Wróblewskiego "Rotmistrz. Ilustrowana biografia Witolda Pileckiego" jest nietuzinkowa. Obok bardzo bogatej treści, dotykającej w dużej mierze także prywatnego życia bohatera zawiera ogrom ilustracji i zdjęć pochodzących nie tylko z archiwów państwowych ale też prywatnych. To zdjęcia rodzinne (jego najbliższych, przyjaciół, ukochanego dworku w Sukurczach), te z okresu służby wojskowej czy uwięzienia w Auschwitz ale też kopie dziesiątek dokumentów, w tym przesłuchań rotmistrza przez śledczych Urzędu Bezpieczeństwa.
Pozycja ta przypomina trochę współczesne podręczniki do historii gdzie obok tekstu mnóstwo jest rysunków i kolorowych ilustracji. Dlatego też jest to pozycja, która przypadnie do gustu młodszym czytelnikom przyzwyczajonym do takiego przekazywania informacji. Jednak trzaba uczciwie zaznaczyć że w tym przypadku forma nie przysłania treści.
Opowieść o rotmistrzu jest niezwykle szczegółowa (czasami nawet aż za nadto jak choćby w pierwszych rozdziałach, które opowiadają o pochodzeniu rodu Pileckich), rzetelena i urozmaicona. Są w niej ustępy wspomnień samego Witolda Pileckiego, jego córki i syna, przedruki listów pisanych do najbliższych czy fragmenty jego twóczości literackiej.
Z książki tej wyłania się obraz wielkiego patrioty ale też czułego męża i ojca, który miłość do ojczyzny i troskę o najbliższych stawiał zawsze na pierwszy miejscu. Chwała bohaterom!
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl