Sercem i rozumem recenzja

Rozmowa serca z rozumem

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @dominika.nawidelcu ·4 minuty
2021-08-21
1 komentarz
23 Polubienia



Czym kierować się w życiu – sercem, czy rozumem? Odpowiedź tylko pozornie wydaje się prosta, najlepiej jednym i drugim, ale w jakich proporcjach i gdzie? Jak w pracy? Jak w domu? Jedno jest pewnie, nikt nie uniknie poważnych rozmów… z samym sobą.


„Usiłowałem sobie przypomnieć, kiedy sukces przyniósł powszechne uznanie szerszego niż najbliżsi gremium. Przeciwnie, było tylko udawanie, że nic się nie stało. (…) Dlaczego czyiś sukces nie jest inspiracją dla innych? Dlaczego nikt nie spyta: Stary, jak do tego doszedłeś? Chciałbym też to zrobić sam, może nawet lepiej od ciebie”.

Opowieść złożona niczym samo życie

Raz na jakiś czas lubię sięgnąć po książkę, po której nie wiem, czego mogę się spodziewać. „Sercem i rozumem” naprawdę ciężko zakwalifikować, bo zawiera w sobie wiele bardzo różnych elementów. Znajdziemy w niej sporo elementów autobiograficznych i refleksji, ale też wiele historii o innych kulturach i krajach. Chociaż tytuł ten trudno nazwać poradnikiem, nie brakuje w nim rad i sposobów na radzenie sobie z problemami w pracy. W końcu znajdziecie też wiele spostrzeżeń dotyczących minionego ustroju. Na pierwszy rzut oka jest to książka, której nie powstydziłby się żaden celebryta. Tylko w przeciwieństwie do ludzi znanych, autor tego tytułu wie, co chce przekazać i ma też sporo wartościowych spostrzeżeń.


Od strony technicznej tytuł podzielony został na trzy części. W pierwszej autor zabiera nas w „wyprawę” do początków swojej kariery zawodowej, jeszcze za czasów PRL-u. W drugiej skupia się na treściach podróżniczych (związanych z byciem ekspertem ONZ w różnych krajach), a w trzeciej przechodzi do podsumowań i refleksji.

W innych czasach, w innych krajach

Razem z nim cofniemy się myślami do minionego ustroju, i co ciekawe, dostrzeżemy sporo aktualnych treści. Niektóre rzeczy się zmieniły, podczas gdy inne zyskały tylko nowe nazwy. Autor okrasza swoje błyskotliwe spostrzeżenia sporą dozą humoru, dzięki czemu nie mamy wrażenia, że czytamy podręcznik od historii, a ciekawą, barwną opowieść.

Druga część poświęcona została podróżom, jako specjalista ONZ autor zwiedził wiele miejsc, niektóre były bardzo orientalne, inne niebezpieczne (np. kiedy po powrocie z pewnej wioski dowiedział się, że mieszkają tam terroryści). Również i tutaj praca pozostaje istotnym elementem, ale ukazana została z perspektywy odmienności kulturowych. Nasz bohater za każdym razem był otwarty i ciekawy świata, z dociekliwością wypatrywał różnic w życiu codziennym, czy zawodowym. Jest to moim zdaniem najlepsza i najbardziej wciągająca część książki, częściowo przypominająca swoją formą reportaż. Autor z jednej strony skupia się na ogólnym wrażeniu, z drugiej zawsze porusza historie poznanych na miejscu osób. Niektóre są typowe, inne zaskakujące, jak np. pomoc w ucieczce z kraju! Takich opowieści nie spodziewałam się po funkcji specjalisty ONZ!

„- Co przyniosła rewolucja Kubańczykom?
- Buty. (…) Pojedź do Peru. Tam ludzie żyją średnio dwadzieścia lat krócej, niż na Kubie. Między innymi z powodu częstej infekcji stóp. Buty mogą być bogactwem”.

W trzeciej części opowieść spowalnia, autor zaczyna snuć rozważania, które w różnym stopniu zaznacza wcześniej. Wraca do tematu godzenia serca z rozumem i kariery zawodowej z osobistą satysfakcją. Jest to swoiste zamknięcie wcześniejszych wątków, a dla czytelnika możliwość snucia własnych refleksji.

Mów do mnie jeszcze

W książce „Sercem i rozumem” urzekła mnie niespieszna, gawędziarska narracja. Zwłaszcza poszczególne sceny z pierwszej części przywoływane są niby mimochodem, przy okazji opisywania zupełnie niepozornych sytuacji. Momentami miałam wrażenie, jakbym razem z autorem marzła w pociągu lub zwiedzała orientalne miejsca.

„Zapadający wieczór wydobył z miasta wyraziste obrazy. Pierwszy z nich to klimat surowego orientu, podkreślany ostro zarysowanymi konturami sylwetek ascetycznych budynków oraz meczetów na tle gasnącego nieba”.

Jednak czy w tych opowieściach jest miejsce na nudę? Pod żadnym pozorem! Na chwilę refleksji, czy zadumy nad złożonością świata tak, ale nie na bezbarwne obserwacje. Warto też zaznaczyć, że chociaż autor snuje swoją opowieść na podstawie własnych przeżyć, porusza tylko kwestie istotne dla głównego przesłania. Nie traktuje tej książki jak swojej autobiografii, nie dowiecie się, kiedy się urodził i jakie bułki lubi jeść na śniadanie. Po prostu wie, co czytelnika może zaciekawić, a co nie. I dodatkowo potrafi to okrasić szczyptą humoru.


Wracając do zaskakujących historii, wspominałam o uciecze z kraju, prawda? Autor przeplata ze sobą wiele sytuacji, nie raz takich, których nie spodziewałam się po tego typu publikacji. Cały czas jednak zachowuje „obiektywność subiektywnego obserwatora”. Relacjonuje wyłącznie to, co widział i słyszał, ale nie próbuje w żaden sposób sztucznie zintensyfikować emocji czytelnika. Nie będzie więc nic o „zalewaniu się łzami”, autor nie używa żadnych zwrotów, które miałyby przekonać odbiorcę, że sytuacja jest trudna. Nie do każdego przemówi taki sposób narracji, ale w moim odczuciu pozostawia on czytelnikowi pole do samodzielnego odczucia opisanych sytuacji.

„Jako młody chłopiec zerwałem owoc mango i za to dostałem strzał w plecy. Kula przeszła na wylot. Moja babcia leczyła mnie gotowanymi ziołami”.

„Sercem i rozumem” to książka nietypowa, pełna celnych spostrzeżeń i wartościowych przemyśleń. Bez wątpienia nie znajdziecie wiele podobnych pozycji na rynku książki, ale nie tylko z tego powodu warto dać jej szansę. Przede wszystkim dlatego, że za skromna okładką skrywa wiele życiowego doświadczenia, nie tylko z naszej szerokości geograficznej.

„Historia i teraźniejszość. To, co teraz, też stanie się kiedyś historią. Ani dobrą, ani złą. Po prostu historią”.



Moja ocena:

× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sercem i rozumem
Sercem i rozumem
Wojciech Sobina
7.1/10

Prawdziwa lekcja życia opowiedziana sercem i rozumem Chyba nie ma nikogo, kto choć raz w życiu nie zastanawiałby się, co zrobić, aby osiągnąć sukces zawodowy, być szanowanym, czerpać radość i inspir...

Komentarze
@Lady_in_Red
@Lady_in_Red · ponad rok temu
Tytuł tej recenzji idealnie oddaje charakter książki - trafiony w punkt. Jestem w trakcie lektury i lepiej nie można było tego podsumować.
Sercem i rozumem
Sercem i rozumem
Wojciech Sobina
7.1/10
Prawdziwa lekcja życia opowiedziana sercem i rozumem Chyba nie ma nikogo, kto choć raz w życiu nie zastanawiałby się, co zrobić, aby osiągnąć sukces zawodowy, być szanowanym, czerpać radość i inspir...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sięgając po książkę opisująca według okładkowego skrótu karierę eksperta ONZ ds. rozwoju przedsiębiorstw nie byłam pełna zapału. Spodziewałam się nudnawej biografii z elementami polityki w tle, ale p...

@Lady_in_Red @Lady_in_Red

Książka jest opisem zdobywania kariery zawodowej, refleksji z burzliwych przygód zawodowych oraz jak spełnić swoje zawodowe marzenia. Student Wydziały Chemii Politechniki Gdańskiej, wyjeżdża na studi...

@natalka2181 @natalka2181

Pozostałe recenzje @dominika.nawidelcu

Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąbane! A może to wszystko spisek? Może ktoś nas wrabi...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
Księżyce Jowisza
Miłość silniejsza niż śmierć

#reklama #Joanna Bober @Obrazek Miłość i cierpienie, anioły i demony, szczęście i smutek – to właśnie te skrajności najlepiej oddają powieść „Księżyce Jowisza”. To pr...

Recenzja książki Księżyce Jowisza

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka