Insygnia nocy recenzja

Rozwikłaj zagadkę nim będzie za późno

Autor: @Amarisa ·3 minuty
2013-01-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nasza historia rozpoczyna się w Caladon, na trzy dni przed Bożym Narodzeniem...
Jaoquin Collins, przez wszystkich nazywany Quincy, to młody mężczyzna, któremu w życiu się nie poszczęściło. Od kilku lat nie posiada własnego domu, a noce spędza w jednym z przytułków dla bezdomnych. Mimo kiepskich warunków życiowych nie załamuje się i stara się żyć z dnia na dzień ciesząc się każdą chwilą. Wsparcia udziela mu kilkuletni przyjaciel, Billy, będący tak jak i on osobą bezdomną, oraz pracownicy przytułku. Quincy co dzień wędruje w okolice pewnego sklepu, aby z odległości móc przyglądać się kobiecie, która mimo tego, że się nigdy nie poznali, już zdążyła podbić serce mężczyzny. Wie jedynie o niej tyle, że ma na imię Jane.
Niespodziewanie Billy opuszcza naszego bohatera pozostawiając mu w banku pewną kwotę pieniędzy, która pomoże przyjacielowi stanąć na nogi. W międzyczasie Quincy poznaje nieco bliżej Jane. Na miejscowym bazarze wypatruje u jednego ze straganiarzy ładny naszyjnik, który postanawia podarować kobiecie w ramach podzięki za dobroć, jakiej zaznał od niej w ostatnim czasie. Żadne z nich nie spodziewa się, że ten drobny podarek ściągnie na nich śmiertelne niebezpieczeństwo...
Tymczasem miejscowa policja, na czele z komisarzem O'Reary'm, ma pełne ręce roboty. Muszą złapać sprawcę okrutnych morderstw. Czas ucieka. Zebrane poszlaki kierują śledczych do pewnego mężczyzny, choć to niemożliwe, aby on stał za tymi zbrodniami. Dlaczego? Od dekady nie żyje...
Kim jest ów seryjny morderca? Dlaczego trop uparcie prowadzi do nieboszczyka? I co z tym wszystkim wspólnego ma naszyjnik podarowany przez Quincy'ego Jane?

To, co przykuło moją uwagę do tej książki, to okładka. Kobieta w czerni, ciemny makijaż, czarna szminka na ustach, długie, ostre i krwistoczerwone paznokcie. Na dokładkę stróżka krwi spływająca leniwie z kącika jej ust. Na szyi bogato zdobiony naszyjnik. Pierwsza myśl, jaka mi się nasunęła, kiedy na nią spojrzałam, to to, że jest to oblicze wampirzycy. Jednakże za nic nie pasuje to do treści dzieła pana Szulżyckiego, gdyż żadnych krwiopijców w niej nie napotkamy. Przez całą lekturę starałam się zrozumieć, do czego też ona się odnosi. I niestety, ale nie napotkałam niczego, co mogłoby mieć związek z postacią z okładki. Pewnie zastanawiacie się, czy to czasem nie jest wizerunek Jane? No to Was muszę rozczarować. Nowa znajoma Quincy'ego nijak się ma do wspomnianej kobiety. Zatem ja się pytam, skąd taki pomysł na okładkę, skoro w żaden sposób nie łączy się ona z treścią powieści?

Pan Szulżycki zgrabnie połączył kilka wątków w jedną spójną całość. Mamy tu nieźle skonstruowany kryminał. Na tle prowadzonego przez policję śledztwa rozwija się wątek miłosny pomiędzy Quincy'm a Jane. Do tego dochodzą wplecione starożytne legendy, a dokładniej staroperskie, gdzie wspominane jest bóstwo zła i zniszczenia. To z kolei sprawia, że cała historia nabiera szczypty tajemniczości. Bohaterowie nie są jacyś szczególnie wyszukani, jednakże każde z nich jest doskonale przedstawione. Szczególnie przypadł mi do gustu wspomniany prędzej komisarz O'Reary, który stanowi doskonały przykład na to, czym charakteryzować powinien się porządny glina. Wartka akcja, dobre dialogi, ciekawa intryga - czego chcieć więcej?

"Insygnia nocy" to wg mnie całkiem dobra i ciekawa książka, warta poznania przez każdego fana powieści kryminalnych, ale nie tylko. Z pewnością czytelnik wciągnie się w wir wydarzeń, jakie zaserwował mu autor i wraz z bohaterami powieści będzie starał się rozwikłać zagadkę tożsamości seryjnego mordercy. Tylko pamiętajcie... czas ucieka, a kolejni ludzie giną.

Moja ocena: 5/6

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-01-15
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Insygnia nocy
2 wydania
Insygnia nocy
Tomasz Szulżycki
7.8/10

"Insygnia nocy" to seria zbrodni wstrząsająca opinią publiczną. Nikt nie wie, kto morduje i jakie są motywy tych makabrycznych zdarzeń. Gdzieś w cieniu tych mrocznych wydarzeń, rodzi się uczucie międ...

Komentarze
Insygnia nocy
2 wydania
Insygnia nocy
Tomasz Szulżycki
7.8/10
"Insygnia nocy" to seria zbrodni wstrząsająca opinią publiczną. Nikt nie wie, kto morduje i jakie są motywy tych makabrycznych zdarzeń. Gdzieś w cieniu tych mrocznych wydarzeń, rodzi się uczucie międ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Miłość, chyba polega na tym, ile prawdy potrafimy znieść (…) Jak bardzo tolerujemy odległość oryginału od doskonałości". Według starożytnych legend Aryman to bóg zniszczenia, ciemności i wszelakie...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Recenzja pochodzi z naszego bloga MyBooks - Nasze recenzje Przeczytanie książki początkowo odsuwałam, jakbym ją odrzucała. Opis zachęca, ale jakoś nie miałam na nią ochoty. Jednak, gdy już wykonałam ...

@MyBooks1220 @MyBooks1220

Pozostałe recenzje @Amarisa

Biedny Tom już wystygł
Biedny, oj biedny...

"Kto powinien sięgnąć po tę powieść? Może i się powtórzę, gdyż pisałam o tym przy okazji omawiania poprzednich tomów, ale w tym wypadku powinno zostać mi to wybaczone – b...

Recenzja książki Biedny Tom już wystygł
Pod gwiazdami Smoka
Detektyw Murdoch znów ma pełne ręce roboty!

"Kto powinien sięgnąć po tę książkę? Miłośnicy kryminałów, zwłaszcza tych retro. Amatorzy detektywistycznych zagadek rozwiązywanych w starym, dobrym stylu. Pasjonaci spra...

Recenzja książki Pod gwiazdami Smoka

Nowe recenzje

Chłopak z sąsiedztwa
Patrz sercem nie oczami
@kd.mybooknow:

„Żadne dziecko ani żadna kobieta nie powinna przechodzić przez to, przez co my przechodziliśmy . Nikt nie powinien żyć...

Recenzja książki Chłopak z sąsiedztwa
100 dni bez słońca
Historia Tessy jest jedną z tych, obok której n...
@xbooklikex:

"- O rany - odzywa się. - Należysz do tego rodzaju ludzi? - To znaczy jakiego rodzaju? - pytam z uśmiechem. - Ludzi, kt...

Recenzja książki 100 dni bez słońca
Czas Adeptów
Nick i jego czas w MAOS
@maitiri_boo...:

„Sieć. Czas Adeptów” to powieść, która wciąga od pierwszej strony i nie pozwala oderwać się od lektury nawet na chwilę....

Recenzja książki Czas Adeptów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl