Kill znaczy zabić. Ulice strachu recenzja

Rywalizacja, horror, kill znaczy zabić

Autor: @Bookallia ·1 minuta
2021-08-28
Skomentuj
10 Polubień
„Kill znaczy zabić” to opowieść o Gretchen, która właśnie zaczyna naukę w nowej szkole i pragnie dostać się do zespołu cheerleaderek. Jednak nie jest to takie proste. Musi rywalizować z Devrą, która staje się jej największym wrogiem. Do czego posuną się obie dziewczyny, chcąc otrzymać miejsce w drużynie? Czy na pewno chodzi tylko o miejsce w składzie? Ta przerażająca historia zostanie na długo zapamiętana przez każdego czytelnika.

Książka zaczyna się niewinnie i przez długi czas wygląda na to, że jest to jedynie opowieść o kłótni i rywalizacji dwóch nastolatek, które chciałyby zostać cheerleaderkami, ale… nic bardziej mylnego! Tak, jak inne powieści z serii „Ulica Strachu”, ta książka z czasem się rozkręca, a niektóre wydarzenia mrożą krew w żyłach. Oczywiście nie mogło też zabraknąć charakterystycznego dla R.L. Stine’a zakończenia, które całkowicie mąci czytelnikowi w głowie i nie daje spokojnie zasnąć.

Wbrew pozorom książki z tej serii czyta się bardzo szybko, lekko i z przyjemnością, nawet pomimo tego, że napięcie rośnie z każdą przeczytaną stroną. Jest to horror, ale bardziej młodzieżowy, więc nie znajdziemy tutaj bardzo zaawansowanego słownictwa i całkowicie niezrozumiałych nadprzyrodzonych scen tak, jak np. w książkach Kinga. Jest to idealna lektura na nudny wieczór.

Biorąc pod uwagę wszystkie książki z tej serii, które zostały wydane w Polsce, to ta część podobała mi się najmniej. Dwie poprzednie części jakoś bardziej przypadły mi do gustu, ale jedno trzeba tej książce przyznać: Jest niesamowicie nieprzewidywalna. To jedna z tych opowieści, w których, gdy już wiesz, jak się skończy, to wszystko diametralnie się zmienia, a na jaw wychodzą całkiem nowe fakty, które zmieniają cały twój pogląd na daną sytuację i bohaterów.

Bardzo spodobała mi się twórczość tego autora i mam nadzieję, że w przyszłości wyjdzie więcej jego książek w polskim wydaniu, zwłaszcza że te okładki są naprawdę obłędne. Nie ocenia się książki po okładce, ale mogę Was zapewnić, że treść tych książek jest równie niesamowita i zapierająca dech w piersiach. Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-27
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kill znaczy zabić. Ulice strachu
Kill znaczy zabić. Ulice strachu
R.L. Stine
6.6/10
Seria: Ulica Strachu

Los drużyny chearleaderek z Shadyside wisi na włosku ze względu na brak funduszy. To nie najlepszy start dla Heather Wyatt, która właśnie przeniosła się ze starej szkoły,gdzie była prawdziwą gwiazdą....

Komentarze
Kill znaczy zabić. Ulice strachu
Kill znaczy zabić. Ulice strachu
R.L. Stine
6.6/10
Seria: Ulica Strachu
Los drużyny chearleaderek z Shadyside wisi na włosku ze względu na brak funduszy. To nie najlepszy start dla Heather Wyatt, która właśnie przeniosła się ze starej szkoły,gdzie była prawdziwą gwiazdą....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kill znaczy zabić w moim osobistym rankingu plasuje się oczko niżej niż Zabójcze gry, dlatego też nie zdetronizowała Dziewczyny znikąd. Każda z tych opowieści zasługuje na uwagę z nieco innych powodó...

@alicya.projekt @alicya.projekt

Nastoletnia Gretchen Page i jej mama właśnie przeprowadziły do Shadyside, kupując na Ulicy Strachu dom w okazyjnie niskiej cenie. Dziewczyna ma okazję zacząć nowe życie w bardzo dobrze wyglądającej s...

@alien125 @alien125

Pozostałe recenzje @Bookallia

Coś jakby magia
Trochę magii na nudny wieczór

Twórczość Emmy Mills jest mi już trochę znana. Przeczytałam trzy książki tej autorki i wszystkie trzy bardzo przypadły mi do gustu, lecz ta opowieść jest troszkę inna. P...

Recenzja książki Coś jakby magia
Znów mogę cię zobaczyć
Kiedy chcesz zostać zauważony, a stajesz się niewidzialny

Alice Sun jest jedyną dziewczyną o słabym statusie materialnym w swojej szkole. Różni się od tych wszystkich osób, którzy mają sławę i pieniądze. Ciężko pracuje na swoje...

Recenzja książki Znów mogę cię zobaczyć

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem