Rzeki płyną, jak chcą recenzja

Rzeka ludzkich losów ma nieprzewidywalny bieg ...

Autor: @malgosialegn ·3 minuty
2021-04-24
Skomentuj
3 Polubienia
Rzeki płyną swoim rytmem, nie spieszą się, nikt ich nie pogania, podobnie jak nasze życie. One mają czas, toń spokojna i niewzruszalna rządzi ich biegiem. Wystarczy, że się na chwilę zapatrzymy w tafli wody i pozwolimy ponieść odległym marzeniom. Być sam na sam z nią, bez świadków, rozumieć się bez słów ...
W Niebielowie, małej miejscowości pod zaborem rosyjskim mieszka rodzina Terechowiczów. Matka i trzy córki – Klara, Róża i Amelia wiodą życie nie pozbawione problemów. Ojciec poszedł na wojnę i słuch po nim zaginął. Całe utrzymanie rodziny spadło na kobiety. Klara, najstarsza z córek, marzycielka, ciężko pracująca, dbająca, aby rodzinie niczego nie zabrakło. Ona wzbudza największe emocje wśród mężczyzn. Ma w sobie tajemniczą aurę, która przyciąga każdego mężczyznę, nawet jak dziewczyna nie zwraca na niego uwagi. Amelia, wyjeżdża do miasta do pracy w szpitalu polowym. Tam poznaje rannego żołnierza, który zostaje jej mężem. Wracają razem do majątku, gdzie Jan sprawnie zabiera się za zarządzanie gospodarstwem. Czuje się jak u siebie i stara się wyciągnąć kobiety z kryzysu finansowego. Klara dostrzega w relacji młodych małżonków tajemnicę, ale nie jest w stanie jej odkryć. Dlaczego ten związek ją dziwi i nie daje spokoju? Róża, najmłodsza z sióstr, trzpiotka, kochająca uciechy i dostatek, zabawy i modne stroje. Również chciałaby wyjść za mąż, ale jest najmłodsza, więc najpierw winna to uczynić Klara. Jednak ona nie rwie się do zamążpójścia. Wokół rodziny zaczyna się kręcić syn właściciela sklepu, tylko czy któraś z wolnych sióstr zwróci na niego uwagę? Jakie będą zamiary młodzieńca? Czy siostrzana miłość i zrozumienie są w stanie przetrwać zmieniające się koleje losu? Czy pojawienie się w rodzinie mężczyzn nie zakłóci dotychczasowego miru domowego? A może sytuacja zmieni się tylko na lepsze? Warto się przekonać, sięgając po tę lekturę.
Rzeki płyną, jak chcą to wzruszająca rodzinna saga, trochę krótka, ale w swojej objętości zmieściła wiele wątków rodzinnych. Autorka przeprowadza nas przez zawiłe losy rodziny Terechowiczów, pełne krzywd i bólu. Mnóstwo przeciwności losy dotyka te kobiety, walczą nie tylko o przetrwanie, ale i o … miłość. Każda z nich pragnie kochać i być kochana, mieć przy sobie tę drugą bliską osobę. Ale nie każda czyni o to starania. Jedna z nich, Klara, ma ogromne powodzenie u mężczyzn, ale nie jest szczęśliwa. Być może lokuje uczucia w niewłaściwym partnerze? Również czasy, w których przyszło im żyć, nie sprzyjają romansom i poszukiwaniom męża. Wojna to walka o życie i zdrowie, o chleb i przetrwanie. Zazwyczaj w takich czasach miłość schodzi na dalszy plan …
Akcja powieści toczy się spokojnie, swoim rytmem brnie przez koleje losu. Wydawało mi się, że już na samym początku jestem w stanie przewidzieć losy sióstr, ale w pewnym momencie autorka mnie przechytrzyła, zwiodła i zaskoczyła. Moje przewidywanie się nie spełniły. A najbardziej zaskoczyło mnie zakończenie. Nie warto się nastawiać, że zawsze będzie miło i przyjemnie, czasem szczypta nieprzewidywalności jest wskazana i pożądana. Niedopowiedziane zakończenie daje nadzieję na dalszy ciąg losów bohaterek … Nie wiem jakie są plany autorki w tym zakresie, ale myślę, że za jakiś czas się przekonamy. Zabrakło mi trochę w tej powieści szerszego portretu psychologicznego bohaterek, jeszcze większych emocji i wzruszeń, wniknięcia w głąb duszy każdej z nich, aby wydobyć, to co najpiękniejsze i co drzemie w najskrytszych miejscach.
Ta powieść zapewni miłe spędzenie kilku chwil w ciepłym nastroju, nastroju nostalgii i wzruszeń, w miłym i doborowym towarzystwie ciekawych postaci.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rzeki płyną, jak chcą
3 wydania
Rzeki płyną, jak chcą
Ałbena Grabowska
7.6/10

Trzy siostry, których życie skomplikowały wojna i miłość. Klara, Róża i Amelka. Panny Terechowiczówny. Przed wojną jeździły z rodzicami do wód, mieszkały w wytwornym pensjonacie, a matka pilnowała...

Komentarze
Rzeki płyną, jak chcą
3 wydania
Rzeki płyną, jak chcą
Ałbena Grabowska
7.6/10
Trzy siostry, których życie skomplikowały wojna i miłość. Klara, Róża i Amelka. Panny Terechowiczówny. Przed wojną jeździły z rodzicami do wód, mieszkały w wytwornym pensjonacie, a matka pilnowała...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Jak nurt rzeki zmieniający koryto, tak zmienne są losy ludzkie i bieg historii.” Przenosimy się w czasie, do niewielkiego majątku wiejskiego Niebielów, położonego na wschód od Warszawy, pod zabór r...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Gdyby ktoś zapytał mnie ulubionego polskiego autora, na czołowym miejscu byłaby właśnie pani Ałbena Grabowska. Jej książki biorę w ciemno, gdyż każda, jaką czytam, idealnie wkomponowuje się w moje cz...

@ksiazka_w_pigulce @ksiazka_w_pigulce

Pozostałe recenzje @malgosialegn

Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawością i obłudą, korupcją i kłamstwem. Już na począte...

Recenzja książki Zeznanie
Oni mogli inaczej!
Jak wyglądałby dziś świat, gdy Oni wybrali inaczej?

Wojciech Anst zaskoczył mnie bardzo i sprowokował do przemyśleń. To, co zaprezentował w tej małej objętościowo książeczce, intryguje i skłania do snucia różnych scenariu...

Recenzja książki Oni mogli inaczej!

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka