Rzeki płyną, jak chcą

Ałbena Grabowska
7.6 /10
Ocena 7.6 na 10 możliwych
Na podstawie 30 ocen kanapowiczów
Rzeki płyną, jak chcą
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.6 /10
Ocena 7.6 na 10 możliwych
Na podstawie 30 ocen kanapowiczów

Opis

Trzy siostry, których życie skomplikowały wojna i miłość.

Klara, Róża i Amelka. Panny Terechowiczówny. Przed wojną jeździły z rodzicami do wód, mieszkały w wytwornym pensjonacie, a matka pilnowała, by parasolkami chroniły delikatną cerę przed słońcem. Rok 1914 wywrócił życie sióstr, podobnie jak milionów ludzi w Europie, do góry nogami. Ojciec poszedł na front, a majątek bez jego opieki szybko zaczął podupadać.

Lata mijają. Matka na przemian rozpacza i modli się, Róża wciąż jest trzpiotką, a Klara, mimo protestów starej gosposi Ludwiżanki, urabia sobie ręce po łokcie. Amelka wbrew woli zszokowanej rodziny postanawia podjąć pracę w szpitalu wojskowym w Warszawie. Jednak to zaledwie grom przed prawdziwą burzą. Po kilku miesiącach zawiadamia bowiem rodzinę, że wraca do rodzinnego majątku z... mężem. Żołnierzem, którego poznała w szpitalu.

Kim jest mąż Amelki? Jak jego obecność w dworze wpłynie na życie Klary, Róży i ich matki? Czy Amelka może być pewna uczuć męża?

Znakomita powieść, której bohaterki można pokochać całym sercem.

Data wydania: 2021-05-04
ISBN: 978-83-8188-297-2, 9788381882972
Rodzaj: audiobook
Wydawnictwo: Rebis
Czas trwania: 690 minut
dodana przez: chudini0505
Mamy 2 inne wydania tej książki

Autor

Ałbena Grabowska
Urodzona w 1971 roku w Polsce (Pruszków)
Polka o bułgarskich korzeniach, neurolożka z drugim stopniem specjalizacji i doktoratem. Kiedyś oddana wyłącznie pacjentom (szczególnie chorującym na padaczkę), od dziewięciu lat autorka powieści dla dorosłych i dzieci. Z upodobaniem sięga po różne...

Pozostałe książki:

Matki i córki Stulecie Winnych. Ci, którzy przeżyli Uczniowie Hipokratesa. Doktor Bogumił Stulecie Winnych. Ci, którzy walczyli Stulecie Winnych. Ci, którzy wierzyli Rzeki płyną, jak chcą Stulecie Winnych Doktor Anna Doktor Zosia Stulecie winnnych. Początek Najważniejsze to przeżyć Ostatnia chowa klucz Alicja w Krainie Czasów. Czas zaklęty Stulecie Winnych. Opowiadania Lady M Alicja w Krainie Czasów. Czas Opowiedziany Lot nisko nad ziemią Siedem życzeń Alicja w krainie czasów. Czas odzyskany Coraz mniej olśnień Kości proroka Zabójczy pocisk. Dziedzictwo Stulecie Winnych. Notes kulinarny Julek i Maja. Podróż w nieznane. Nowy Świat Przysmaki rodziny Winnych Julek i Maja Powrót do gry Julek i Maja w labiryncie Julek i Maja. Misja w czasie Odlecieć jak najdalej Tam, gdzie urodził się Orfeusz
Wszystkie książki Ałbena Grabowska

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Nadzieja i zwątpienie

21.04.2021

„Chwile są ulotne, wrażenia odchodzą, a życie pozostaje z wszystkimi ranami” Ałbena Grabowska swoją twórczością dawno zaskarbiła sobie uznanie czytelników i każda jej kolejna książka jest przyjmowana z ogromnym entuzjazmem. W swojej najnowszej powieści zabiera czytelnika w sentymentalną podróż do świata, którego już nie ma. Rzeki w powieści Ałb... Recenzja książki Rzeki płyną jak chcą

@gala26@gala26 × 27

Rzeki płyną jak chcą

23.04.2021

W ostatnim czasie, na rynku wydawniczym jest wysyp książek opowiadających o wielkich uczuciach. A wśród nich taka perełka„, Rzeki płyną, jak chcą” Ałbena Grabowska, powieść historyczna, gatunek literacki, który jest bliski memu sercu. Opowieść, która porusza tematy nie tylko o potrzebie miłości, ale jak przystało na ten gatunek, mamy tu kawałek dz... Recenzja książki Rzeki płyną jak chcą

@ela_r22@ela_r22 × 24

Kurz wiejskich dróg i szept nurtów rzeki

22.04.2021

Książki dzielę mniej więcej na trzy kategorie. Pierwsza to taka, o której się zapomina w kilka godzin po odłożeniu na półkę i trzeba trochę wysiłku umysłowego, by przypomnieć sobie tytuł czy opowiedzieć komuś, o czym właściwie była. Kategoria druga to taka, po przeczytaniu której ekscytuję się około miesiąca, nawet dwóch, pożyczam, opowiadam. Trze... Recenzja książki Rzeki płyną jak chcą

@jorja@jorja × 19

"Rzeki płyną, jak chcą"

22.05.2021

„Jak nurt rzeki zmieniający koryto, tak zmienne są losy ludzkie i bieg historii.” Przenosimy się w czasie, do niewielkiego majątku wiejskiego Niebielów, położonego na wschód od Warszawy, pod zabór rosyjski. Trawa I wojna światowa. Poznajemy trzy siostry Terechowiczówny Klarę, Amelkę i Różę. Ich dzieciństwo upłynęło w błogim spokoju, dalekie od ws... Recenzja książki Rzeki płyną jak chcą

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@gala26
2021-04-14
8 /10
Przeczytane Moja prywatna biblioteczka 2021 Nowe wyzwanie czytelnicze 2021 Z historią w tle Obyczajowe Od wydawnictw/autorów/wygrane w konkursie

Kolejna piękna historia namalowana słowami przez panią Ałbenę Grabowską. Jest wojna, miłość, trudne wybory, patriotyzm i więzi rodzinne. Zakończenie pozwala sądzić, że ta historia będzie miała ciąg dalszy.

× 22 | Komentarze (2) | link |
@coolturka104
2021-05-14
7 /10
Przeczytane

"Rzeki płyną, jak chcą" to powieść historyczna ukazująca obraz rodziny, jej transformację oraz różne oblicza miłości.

Trzy siostry, a każda inna. Klara pracowita i inteligentna, gdy trzeba, zakasuje rękawy i razem ze służbą bierze się do roboty. Amelia w głębi serca nie godzi się na zmiany, dlatego postanawia wyjechać i wbrew woli matki zostaje pielęgniarką w szpitalu wojskowym, tam poznaje pewnego żołnierza i do majątku wraca jako jego żona.
Najmłodsza Róża, to bujająca w obłokach rozpieszczona panna, a wciąż niby dziecko. I matka, która nie potrafi zapomnieć o starych, dobrych czasach.

Wydarzenia skupiają się wokół postaci Klary, najstarszej i najbardziej zaradnej z sióstr. To młodsza siostra ubiegła ją w zamążpójściu i zostaje nauczycielką, co również było marzeniem Klary, i jeszcze ten Janek... Pracowity, grzeczny, uczynny - prawdziwy diament, tylko Klara próbuje dojrzeć, gdzie tkwi jego skaza, bowiem budzi on w dziewczynie dziwny niepokój...

Akcja została umieszczona w czasach drugiej wojny światowej, ale jest ona tylko tłem dla wydarzeń w rodzinie Terechowiczów. Gdy ojciec wyrusza na wojnę, majątek pozostawiony w rękach niezaradnej i naiwnej pani domu oraz nieuczciwego zarządcy rozchodzi się bardzo szybko. Sytuację ratuje mąż Amelii, to dzięki jego staraniom i ciężkiej pracy wszystko wraca na właściwe tory.

To niewiarygodne w jak naturalny sposób przychodzi autorce opisywanie tamtych czasów, zdaje się, jakby z nich wywodziła ...

× 7 | link |
@czyleciznamipilotka
@czyleciznamipilotka
2021-04-16
Przeczytane

Z twórczością Ałbeny Grabowskiej zetknęłam się po raz pierwszy. Muszę napisać, że jestem zachwycona. Lekkość pióra była dokładnie tym czego potrzebowałam teraz w lekturze. Po paru naukowych cegłach ta książka była cudownym relaksem. Dobrze napisana, trzymająca w zaciekawieniu co wydarzy się dalej i z poczuciem ogromnej sympatii do głównej bohaterki.

„Rzeki płyną , jak chcą” to rodzinna opowieść o trzech siostrach przeżywających swe miłości i westchnienia serca na tle wydarzeń pierwszej wojny światowej. Jest to historia kobiet, które nagle musiały zarzucić czytanie książek i uczęszczanie na ekskluzywne bale na rzecz uprawy roli, pracy w szpitalu i codziennej egzystencji na wsi.
Samotne kobiety pozostawione w swych posiadłościach to doskonały kąsek dla rosyjskich żołnierzy ale też dobra partia dla rywalizujących, miejscowych kawalerów. W książce nie brakuje romansu i miłości ale to co najbardziej mnie zadowoliło to, że sceny miłosny dalekie były od tanich romansideł i kiczowatych scen z harlequina.

Bardzo cieszy fakt, że autorka stawia młode dziewczyny z XX w świetle odważnych emancypantek, sufrażystek gotowych zaangażować się w politykę i zarobić na swoje utrzymanie. Interesujące były dla mnie opisy codziennego życia w dworku wiejskim, zarówno służby, chłopów jak i ziemiaństwa. Z ciekawością czytałam o ludowym podejściu do wielu życiowych spraw Ludwiżanki, nieumiejącej czytać służącej gosposi, co niby na dole, w kuchni siedzi, a wszystko wie i na wsz...

× 5 | link |
@kryminal_na_talerzu
2021-07-28
7 /10

„Rzeki płyną, jak chcą” Ałbeny Grabowskiej to powieść obyczajowa z akcją osadzoną jest w niewielkim majątku ziemskim w czasie I wojny światowej, w którym żyje matka z trzema młodziutkimi córkami i najwierniejszą gosposią. I tak przyglądamy się ich życiu w czasie wojny, w czasie ciągłego zagrożenia ze strony stacjonujących w okolicy Rosjan. Życiu, które jednak dalej płynie odwiecznym torem – to w końcu czas, kiedy dziewczyny zakochują się po raz pierwszy i po raz pierwszy poznają gorzki smak rozczarowań. Jedne z sióstr są bardziej naiwne, inne mniej, jednak każda z nich gdzieś tam staje na miłosnym rozdrożu. Ja jednak wolałam się skupić na tle, na którym te rozterki się rozgrywają. Obraz funkcjonowania majątku ziemskiego bez pracowników, mocno zmieniająca się rola kobiety i różnice pomiędzy życiem w małej wiosce a tak dużym mieście jak Warszawa oddane zostały bardzo zgrabnie i ciekawie. Książkę potraktowałam jako odpoczynek pomiędzy kryminałami i pod tym względem sprawdziła się całkiem dobrze. Moim zdaniem nie należy traktować ją jako specjalnie wybitnej powieści, a przyjemną rozrywkę. Z takim podejściem powinna zadowolić.

× 3 | link |
@krukrenata
2023-03-22
8 /10

W jakim stopniu mamy wpływ na swoje życie, a w jakim zależy ono od okoliczności i innych osób? Każdy chciałby być szczęśliwy, spełniony, a unikać cierpienia i smutku… Niestety - nie ma na to żadnej gwarancji…

Miłość to ogromna siła, która jest w stanie zrujnować egzystencję nawet najsilniejszego człowieka. Wdziera się ona w życie trzech panien Terechowiczówien, niekoniecznie w konfiguracji gwarantującej długi i szczęśliwy byt. Równolegle z wojną przewraca spokojne funkcjonowanie dworku do góry nogami. Bogate dotychczas panny muszą radzić sobie z biedą, strachem przed okupantem, niepewnością, bliskim frontem i zarazą.

Niezwykle prawdziwie zostały oddane relacje między siostrami, które przecież się kochają, ale jednocześnie nie potrafią wyzbyć zazdrości, złości i żalu… Gdy Amelia przywozi do majątku męża poznanego w wojskowym szpitalu, Klara i Róża reagują zupełnie inaczej… I chociaż zachowanie bohaterek czasami nieznośnie irytowało, to jednak nie można mu odmówić realizmu. Czy sami nie postępujemy czasami głupio, egoistycznie, bezmyślnie???

Autorka poruszyła wiele wątków – od sercowych rozterek, przez tematy polityczne, po początki feminizmu, a wszystko to na tle burzliwej historii.

× 2 | link |
@ksiazka_w_pigulce
@ksiazka_w_pigulce
2021-04-28
8 /10
Przeczytane

Gdyby ktoś zapytał mnie ulubionego polskiego autora, na czołowym miejscu byłaby właśnie pani Ałbena Grabowska. Jej książki biorę w ciemno, gdyż każda, jaką czytam, idealnie wkomponowuje się w moje czytelnicze gusta. Z literaturą obyczajową nie jest mi po drodze, ale to co serwuje czytelnikom autorka, okraszając to nutą historii, ciekawym, swobodnym stylem przekazu, bardzo często dawną, polską wsią - przekonuje mnie. W najnowszej książce ponownie widzę nawiązanie do tego, co ukazało się w "Stuleciu Winnych", a czym urzekła mnie przy naszym pierwszym spotkaniu autorka.
🌺
Grabowska ponownie zaprowadziła mnie na polską, przedwojenną wieś, tym razem do Techerowiczów, gdzie wysoko postawiona rodzina mierzy się z bezlitosnymi konsekwencjami wojny, a w szczególności brutalnością Rosjan, którzy w oczach wielu mieli być wybawcą od najeźdźcy. Wysnute na pierwszy plan liczne wątki miłosne wiodą prym w życiu trzech skrajnie różnych sióstr. Amelia, Klara i Róża przed wojną żyły niczym w mydlanej bańce, obecnie czy chcą czy nie, muszą odnaleźć się w tym trudnym czasie łącząc marzenia z szarą rzeczywistością. Mocne zderzenie z tym, co zaoferowała wojna, łagodzą wcale niełatwe perypetie sercowe i narastające konflikty w siostrzanej relacji. Mężczyźni przychodzą i odchodzą, by zasiać ziarno niepewności w sercach młodych dziewczyn. Czy wśród kandydatów jest wybranek dla głównej bohaterki czyli najstarszej Klary?
🌺
W "Rzeki płyną, jak chcą" widzę mocne nawiązanie do "Stuleci...

× 1 | link |
EK
@EwaK.
2022-05-29
5 /10
Przeczytane

Czy to aby na pewno powieść Ałbeny Grabowskiej, a nie Mniszkówny, Rodziewiczówny, czy Orzeszkowej w słabszej odsłonie? Jeśli miała to być opowieść stylizowana na tamtą literaturę, to próba nieudana.

Historia trzech szczerze nie cierpiących się sióstr, panienek ze dworu: macającej kury łamaczki męskich serc, słodkiej idiotki oraz buntowniczki - dla mnie jedynej charakternej siostruni. Do tego bezwolna mamusia, kilku facetów, którzy sami nie wiedzą, czego chcą oraz wychodząca najlepiej w tym zestawieniu wierna służąca Ludwiżanka. Postaci wykreowane tak, że ich losy mnie nie obchodziły, przyjęłam do wiadomości co też tam wyczyniali, ale nikomu z nich nie kibicowałam, ani nie miałam żadnych oczekiwań co do ich przyszłości. Było mi obojętne kto z kim, po co i dlaczego.
Swoją drogą nie chciałabym ani takich córek, ani takich sióstr. Jedna z bohaterek tak mówi o pozostałych:
„Matka jest niczym truchło, które siedzi w fotelu i nie wiedzieć czemu się nie rozpada. Róża jest jak ważka, ale wcale nie urocza, tylko uciążliwa do granic możliwości. Ty… Ty jesteś najgorsza.” No, no, ależ kochające się panienki! A mieszkają „ w martwym domu, pełnym byle jakich wspomnień”. Jakie to urocze!

Wydarzenia w powieści pędziły jak rwąca rzeka, nie intrygowały mnie jednak, ani nie wywoływały emocji. Wątki wykreowane na siłę, wszystkie potraktowane pobieżnie, było ich zbyt dużo, jakby autorka i jej bohaterowie pociągali za ogon zbyt wiele srok. Jak mnie już coś zainteresow...

| link |
@przyrodazksiazka
2021-04-20
10 /10
Przeczytane

,,Ojciec poszedł na wojnę, a listy od niego przestały dostawać dwa lata temu".

Wojna wielu ludziom odebrała dach nad głową. Czasem odebrała też duszę najbliższym, kiedy z tęsknoty zapadali się w sobie. Trzy siostry Terechowiczówny kiedyś miały wszystko. Szacunek, służących i lekkie życie.

,, Woja sprawia, że człowiek staje się biedny".

Jest to piękna i spokojna opowieść o czasach, kiedy ludzie nie mogli rzec, że są wolni. Pisana wyniosłym i bogatym językiem, zabiera nas do dawnych czasów, by ukazać, że w życiu nie można niczego brać za pewnik. Każda z sióstr chciałaby się ustatkować, lecz nie jest to takie proste. Kiedy jednak jedna z nich przedstawia matce swojego męża, w domu nastaje dziwna atmosfera. Dwie pozostałe siostry są bardzo zazdrosne. Nie rozumieją zachowania mężczyzny, tym bardziej, kiedy twierdzi, że robi wszystko z dobrego serca.

,, Tak więc niepokój Klary nie zmalał, przeciwnie, rósł z każdym dniem, proporcjonalnie do tego, ile Janek robił w domu i w obejściu".

Trzeba przyznać, że jedna z sióstr była nader opiekuńcza i dociekliwa. Nie wierzyła, że ów mężczyzna może robić coś z własnej woli, tym bardziej, że wydawał się bardzo tajemniczy. Nigdy nie mówił otwarcie o swoim życiu, ani też nie zdradzał się z niczym. Wszystko robił jakby z zaskoczenia, aż sama zaczęłam go podejrzewać o niecne zamiary. Czy jednak było to wszystko przypadkowe, to musicie już sami doczytać:-)
Powiem wam, że książka pani Grabowskiej ...

| link |
@MalaMi_2
2024-04-14
9 /10
Przeczytane
@atram_78
@atram_78
2023-02-22
4 /10
Przeczytane 🏠 Posiadam 🏠 2022 📚
@justyna123a
@justyna123a
2022-07-25
5 /10
Przeczytane
@aneta.sawicka05
2022-04-19
8 /10
Przeczytane
@lidia411
2022-02-18
7 /10
Przeczytane
@m_opowiastka
2022-02-08
7 /10
Przeczytane
@Rudzik_Czyta
2021-12-29
10 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Wojna sprawia, że człowiek staje się biedny.
Jak ludzie mają się ku sobie, to nikt ich nie upilnuje.
Chwile są ulotne, wrażenia odchodzą, a życie pozostaje z wszystkimi ranami.
Słusznie wątpisz[…]Boję się tego, co nastąpi po wojnie. Czy Polska będzie i za jaka cenę. Za bardzo przyzwyczailiśmy się do Ruskich, Niemców i Austriaków i do tego, żeby wzniecać powstania, a w międzyczasie modlić się o wojnę.
Ja tam w zgryzotę nie wierzę, przynajmniej nie w to, że to się z powietrza bierze. Ludzie innym tę zgryzotę przynoszą.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl