Rzeźnik i strzyżyk recenzja

Rzeźnik i strzyżyk

Autor: @monika.sadowska ·1 minuta
2023-03-23
Skomentuj
5 Polubień
Ludzka natura jest odrażająca. W świetle dnia porządny, wzbudzający zaufanie człowiek udaje normalność. Pod osłoną nocy odzywają się demony. Ciemna strona dochodzi do głosu. Bez serca, twardy i pozbawiony emocji, a otoczony mrokiem staje się wolny. Szaleńcze instynkty budzą się. Niebezpieczna gra, a żądna krwi bestia żywi się cierpieniem innych. Obrzydliwe upodobania uformował gen brutalności. Jęk, strach i ból w oczach wibruje w każdej komórce ciała. Niewidzialna nić okrucieństwa oplata. Niepohamowana rozkosz, która rodzi się z pragnienia sprawiania bólu.

Gorące lato w Luizjanie. On i Ona. Rzeźnik i Strzyżyk. Łączy ich coś szczególnego. Fascynacja zbrodnią tak różna i tak przerażająca. On poluje na swoje ofiary, a Ona poluje na niego. Rozpoczyna się gra na czas.

Thriller mocny, brutalny i złowrogi. Przesycony złem, które wyłania się zewsząd. Fenomenalny debiut. Dreszcz przerażenia niejednokrotnie przeszyje Wasze ciała. Nie będziecie mogli otrząsnąć się ze zgrozy, a drapieżnik czai się i poluje.

Historię poznajemy z perspektywy zwyrodnialca i patolożki sądowej, która podąża jego śladem. Kobieta nie może się uwolnić od paranoi, która jej towarzyszy. Wewnętrzny głos nie daje spokoju. Wpada w otchłań przerażenia. Zdaje się bezbronna, ale w chwili zagrożenia potrafi przechytrzyć nieprzygotowanego drapieżnika i co pokonać. A ten rzuca wyzwanie. Wciąga w wynurzającą się tajemnicę. Przeszłość wybrzmiewa echem. Musi go zatrzymać. Dorwać bestię w ludzkiej skórze.

Prosektorium obnaża to co skrywane, ale kobieta nie może skupić się tylko na autopsji. Ułamek świadomości tuż przed końcem wszystkiego, gdzie pozostaje ziejąca pustka przestrzeni. Zmarli nie są groźni tylko to co mają do powiedzenia.

Tu nie ma chwili na wytchnienie. Szybkie tempo akcji i adrenalina. Kroczymy przez grzęzawiska doświadczając koszmaru na jawie. Nieuchwytny psychopata ugra ze śledczymi. Pozostawia tropy i straszy informacjami ukrytymi w martwych ciałach. Zwierzęce instynkty przejmują władzę.

Tak niesamowicie wciągającej historii dawno nie czytałam. Fragmenty zdarzeń tworzą niepowtarzalną całość. Małe detale łączą się i prowadzą do finału. Rewelacja. Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-23
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rzeźnik i strzyżyk
Rzeźnik i strzyżyk
Alaina Urquhart
7.1/10

On poluje na swoje ofiary. Ona poluje na niego… Porywająca debiutancka powieść opowiedziana z perspektywy słynnego seryjnego mordercy i patolożki sądowej podążającej tam, dokąd prowadzą ją ślady ofi...

Komentarze
Rzeźnik i strzyżyk
Rzeźnik i strzyżyk
Alaina Urquhart
7.1/10
On poluje na swoje ofiary. Ona poluje na niego… Porywająca debiutancka powieść opowiedziana z perspektywy słynnego seryjnego mordercy i patolożki sądowej podążającej tam, dokąd prowadzą ją ślady ofi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

On poluje na swoje ofiary. Ona poluje na niego. „Rzeźnik i strzyżyk” to debiutancka powieść Alainy Urquhart. Sięgnęłam po tę książkę z trzech powodów. Po pierwsze - bardzo lubię poznawać nowych auto...

@wolinska_ilona @wolinska_ilona

Rzeźnik i strzyżyk to debiutancka powieść Alainy Urquhart. Bardzo lubię książki pisane z perspektywy mordercy, dlatego nie wahałam się przed sięgnięciem po tę opowieść. Nie wiedziałam, czego się spod...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @monika.sadowska

Sprawa lorda Rosewortha
Sprawa lorda Rosewortha

Londyn. Rok 1959. Prywatny detektyw Jonathan Harper, na prośbę dawnej znajomej, podejmuje się wyjaśnienia zagadki śmierci jej ojca, lorda Thadeusa Rosewortha. Wzburzone ...

Recenzja książki Sprawa lorda Rosewortha
W gąszczu kłamstw
W gąszczu kłamstw

Życiowa gęstwina kłamstw i tajemnic otulona kroplami niepewności. Przeszłość okryta mgłą złudzeń i milczeniem. Ciągła ucieczka przed tym co uwiera. Myśli splątane wybrzm...

Recenzja książki W gąszczu kłamstw

Nowe recenzje

Wspólnik. Królewski poker
Ostateczne rozdanie
@Kantorek90:

Współpraca reklamowa @wydawnictwo_amare "Wspólnik. Królewski poker" to trzecia i zarazem ostatnia odsłona serii "Wspól...

Recenzja książki Wspólnik. Królewski poker
Jerzy Urban
Manipulacje totalnego cynika
@almos:

Wspomnienia niedawno zmarłego dziennikarza, niesławnego rzecznika rządu Jaruzelskiego w latach 80., wydane w modnej ost...

Recenzja książki Jerzy Urban
Ostatni azyl
Wyścig o skarby
@jorja:

Dzięki pisarzom takim jak Vincent Severski czy Robert Ludlum bardzo polubiłam się z literaturą szpiegowską. Sensacja po...

Recenzja książki Ostatni azyl
© 2007 - 2024 nakanapie.pl