Łemkowie. Losy zaginionego narodu recenzja

Są, byli i będą

Autor: @bookovsky2020 ·2 minuty
2021-08-29
Skomentuj
12 Polubień
W Polsce prawnie uznane są cztery mniejszości etniczne: romska, tatarska, karaimska i łemkowska. Tej ostatniej poświęcona jest książka Marka A. Koprowskiego „Łemkowie – losy zaginionego narodu”. Tytuł ten może komuś mylnie zasugerować, że przeczyta o bardzo dawnych dziejach sięgających czasów biblijnych. Jednakże, historia którą przybliża Koprowski wraz ze znamienitymi Łemkami z dziada pradziada – Teodorem i Marią Gocz oraz Bogdanem Gambalem - obejmują przede wszystkim wydarzenia najnowsze z XX wieku, wciąż żywe w pamięci i wspomnieniach całych rodzin.

Narodowy Spis Powszechny w 2002 roku wykazał, że w Polsce przynależność do łemkowskiej grupy etnicznej zadeklarowało niecałe 6000 osób. Z kolei w 2011 roku, przy inaczej sformułowanych pytaniach, aż 10 500 osób zaznaczyło, iż identyfikują się jako Łemkowie. Co ciekawe, w końcowej części książki Koprowskiego, łemkowski intelektualista Bogdan Gambal wspomina o próbach manipulacji tym wynikiem przez Fundację Batorego, a pisząc jaśniej, dążeniu do ukrainizacji Łemków w Spisie, tym samym do dyskryminacji tej mniejszości.

Bogdan Gambal podkreśla też, że Ustawa o mniejszościach narodowych i etnicznych i językach regionalnych z 6 stycznia 2005 r. p (…) po raz pierwszy po wojnie zdefiniowała kim są Łemkowie. Jest w niej napisane wprost, że jest to grupa etniczna, czyli bezpaństwowy naród, który nie jest zorganizowany w żadnym państwie zewnętrznym. Ma swój język, zwyczaje i w znaczący sposób odróżnia się od innych narodów. Ze względu na to, że w trakcie procesowania ustawy pojawiły się wątpliwości, to Sejm przyjął tzw. wyjaśnienia do ustawy stwierdzające, że w przypadku Łemków za etniczną łemkowską mniejszość należy uznawać tę część społeczności, która nie uważa się za część narodu ukraińskiego.

Z pozostałych rozdziałów, obejmujących wspomnienia Teodora Gocza, a następnie jego małżonki Marii Gocz, płynie bogata w szczegóły opowieść o losach ich rodzin sięgających I wojny światowej, później przymusowych wysiedleń w ramach „Akcji Wisła”, aż do powrotu w rodzinne strony, na ziemie przodków, aby w Zyndarowej założyć Muzeum Kultury Łemkowskiej. Przede wszystkim Teodor doświadczył w swoim życiu licznych niesprawiedliwości wynikających m.in. z łemkowskiego pochodzenia, o których zdecydował się opowiedzieć i do końca swoich dni zabiegał w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości i Praw Człowieka w Strasbourgu o oczyszczenie swojego nazwiska z fałszywych zarzutów. Podkreślał też, że dla Łemków „Akcja Wisła” wciąż trwa, gdyż nigdy nie uzyskali żadnego zadośćuczynienia, choćby przeprosin.

Na stronach książki Koprowskiego wielokrotnie przewijają się wzmianki o austro-węgierskim obozie internowania Talerhof z czasów I wojny światowej tzw. pierwszym obozie koncentracyjnym w Europie. Trafiali do niego Łemkowie, wielu intelektualistów, wybitnych przedstawicieli tej grupy etnicznej straciło tam życie. Jednym z nich był duchowny pochodzenia łemkowskiego Maksym Sandowycz – Święty Maksym kościoła prawosławnego kanonizowany w 1994 roku.

W całej książce wydarzenia z różnych dekad nie są zbyt uporządkowane, niektóre informacje chciałoby się przeczytać na początku, a nie pod sam koniec, lecz może taki był zamysł autora i współtwórców. Przykładowo, być może wzmianki na ostatnich stronach, o tym że w XVII i XVIII wieku na ziemiach łemkowszczyzny dominowały wpływy propolskie i księża stanowiący łemkowską inteligencję polonizowali się, nie mają większego znaczenia dla współczesnej tożsamości tej grupy etnicznej, gdyż później musieli dostosować się do innych realiów i wpływów, aby trwać. I dopasowują się do dziś, jednocześnie zaznaczając, że są, byli i będą.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-28
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Łemkowie. Losy zaginionego narodu
3 wydania
Łemkowie. Losy zaginionego narodu
Marek A. Koprowski
7.7/10

Łemkowie − tragiczne dzieje narodu, który niemal przestał istnieć Łemkowie. Losy zaginionego narodu Marka Koprowskiego to książka przybliżająca historię Łemków-Rusinów. Naród ten, żyjący od wieków w...

Komentarze
Łemkowie. Losy zaginionego narodu
3 wydania
Łemkowie. Losy zaginionego narodu
Marek A. Koprowski
7.7/10
Łemkowie − tragiczne dzieje narodu, który niemal przestał istnieć Łemkowie. Losy zaginionego narodu Marka Koprowskiego to książka przybliżająca historię Łemków-Rusinów. Naród ten, żyjący od wieków w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Łemkowie to jedna z uznanych prawnie mniejszości etnicznych w Polsce. Czasami utożsamiana z Ukraińcami, jednak oni sami czują się Rusinami. Patrząc z boku mam wrażenie, że to mniejszość spokojna – ni...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Pozostałe recenzje @bookovsky2020

Bizancjum
Bizancjum - nieustająco tajemnicze imperium

W przypadku książek dosyć często nie liczy się ilość, a jakość. Ostatnio, po raz kolejny, przekonałam się na własnej skórze, że podobnie jest w przypadku książek z serii...

Recenzja książki Bizancjum
Zanim wystygnie kawa
Legenda miejska o podróży w czasie

Legendy miejskie - ciekawią, intrygują, budzą uśmiechy o natężeniu wszelkiego kalibru. Tymczasem, według fabuły książki Toshikazu Kawaguchi, w rozbudowanej i zagmatwanej...

Recenzja książki Zanim wystygnie kawa

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem