Listy pełne marzeń recenzja

Są jeszcze dobrzy ludzie.

Autor: @anettaros.74 ·2 minuty
2020-11-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jeśli nie możecie się jeszcze zdecydować, która z tegorocznych świątecznych książek powinna się znaleźć w waszej biblioteczce, to przychodzę z pomocą. „Listy pełne marzeń” Magdaleny Witkiewicz, to dosłownie pozycja obowiązkowa w przedświątecznym okresie. Ileż w niej emocji! Pozytywnych myśli, ciepła, dobrych uczynków, przesympatycznych bohaterów i subtelnego humoru. Ale też i łezka w oku się zakręci. Coś pięknego! Ja jestem zachwycona. Ta książka ma wszystko, co powinno się z naleźć w ciepłej świątecznej opowieści.

W Miasteczku, na ulicy Magicznej mieszka starsza pani Maryla Jędrzejewska. Mimo iż całe dnie spędza w domu, to jej życie nie jest wcale nudne. Maryla ma w życiu cel i z zapałem go realizuje. A okres przed Bożym Narodzeniem, to dla niej czas wytężonej pracy. Musi przecież przeczytać, te wszystkie przechwycone listy do świętego Mikołaja i pomóc w realizacji marzeń wielu dzieciakom. Bo Marylka jest szczęśliwa, gdy inni są szczęśliwi. Jest jednak ktoś, komu nie podoba się działalność starszej pani i donosi na nią do prokuratury. Czy Maryla za swoje dobre serce trafi do więzienia?

Cała historia toczy się na różnych płaszczyznach czasowych, dzięki czemu możemy zagłębić się w życiu bohaterki. Tak więc poznajemy Marylę jako dziarską siedemdziesięciolatkę, ale cofamy się też do czasów jej młodości, do lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Wszystkie wydarzenia układają się w zgrabną całość i tworzą piękną historię. Dodatkową atrakcją są listy pisane przez dzieci do Świętego Mikołaja. Jedne bawią, a inne wzruszają.

Maryla Jędrzejewska, to cudowna kobieta, przed którą mięknie nawet prokuratura. Ciepła i sympatyczna emerytka, która za cel stawia sobie uszczęśliwiać innych. Pomagam, to jej drugie imię. Ta kobieta to skarb! Nie ma drugiej takiej. To Święty Mikołaj w spódnicy, bo wiadomo, że „Święty Mikołaj była kobietą…”

Książkę czyta się naprawdę rewelacyjnie. Po lekturze człowiek chce się uśmiechać i tym uśmiechem obdarzać innych. Książka podnosi na duchu i każe wierzyć, że są na świecie jeszcze dobrzy ludzie, dla których pomaganie jest czymś naturalnym. To piękna i mądra historia dla każdego, niezależnie od wieku. Czy masz lat sześć, czy sto sześć, ta powieść jest dla ciebie. Więc nie ma na co się oglądać. Trzeba czytać i pisać lis do Mikołaja.

„Listy pełne marzeń”, to również idealny pomysł na prezent. Każdy, kto pozna tę opowieść będzie zachwycony. A kupując tę książkę wspieramy Fundację Świętego Mikołaja.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Listy pełne marzeń
Listy pełne marzeń
Magdalena Witkiewicz
7.4/10

Maryla Jędrzejewska ma już siedemdziesiąt lat, ale dopiero teraz czerpie z życia pełnymi garściami. Można by się zastanowić, jak można czerpać z życia, gdy się siedzi tylko w domu, a wychodzi jedynie...

Komentarze
Listy pełne marzeń
Listy pełne marzeń
Magdalena Witkiewicz
7.4/10
Maryla Jędrzejewska ma już siedemdziesiąt lat, ale dopiero teraz czerpie z życia pełnymi garściami. Można by się zastanowić, jak można czerpać z życia, gdy się siedzi tylko w domu, a wychodzi jedynie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Maryla Jędrzejewska znalazła radość w prostych rytuałach i pisaniu listów. Choć może nie opuszczać domu, to w wyobraźni podróżuje daleko. Marzenia spełniają się czasem w słowach, a jej sekretarzyk st...

@Malwi @Malwi

Wiecie, że "Święty Mikołaj była kobietą"?😄 Jeśli nie wierzycie, to koniecznie musicie przeczytać "Listy pełne marzeń". Maryla Jędrzejewska to urocza staruszka, której ukochanymi towarzyszami życia s...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @anettaros.74

Na moście pożegnań
Ta książka złamała mi serce.

Ta książka złamała mi serce. Gdy skończyłam ją czytać, zdałam sobie sprawę, że łzy spływają mi po policzkach. Poczułam smutek, ogromny żal i pustkę. Katarzyna Majewska...

Recenzja książki Na moście pożegnań
Biuro do spraw tajemnych
Czy nauka może napędzać machinę zbrodni?

Mroczny i niepokojący kryminał kostiumowy, który powoduje uczucie smutku i niepokoju. Gęsta atmosfera, lustra i nauka, która napędza machinę zbrodni. Młody, ambitny insp...

Recenzja książki Biuro do spraw tajemnych

Nowe recenzje

Robaki w ścianie
Czy są zbrodnie, które można usprawiedliwić?
@jorja:

Wszelkiego rodzaju robaki małe i duże nie wzbudzają jakoś naszej sympatii, choć niektóre z nich są niezwykle pożyteczne...

Recenzja książki Robaki w ścianie
Zdążyć przed śmiercią
Kryminalne zagadki Trzebieży.
@Malwi:

"Zdążyć przed śmiercią", drugi tom cyklu "Sąsiadka" autorstwa Justyny Jelińskiej, to wciągająca i pełna napięcia powieś...

Recenzja książki Zdążyć przed śmiercią
Sekret Tamary
Warto przeczytać
@Izzi.79:

Nie lubię stawać przed trudnymi wyborami, które zmuszają mnie do podjęcia właściwej decyzji, a właśnie to spotkało głów...

Recenzja książki Sekret Tamary
© 2007 - 2024 nakanapie.pl