Sanatorium recenzja

Sanatorium

Autor: @Jezynka ·1 minuta
2022-02-17
Skomentuj
9 Polubień
Trzeba mieć w sobie nie lada odwagę, aby podzielić się ze światem swoją pierwszą książką. Debiutujący pisarz musi liczyć się z tym, że nie zawsze z miejsca zyska sympatię czytelników i uznanie recenzentów. Jestem jednak zdania, że marzenia należy spełniać, nawet za cenę narażenia się na krytykę i nieprzychylne komentarze.
Dlatego zawsze z dużą sympatią i otwartością sięgam po literackie debiuty.

Jednym z ciekawszych, jakie ostatnio czytałam jest książka "Sanatorium" autorstwa Sarah Pearse. Myślę , iż dlatego tak bardzo przypadła mi do gustu gdyż odbiega znacząco od propozycji, które obecnie królują na księgarskich półkach. Jestem miłośniczką kryminałów w starym stylu: gdzie akcja toczy się powoli a detektyw prowadzi śledztwo kierując się dedukcją i analizą zebranych dowodów. Mierzi mnie współczesna moda na powieści gdzie autorzy prześcigają się w brutalności i ilości trupów, których lawinowo przybywa z każdym przeczytanym rozdziałem a policjant kierujący dochodzeniem jest połączeniem Chucka Norrisa i Herkulesa Poirot.
W tej powieści tego nie znajdziemy. To historia niezwykle klimatyczna, której akcja dzieje się bez pośpiechu i dzięki temu krok po kroku możemy śledzić rozwój wypadków w odciętym przez burzę śnieżną od świata luksusowym szwajcarskim hotelu, w którym grasuje morderca. Jego tropem podąża, przebywająca na krótkich wakacjach angielska policjantka. Mierzy się ona nie tylko z niebezpiecznym przeciwnikiem, którego celem również się staje ale też z własną przeszłością naznaczoną traumą po śmierci młodszego brata.
Elin Warer daleko do niezłomnego herosa. Poznajemy ja jako zagubioną, niepewną własnych umiejętności funkcjonariuszkę przebywającą na zwolnieniu lekarskim w związku z wstrząsem jakiego doznała przy ostatniej prowadzonej przez siebie sprawie.
Jej inteligencja, determinacja ale tez słabości sprawiają, że czytelnik kibicuje jej ze wszystkich sił.
Wyrafinowanego smaku dodaje też powieści niezwykła atmosfera miejsca w którym toczy się akcja. Nowoczesny hotel, zbudowany w miejscu byłego sanatorium dla gruźlików jest pełen tajemnic i historii, które przez lata skrzętnie były skrywane. przed światem.

Jeśli jesteście wielbicielami kryminałów w starym stylu, lubicie klimatyczne powieści i tajemnicze miejsca z osobliwą historią to zachwycie się "Sanatorium". Polecam!

Moja ocena:

× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sanatorium
2 wydania
Sanatorium
Sarah Pearse
6.4/10

Klimatyczna opowieść o policjantce, która podczas pobytu w górskim hotelu musi zmierzyć się z mordercą… i z własną przeszłością. Elin Warner, na co dzień pracująca w angielskiej policji, decyduje si...

Komentarze
Sanatorium
2 wydania
Sanatorium
Sarah Pearse
6.4/10
Klimatyczna opowieść o policjantce, która podczas pobytu w górskim hotelu musi zmierzyć się z mordercą… i z własną przeszłością. Elin Warner, na co dzień pracująca w angielskiej policji, decyduje si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tytuł Sanatorium przyciągnął moją uwagę już w momencie, gdy ogłoszono jego premierę. Później na jakiś czas całkowicie o nim zapomniałam, pochłaniając inne nowości. Na szczęście jednak zawsze mogę lic...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Czasem zdarzają się takie historie w literaturze, że nie polubimy głównego bohatera powieści, ale sama fabuła jest na tyle ciekawa, że z przyjemnością czytamy całą książkę. Zdecydowanie nie polubiła...

@chomiczek71 @chomiczek71

Pozostałe recenzje @Jezynka

Dlaczego to tyle trwało
Dlaczego to tyle trwało

Ostatnio miałam okazję przeczytać książkę francuskiej psycholożki Anne Clotilde Ziégler "Dlaczego to tyle trwało. Jak uwolnić się od narcyza i uniknąć toksycznej relacji...

Recenzja książki Dlaczego to tyle trwało
Niewidzialni mordercy
Niewidzialni mordercy

Jeszcze do niedawna żyliśmy w błogim przeświadczeniu, że jako ludzie panujemy nad chorobami. Informacje z dalekich zakątków globu o wybuchu epidemii gorączki krwotocznej...

Recenzja książki Niewidzialni mordercy

Nowe recenzje

Zamglone
Nadzieja umiera ostatnia
@Aleksandra_99:

Ale jeśli istnieje spisek, to może zasłona jeszcze kiedyś nieco opadnie, z jakiejś innej strony. Dawno nie miałam tak,...

Recenzja książki Zamglone
Projekt 1002
Mroczne eksperymenty
@stos_ksiazek:

„Projekt 1002” to druga część z cyklu „Cienie w mroku” Wojciecha Kulawskiego. Pierwsza część „Rzeźbiarz kości” wciągnęł...

Recenzja książki Projekt 1002
Paragraf na miłość
Miłość w towarzystwie paragrafów – lekka opowie...
@KsiazkowyLobuz:

„Paragraf na miłość” to lekka, przyjemna powieść obyczajowa z nutką prawniczego klimatu, która z powodzeniem może trafi...

Recenzja książki Paragraf na miłość
© 2007 - 2025 nakanapie.pl