Jeśli przecięto cię na pół recenzja

Schulz na wsiurskiej wsi?

Autor: @snaky_reads ·2 minuty
2024-07-03
Skomentuj
4 Polubienia
"Jeśli przecięto cię na pół" to druga przeczytana przeze mnie powieść Łukasza Barysa. Pierwszą były "Kości, które nosisz w kieszeni", które mnie zachwyciły. Pewnie z tego powodu moje wymagania wobec tej pozycji były wysokie.

Nie będę ukrywał, że trochę się zawiodłem. "Jeśli przecięto cię na pół" to kolejna na rynku powieść o polskiej wsi. Alkoholizm, przemoc, traumy międzypokoleniowe i wszelkiego rodzaju inne patologie i dysfunkcje toczące polską rodzinę to codzienność. Aż chciałoby się zanucić "Ale to już było" w pierwszej książce Barysa. "Kości, które nosisz w kieszeni" przeczytałem na początku zapoznawania się z literaturą fikcyjną o Polsce współczesnej. Wtedy poczułem powiew świeżości, jednak po przeczytaniu kilku innych pozycji czuję przesyt, do którego przyczynia się także Barys.

Oprócz tego autor w książce porusza wiele wątków dotyczących współczesnej wsi. Przede wszystkim dużą rolę gra ziemia, która łączy się z odchodzącym światem. Bohaterowie, mieszkańcy Sromutki, próbują przyzwyczaić się czy to do wyludniania się miejscowości, czy to do szumu autostrady przecinającej ich pola na pół, czy to wreszcie do odchodzenia świata, który dotychczas znali i który, pomimo że niedoskonały, zapewniał pewien poziom poczucia bezpieczeństwa.

Jak to też bywa we współczesnej polskiej prozie główny bohater Marcel (Marcelina) próbuje znaleźć swoje miejsce w tym otaczającym go/ją pierdolniku. Czym jest męskość, a czym kobiecość? Czy w ogóle istnieje? Na ile opinia innych (rodziny, sąsiadów, kolegów z klasy) powinna definiować człowieka i wpływać na jego sposób bycia?

O czym warto wspomnieć, to że zauważyłem silne elementy Schulzowskie. Wybija się to szczególnie w drugiej połowie książki. Mamy więc mityczną księgę, (tym razem) dziadka-demiurga, duchy, manekiny i pewnie wiele innych przegapionych przeze mnie wątków. Czy to wprowadza do powieści nową jakość?

Z jednej strony tak. W opowiadaniach Schulza Drohobycz był przedstawiony jako część mitologizowanej Genialnej Epoki Dzieciństwa. W Sromutce nie ma natomiast co uwznioślać - wsiurska wiocha zabita dechami, ot co. A jednak jest miejscem znanym mieszkańcom, w tym głównemu bohaterowi, dzięki czemu zapewnia wspomniane przeze mnie wyżej poczucie bezpieczeństwa, podczas gdy "wielki świat" wiąże się z kalejdoskopem zmian. Te, rzecz jasna, docierają i na zatęchłą wieś, ale nie tak szybko.

Z drugiej jednak strony często te Schulzowskie inspiracje były średnie. Zaburzały styl, wprowadzały pewną śmieszność. A może o to Barysowi chodziło? Nie wiem, mi taki zabieg chyba nie przypadł szczególnie do gustu.

Książka wciąga - to muszę przyznać. Brakuje jednak w niej tego "czegoś", co sprawiałoby, że "Jeśli przecięto cię na pół" będzie wyjątkowe. Miła lektura na miły wieczór - niestety, tylko tyle.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-03
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jeśli przecięto cię na pół
Jeśli przecięto cię na pół
Łukasz Barys
6/10
Seria: Seria Prozatorska Cyranki

Nowa powieść laureata Paszportu "Polityki" 2021 Marcel próbuje pogodzić się ze światem po niespodziewanej śmierci mamy. Szuka prawdy o sobie nad ziemią i pod ziemią, w telewizji i w trawie, w stod...

Komentarze
Jeśli przecięto cię na pół
Jeśli przecięto cię na pół
Łukasz Barys
6/10
Seria: Seria Prozatorska Cyranki
Nowa powieść laureata Paszportu "Polityki" 2021 Marcel próbuje pogodzić się ze światem po niespodziewanej śmierci mamy. Szuka prawdy o sobie nad ziemią i pod ziemią, w telewizji i w trawie, w stod...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cyt.: "Jestem biedne, wsiurskie dziecko, nie ma co." Dziecko wsiurskie, czyli chłopiec ze wsi. Tak mówi o sobie Marcel, bohater powieści "Jeśli przecięto cię na pół". Łukasz Barys, laureat Paszportu...

@Vernau @Vernau

@Obrazek Gdy mama żyła dom wypełniało disko polo i kłótnie rodziców. Jej pomalowane paznokcie nie chciały pracować w polu, a słowa ciągle wypowiadały jedynie skargi. Było w tym jednak pragnienie le...

@mewaczyta @mewaczyta

Pozostałe recenzje @snaky_reads

Traktat o łuskaniu fasoli
Niedosyt istnienia

Myśliwski wprowadził powieść poetycko-filozoficzną na zupełnie inny poziom. "Traktat o łuskaniu fasoli" to dla mnie ciekawy powiew świeżości i, przede wszystkim, nowej j...

Recenzja książki Traktat o łuskaniu fasoli
To, co zostało
I znowu ci Amerykanie...

@YouTube Siedzę już 10 minut przed pustym polem tekstowym, w którym miałem pisać recenzję i nie wiem, co robić. "To, co zostało" jest powieścią współczesną napisaną w 20...

Recenzja książki To, co zostało

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka