Pakt recenzja

Seryjny morderca nad Bałtykiem

Autor: @almos ·1 minuta
2024-02-04
1 komentarz
26 Polubień
Kryminał Anny Potyry dzieje się kilka lat temu w małej nadmorskiej wiosce niedaleko Wejherowa, ale najpierw mamy cofnięcie się o 20 lat wstecz i samobójstwo maturzystki. A potem, już tu i teraz, sprawę zaginięć młodych ukraińskich kobiet, które z reguły pracują na czarno w gospodarstwach rolnych.

W śledztwo zamieszany jest warszawski policjant Adam Lorenz, a prowadzi je pani prokurator Maria Szafrańska. Skąd warszawski policjant nad morzem? Ano przyjechał na urlop nad Bałtyk i na prośbę pani prokurator został jej doradcą. Według hipotezy Lorenza w okolicy działa seryjny morderca który w ciągu ostatnich dziesiątków lat pozbawił życia wiele kobiet – większość z nich zniknęła bez śladu. Bardzo szybko Lorenz kompletnie przejmuje śledztwo, zupełnie marginalizując lokalnych policjantów, którzy, prawdę mówiąc, prowadzili sprawę mocno opieszale. W rzeczywistości trudno mi sobie wyobrazić takie nieformalne przejęcie śledztwa przez przybysza z Warszawy..

Zawsze w kryminałach szukam ciekawych wątków obyczajowych i społecznych. Tutaj jest interesujący temat wyzysku robotników sezonowych, którzy ciężko tyrają za marną płacę, mieszkają w okropnych warunkach, a pozbawieni są wszelkich praw. Teraz często traktuje się tak u nas Ukraińców, kiedyś my byliśmy takimi pariasami na Zachodzie... Niemniej autorka tylko sygnalizuje ten wątek, ale go nie pogłębia. Inny potencjalnie ciekawy temat dotyczy układów lokalnych, kiedy to ludzie domyślają się, kto popełnił zbrodnię, ale wszyscy milczą, bo sprawcy mają zbyt silne plecy. Niestety ten wątek jest kompletnie puszczony w książce, a szkoda. Zamiast tego dostajemy oklepaną historię romansu, kogo z kim? Nie zdradzę...

Napisane to przyzwoicie, zgodnie z regułami gatunku: na końcu dzielny komisarz Lorenz wykrywa wszystkich sprawców i wraca do pracy do Warszawy. Niestety, rzecz cała mocno się ciągnie. Uważam, że z książki można by śmiało wyrzucić 50% tekstu i wtedy byłoby to świetne dzieło, a tak audiobook dłużył mi się niepomiernie, słuchania nie ułatwiała dosyć nudna, monotonna interpretacja Jacka Draguna. Notabene, nie rozumiem tej ostatnio popularnej mody pisania grubych kryminałów, czyżby autorzy byli płaceni od arkusza?

W sumie niezła rozrywka, ale te dłużyzny...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-04
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pakt
Pakt
Anna Potyra
7.8/10
Cykl: Komisarz Adam Lorenz, tom 3

Nie ma zbrodni bardziej doskonałej niż taka, która nigdy nie została odkryta. Komisarz Adam Lorenz przyjeżdża w odwiedziny do swojego starego przyjaciela, który dorobiwszy się fortuny, wrócił w ro...

Komentarze
@Asamitt
@Asamitt · 3 miesiące temu
Nie lubię tego momentu, gdy się okazuje po przeczytaniu,że część tekstu chciałabym usunąć:/
× 2
Pakt
Pakt
Anna Potyra
7.8/10
Cykl: Komisarz Adam Lorenz, tom 3
Nie ma zbrodni bardziej doskonałej niż taka, która nigdy nie została odkryta. Komisarz Adam Lorenz przyjeżdża w odwiedziny do swojego starego przyjaciela, który dorobiwszy się fortuny, wrócił w ro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Anna Potyra, dała się poznać czytelnikom, jako mistrzyni budowania napięcia. Powoli, krok po kroku konsekwentnie prowadzi odbiorcę po ciemnych i zawiłych meandrach ludzkiej psychiki i wytrzymałości. ...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Choć od wielu miesięcy jestem posiadaczką dwóch kryminałów autorki, to dopiero teraz, przy okazji premiery "Paktu", udało mi się odbyć moje pierwsze spotkanie z twórczością pisarki, które śmiało mogę...

@Logana @Logana

Pozostałe recenzje @almos

Maria Czubaszek. W coś trzeba nie wierzyć
Biografia bez przepychu

Jestem wielkim miłośnikiem twórczości Marii Czubaszek, wciąż z upodobaniem słucham jej skeczów radiowych nagranych w latach 70. pozbieranych z Internetu: 'Dym z papieros...

Recenzja książki Maria Czubaszek. W coś trzeba nie wierzyć
Ostatnie dni Stalina
Śmierć tyrana

W ramach pogłębiania swojej wiedzy o sowieckim tyranie sięgnąłem po tę książkę napisaną w 2016 roku przez amerykańskiego prawnika i aktywistę praw człowieka. Zaczyna Ru...

Recenzja książki Ostatnie dni Stalina

Nowe recenzje

A gdy znów się spotkamy
Czy się kiedyś spotkamy?
@Malwi:

"A gdy znów się spotkamy" Kristin Harmel to książka, która poruszyła mnie głęboko i nieprzerwanie trzymała w napięciu o...

Recenzja książki A gdy znów się spotkamy
Nielat
Nielat
@greta.zajko:

Nikt mnie nie ostrzegł, że książka autorstwa Piotra Kościelnego będzie nadzwyczaj brutalna. Będzie emanować tyranią, ni...

Recenzja książki Nielat
Demon ruchu
Fanatycy ruchu kolejowego - Łączmy się!
@Asamitt:

Opowiadania Grabińskiego to historie niesamowite, niesłychane, lekko fantastyczne, osnute mrokiem, ale i powleczone kur...

Recenzja książki Demon ruchu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl