Ukryte recenzja

Sieć kłamstw

Autor: @jorja ·2 minuty
2021-03-23
Skomentuj
16 Polubień
„Ukryte” to już druga książka dziennikarski Lisy Gray z bezpardonową, tajemniczą i silną panią detektyw Jessicą Shaw. Poprzednia historia bardzo przypadła mi do gustu, więc w te pędy zabrałam się za kolejną część przygód detektywa w kobiecym wydaniu.

Tym razem Jessica chwilowo osiadła w małym, pustynnym miasteczku o nazwie Hundred Acres. Została po znajomości zatrudniona w biurze prywatnego detektywa, czekając na kalifornijską licencję, bez której nie mogła samodzielnie pracować. Znudzona i zniesmaczona śledzeniem niewiernych małżonków i sprawdzaniem dla firm pracowników z entuzjazmem przyjęła zlecenie pewnej kobiety mieszkającej w Arizonie. Jej siostra za kilka dni miała zostać stracona przez wstrzyknięcie śmiercionośnej trucizny. Została 30 lat temu skazana za brutalne morderstwo dwójki rówieśników oraz ich obrabowanie. Jej siostra jednak wierzy, że tego nie zrobiła i poprosiła Jessicę jako nietutejszą o ponowne przyjrzenie się sprawie. Detektyw chętnie przyjęła to zlecenie nie tylko, dlatego, że było bardzo dobrze płatne, ale czuła, że potrzebuje nowych wyzwań, dreszczyku emocji, rozruszania wyobraźni i szybszego bicia serca. Nie wiedziała, że sprawa, którą przyjęła, może być śmiertelnie niebezpieczna, a mieszkańcy sennego małego miasteczka będą próbowali nią manipulować. Miało się okazać, że Hundred Acres kryje nie tylko jedną mroczną tajemnicę a zamiast uzyskiwać odpowiedzi, pytania zaczęły się mnożyć. Rany zostały rozdrapane - w co tym razem wplątała się pani detektyw?

„[…] nasz zawód polega na pomaganiu tym, którzy nie potrafią znaleźć odpowiedzi sami”.

Tak jak i pierwszą część przygód o Jessice Shaw, tak i tą również czytało się szybko i lekko. Autorka po raz kolejny miała bardzo dobry pomysł na intrygę, udało mi się domyślić tylko ½ rozwiązania. Druga połowa to było przyjemne zaskoczenie, przynoszące jednoczesne rozwiązanie kilku pobocznych wątków. W tej historii nie ma brutalności, akcja toczy się wolno, ale intrygująco, płynnie i z napięciem. Dodatkowo czułam wraz z panią detektyw presję z powodu upływu czasu, jaki został do wykonania egzekucji na siostrze klientki. Dla mnie atutem (jak zawsze) były retrospekcje, mimo że podsuwały część tropów, czasem gmatwały cały obraz i już nie można było być pewnym, kim jest zabójca. Wraz z kolejnym rozdziałem i każdą następną retrospekcją pojawiało się coraz więcej pytań, a spekulacjom nie było końca. Kilka razy wystąpiły też niespodziewane zwroty akcji. Detektyw Shaw po prostu nie da się nie lubić. Po raz kolejny udowodniła, że jest kobietą silną, odważną, zdeterminowaną, by osiągnąć cel, niezależną z własnymi poglądami na świat. Z pewnością sięgnę po każdą książkę z jej kolejnymi przygodami.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu Burda.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-19
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ukryte
Ukryte
Lisa Gray
7.7/10
Cykl: Jessica Shaw, tom 2

Życie byłoby nie do zniesienia, gdybyśmy pamiętali wszystko. Rzecz jednak w tym, by wiedzieć, co zapomnieć. A za własną zbyt krótką pamięć Rue Hunter może zapłacić głową. I to nie tylko swoją. W K...

Komentarze
Ukryte
Ukryte
Lisa Gray
7.7/10
Cykl: Jessica Shaw, tom 2
Życie byłoby nie do zniesienia, gdybyśmy pamiętali wszystko. Rzecz jednak w tym, by wiedzieć, co zapomnieć. A za własną zbyt krótką pamięć Rue Hunter może zapłacić głową. I to nie tylko swoją. W K...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Hundred Acres małe miasteczko w Stanie Kalifornia. Rue Hunter 20 lat temu została oskarżona o podwójne morderstwo…. swoich przyjaciół Megan i Lucasa. Czekając w celi śmierci na wykonanie wyroku pr...

@zanetagutowska1984 @zanetagutowska1984

W ostatnim czasie dominuje u mnie polska literetura, ale moje czytelnicze korzenie to zdecydowanie amerykańskie thrillery i wracam do nich wciąż z ogromnym sentymentem. Największą radość sprawia mi j...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Pozostałe recenzje @jorja

Szpital św. Judy
Krucha granica między normalnością a obłędem...

„Podobno tam pięknie, budynek wspaniały, a i jezioro, i góry potrafią urzec, ale w takich miejscach licho lubi mieszkać”. Z pewnością macie grono autorów zagraniczny...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Spectacular
Wymarzony prezent w otoczeniu psotnych kul śniegu

„Stetryczałe zrzędy i osoby z awersją do dobrej zabawy, fantazji, romansu, snów i magii świąt powinny natychmiast odłożyć tę książkę. Opowieść niniejsza bowiem zasłynęła...

Recenzja książki Spectacular

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka