Tajemnica pod jemiołą recenzja

Sięgnąć po szczęście

Autor: @Moncia_Poczytajka ·1 minuta
2020-01-07
Skomentuj
7 Polubień
Tegoroczny grudzień rozpoczęłam świąteczną historią z cyklu „Kolekcja pod jemiołą” Richarda Paula Evansa. „Tajemnica pod jemiołą” to już trzecia część tej serii, w której jemioła jako symbol wieczności, miłości i dostatku pięknie wpisuje się w bożonarodzeniowy czas. Od lat czytam powieści autora i wciąż nie tracę ochoty na nowe. Niestety „Tajemnica pod jemiołą” okazała się moim zdaniem jedną z najsłabszych jego książek. W zasadzie dopiero druga część opowieści zaczyna przypominać historie, do jakich przyzwyczaił swoich czytelników pan Evans.

Ale od początku…
Alex po rozstaniu z żoną nie może się pozbierać mimo, że upłynął już rok od ich rozwodu. Za radą przyjaciół odwiedza jeden z portali randkowych, ale przy okazji, zupełnie przypadkiem, mężczyzna odnajduje blog pewnej kobiety, której przemyślenia i rozważania na temat życia trafiają prosto do jego samotnego i poranionego serca. Niestety tajemnicza dziewczyna chce zachować swoją anonimowość, a publikowane posty podpisuje jedynie trzema literami LBH. W sercu mężczyzny rodzi się nieodparte i nie do końca zrozumiałe pragnienie odszukania intrygującej kobiety. Po uważnej analizie wpisów Alex zyskuje więcej informacji na temat potencjalnego miejsca zamieszkania LBH i decyduje się na odwiedziny Midway – niewielkiego miasteczka położonego nieopodal Salt Lake City w stanie Utah.

Czy bohaterowi uda się odnaleźć tajemniczą blogerkę? Jakie niespodzianki czekają na niego w Midway?

„Tajemnica pod jemiołą” to powieść z potencjałem, który szczególnie w pierwszej części nie został wyczerpany. Męczyło mnie czytanie wpisów z bloga, zagłębianie się w rozterki Alexa i jego rozmowy z kumplami. Niewiele wnosiło to do samej opowieści. Można było darować sobie również wymienianie kilkunastu imion i nazwisk kobiet – potencjalnych blogerek. Jednakże odkąd bohater wyjeżdża do Utah wydarzenia nabierają tempa i robi się coraz ciekawiej.
Powieść opowiada o samotności, która podstępem zakrada się w życie każdego człowieka. Opowiada o zranionych uczuciach, rozczarowaniach i pozorach, które odbierają radość, wprowadzają zamęt i zwątpienie. Opowiada o poszukiwaniu szczęścia, które może przyjść z zupełnie nieoczekiwanej strony. I wreszcie opowiada o ryzyku i wyzwaniach, które mogą odmienić los.
„Tajemnica pod jemiołą” podobnie jak wszystkie książki autora wzrusza i daje do myślenia. Ważkie i ponadczasowe tematy stanowią o jej prawdziwej wartości. Cieszę się, że zdecydowałam się na tę historię, szkoda, tylko że początek tak mnie znużył…

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-12-03
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tajemnica pod jemiołą
Tajemnica pod jemiołą
Richard Paul Evans
7.7/10
Seria: Kolekcja pod jemiołą

Los nagradza tych, którzy mają odwagę sięgnąć po szczęście Po odejściu żony Alex zostaje sam, z pustym kontem i raną w sercu. Pragnie poznać bratnią duszę – kogoś, kto zrozumie, jak bardzo jest samotn...

Komentarze
Tajemnica pod jemiołą
Tajemnica pod jemiołą
Richard Paul Evans
7.7/10
Seria: Kolekcja pod jemiołą
Los nagradza tych, którzy mają odwagę sięgnąć po szczęście Po odejściu żony Alex zostaje sam, z pustym kontem i raną w sercu. Pragnie poznać bratnią duszę – kogoś, kto zrozumie, jak bardzo jest samotn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jestem wielką fanką powieści Richarda Paula Evansa! Sięgam po nie w ciemno, bo wiem, że nigdy się nie zawiodę. Chociaż te historie nie zawierają w sobie klimatu świąt, który wręcz wychodziłby z karte...

@k.kolpacz @k.kolpacz

TAJEMNICA POD JEMIOŁĄ. RICHARD PAUL EVANS. Sam tytuł wskazuje nam, że jest to książka o tematyce świątecznej, którą czuć podczas całej opowiadanej nam historii. Sięgnęłam po nią, ponieważ spodobał ...

@jagodabuch @jagodabuch

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadrobić zaległości decydując się na powieść obyczajową...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Miłość za zakrętem
Nadzieja na miłość

Pod wpływem jednego z wyzwań czytelniczych sięgnęłam po powieść Kingi Gąski "Miłość za zakrętem". Nie miałam wówczas pojęcia, że jest to trzecia część dłuższej historii,...

Recenzja książki Miłość za zakrętem

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri