Sierociniec recenzja

Sierociniec

Autor: @ladybird_czyta ·1 minuta
2024-06-06
Skomentuj
4 Polubienia
Myślisz, że handel dziećmi to w naszym kraju jedynie abstrakcyjne pojęcie? Nic bardziej mylnego! Autor "Sierocińca" po raz trzeci zabiera nas w podróż do Szczecina z czasów PRLu, obnażając jego najbardziej ponure oblicze. Tym razem głównym wątkiem są losy sierot, których w powojennej Polsce było więcej, niż kiedykolwiek. Takie okoliczności stały się idealnym polem do rozkręcenia przez pracowników państwowych oraz polityków potężnego biznesu.

Do służącej w szeregach Milicji Obywatelskiej Basi Romanowskiej zgłasza się Irenka. Młoda kobieta twierdzi, że w dzieciństwie była świadkiem sprzedaży swojej siostry. Sama wychowana w domu dziecka kapitan Barbara, postanawia dojść do prawdy. Niestety wszystkie dostępne ślady wskazują na to, że dziewczynka została po prostu adoptowana. Zweryfikować się tego nie da, poniewaz dokumenty nie są dostępne dla osób postronnych, a same zeznania świadka to za mało, by wszcząć postępowanie i uzyskać nakaz od prokuratury. Romanowska jednak nie odpuszcza. Kiedy dociera do niej, że z całej sprawy profity czerpią najwięksi prominenci w kraju, zbiera zespół zaufanych osób, które razem z nią przekroczą bramy piekieł. W gronie tym nie może oczywiście zabraknąć Ugne Galanta.

Książka ta poruszyła mnie chyba najbardziej ze wszystkich autorstwa pana Kowalewskiego. Przerażający obraz realiów peerelowskiej Polski przyprawia o ciarki na plecach. Jak dochodzić sprawiedliwości, kiedy na każdym szczeblu drabiny politycznej stoi ktoś, kto ma interes w zatajeniu prawdy? A władze komunistyczne nie przebierały w środkach, by uciszyć niewygodnych obywateli... Kolejna świetna powieść, w której wątki z najbardziej niechlubnej historii Szczecina stają się bazą do stworzenia poruszające opowieści. Jestem pod wrażeniem ogromu pracy, jaką Autor musiał włożyć w dotarcie do źródeł. A umiejętność ubrania historii w słowa, okraszona trzymającą w napięciu fabułą sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem. Do tego postaci wykreowanie w taki sposób, że czytając można odnieść wrażenie, że przenieśliśmy się w przeszłość, tak bardzo oddają one ducha tamtych czasów. No i ten wątek Galanta - naprawdę? Może facet nie jest aniołem, ale żeby aż tak? Czeka go jeszcze coś dobrego? Nic więcej w tej kwestii nie napiszę, żeby nie spoilerować - czytajcie sami zarówno "Sierociniec", jak i wcześniejsze tomy tej serii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-05
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sierociniec
Sierociniec
Przemysław Kowalewski
8.1/10

Czerwiec 1975 roku. Do Biura Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Milicji Obywatelskiej zgłasza się Irenka, była podopieczna jednego ze szczecińskich domów dziecka. Przekonuje, że będąc dzieckiem...

Komentarze
Sierociniec
Sierociniec
Przemysław Kowalewski
8.1/10
Czerwiec 1975 roku. Do Biura Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Milicji Obywatelskiej zgłasza się Irenka, była podopieczna jednego ze szczecińskich domów dziecka. Przekonuje, że będąc dzieckiem...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka "Sierociniec" Przemysława Kowalewskiego to jedna z tych lektur, które zapadają głęboko w pamięć i wywołują silne emocje. Autor zabiera nas w mroczną podróż do komunistycznej Polski, gdzie w t...

@Malwi @Malwi

Jaki temat w literaturze wzbudza w Tobie najwięcej strachu, żalu, leku? We mnie bez dwóch zdań tematyka dzieci. Mogę czytać najcięższy kryminał, ale tej tematyki nie jestem w stanie udźwignąć. Pr...

@monikajazurek @monikajazurek

Pozostałe recenzje @ladybird_czyta

Fałszywe tropy
Fałszywe tropy

Olga Balicka przeżywa katusze, uwięziona w czterech ścianach swojego domu z powodu dolegliwości związanych z ciążą. Jedynym pocieszeniem jest dla niej fakt, że w Jelenie...

Recenzja książki Fałszywe tropy
Niewinne ofiary
Niewinne ofiary

Jak wielkim trzeba być potworem, by wykorzystując fakt, że dziecko urodziło się w patologicznych warunkach, zaspokajać jego kosztem swoje chore potrzeby? Komisarz Olga ...

Recenzja książki Niewinne ofiary

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka