Zapach Mazur recenzja

Siła kobiet

Autor: @deserowa ·2 minuty
2021-04-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książka jest opowiadana w dwóch perspektywach czasowych- teraźniejszej oraz za czasów dzieciństwa i młodości Gertrudy.
Akcja zaczyna się w momencie kiedy Julka otrzymuje list z opieki społecznej o tym iż pewna kobieta wskazała ją jako tą która zaopiekuje się nią na Mazurach, w miejscowości Barwiny.
Pełna sprzeczności, wiedziona myślą o tym, że jej mąż nie miał żadnej rodziny jedzie na miejsce. Spotyka tam sympatyczną staruszkę. Podczas wizyty dowiaduje się ciekawych rzeczy o jej przeszłości...
Co może wyniknąć ze spotkania tych dwóch kobiet? Jakie tajemnice skrywa Gertruda? Czy Julka dowie się dlaczego mąż ukrywał przed nią, jego babcię? Jakie tajemnice ukrywał Artur przed swoją własną żoną? Czy kryje się za tym coś głębszego?
Tego i nie tylko, możecie dowiedzieć się, zagłębiając się w tej jakże niezwykłej historii...
.
.
Samą lekturę oceniam pozytywnie. Wątek o rodzinie Trudy zaintrygował mnie zdecydowanie bardziej niż ten teraźniejszy. Lektura pochłania niewiele czasu bo i szybko się przez nią płynie.
Mamy tutaj wątek miłosny, owy wojenny, trochę kryminalny, obyczajowy...
Mogło by się wydawać, że to kolejna taka książka na rynku.
Muszę stwierdzić iż... tak. Kolejna taka. Jednakowoż ten tytuł odznacza się od większości silnymi bohaterkami...
Nie, nie bohaterami.
.
.
Obie samotne. Obie opuszczone przez rodzinę. Obie doświadczone przez los...

Gertruda, mogłoby się wydawać przeżyła już największe udręki podczas wojny. Ale okazuje się, że nadejdzie coś gorszego... Życie w samotności.
Julka większość swojego życia poświęciła dla swojego męża i dziecka. Mąż wemigrował do innego kraju, a ona sama musiała zająć się i dzieckiem i obowiązkami domowymi. W samotności, bez towarzystwa widziała jak jej jedyny syn wkracza w dorosłość...
I... w pewnym momencie wyjeżdża do ojca i jego małżonki... by tam przeżywać dalsze życie...
.
Historia tych kobiet jest jeszcze bardziej pokręcona, ale ze względu na to by nie zaspojlerować treści powstrzymać się z jej dopowiedzeniem...
.
.
Można tylko sobie wyobrazić co przeżywały...
.
.
.
Z kolejnymi stronami odkrywamy coraz to nowsze fakty o rodzinie Gertudy...
Jak wspomniałam, wątek teraźniejszy nie interesował mnie za bardzo. Dialogi były średnio dopracowane. Np. mamy sytuację gdzie Julka rozmawia sobie z Trudą o tym i owym, a nagle, znikąd babcia wjeżdża z historią o swoich losach.
Jak najbardziej, nie przeszkadzało mi to, bo opowieści te bardzo mnie wciągnęły, jednak można było zrobić to w bardziej przemyślany sposób.
Sama fabuła była skonstruowana świetnie i nie dało się wychwycić jakichś nielogiczności. Te wszystkie losy, zawirowania rodziny... wszystko tutaj współgrało.
.
.
.
Także bardzo polecam, sama jestem w trakcie czytania 2 tomu tej trylogii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zapach Mazur
2 wydania
Zapach Mazur
Małgorzata Manelska
8.1/10
Cykl: Zapach Mazur, tom 1

Julka dostaje pismo z ośrodka pomocy społecznej, z małej miejscowości na Mazurach, z prośbą o zaopiekowanie się nieznaną krewną. Pełna sprzecznych emocji, udaje się do Barwin, gdzie poznaje uroczą sta...

Komentarze
Zapach Mazur
2 wydania
Zapach Mazur
Małgorzata Manelska
8.1/10
Cykl: Zapach Mazur, tom 1
Julka dostaje pismo z ośrodka pomocy społecznej, z małej miejscowości na Mazurach, z prośbą o zaopiekowanie się nieznaną krewną. Pełna sprzecznych emocji, udaje się do Barwin, gdzie poznaje uroczą sta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tyle się naczytałam pozytywnych opinii na temat tej pozycji. Myślałam sobie, pewnie to przesadzone. Sama strasznie długo nie mogłam zabrać się jakoś za tę lekturę. Ciągle mówiłam potem i potem - nie ...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

"Dla mnie zapach tej ziemi kojarzy się z czymś zupełnie innym niż maliny. Ze strachem, wyczekiwaniem, głodem, niepewnością." "Zapach Mazur" Małgorzaty Manelskiej to tytuł rozpoczynający czterotomowy...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

Pozostałe recenzje @deserowa

Fake. I że ci nigdy nie odpuszczę
świetny romans, z ostatnio popularnym wątkiem, hate-love

Z romansami bywa u mnie bardzo różnie. Niektóre bardzo lubię, a inne niekoniecznie. A jak było z ,,Fake. I że ci nigdy nie odpuszczę?" 🤍,,o czym to było?" 🤍 Emma Thomps...

Recenzja książki Fake. I że ci nigdy nie odpuszczę
Światło głębin
nieprzeciętna książka dla młodzieży

Nie wiem nawet, od czego zacząć. „Światło głębin” to jedna z lepszych historii, jakie ostatnio czytałam. Frances Hardinge zrobiła coś niewiarygodnego, pisząc tę książkę....

Recenzja książki Światło głębin

Nowe recenzje

Schronisko, które przestało istnieć
Schronisko, które przestało istnieć
@gabi_feliksik:

Jaki jest według was przepis na udany kryminał? Co was wciąga i powoduje, że nie jesteście w stanie oderwać się od ksią...

Recenzja książki Schronisko, które przestało istnieć
Słowalkiria
Słowalkiria, czyli wartość słowa
@zakaz_czyta...:

“Serio, nie ogar­niam, jakim cudem pa­mię­tam tak bezsensow­ne rze­czy, które okazu­ją się nagle za­dzi­wia­ją­co przy­...

Recenzja książki Słowalkiria
Most nad wzburzoną wodą
„Policjant na skraju obłędu musi znaleźć nieuch...
@zaczytana.a...:

"Most nad wzburzoną wodą" Marcela Woźniaka to kryminał, który wciąga czytelnika od pierwszych stron i nie pozwala mu od...

Recenzja książki Most nad wzburzoną wodą
© 2007 - 2024 nakanapie.pl