Oszukany czas recenzja

Poznajcie losy młodych ludzi, Marty i Kamila. Oboje znają się od dziecka. Między nimi powstaje bardzo mocne uczucie, które jak myślą nigdy nie zostanie przerwane. Ich miłość jest jedną na milion. Niestety 8 lat temu Kamil wyjechał na misję do Afganistanu. Porzucił swoje dotychczasowe życie i swoją największą miłość. Marta próbowała ułożyć sobie życie bez niego i po wielu latach samotności weszła w związek z o wiele starszym mężczyzną - biznesmenem Robertem. Po 8 latach nagle w stolicy zjawia się Kamil, który wchodzi w interesy z aktualnym partnerem swojej byłej. Przyciąganie między dawnymi kochankami jest niewyobrażalnie wielkie. Czy miłość między nimi przetrwała próbę czasu i nadal między nimi jest? Dlaczego akurat teraz Kamil pojawił się w życiu Marty?

Cytując fragment z opisu książki "Pierwszy tom nowej, emocjonującej serii o intrygach, gangsterach i budującej sile miłości". Emocjonująco to może tutaj nie jest. Wiele jest takich książek o tej tematyce na naszym rynku i nie wiem czego Autorom potrzeba, żeby się wybić i pozostać na dłużej w pamięci Czytelników. Nie myślcie sobie, że ta książka jest słaba. Jest dobra. Czytało mi się ją fajnie. Była to miła odskocznia od domowych obowiązków. Lektura nie jest zbyt długa, mimo swojej przewidywalności przyciągała mnie do siebie. Jak zawsze mamy tych dobrych i tych złych. Grupy przestępcze i ich macki, które sięgają wszędzie. Główni bohaterowie dają się lubić. Marta to początkująca blogerka kulinarna, która do tego jest dawcą szpiku. I właśnie bycie dawcą połączyło ją z Robertem. Kamil z kolei to mocno stąpający po ziemi mężczyzna. Niezwykle pewny siebie, taki typowy młody bóg, który wie czego od życia chce i jak to złapać. Finał książki niestety słaby, bo już w jakieś książce taki czytałam i miałam déjà vu.

"Oszukany czas" to książka, która pokazuje jakie może być silne uczucie. Pokazuje, że pierwsze zauroczenie, pierwsza miłość może być dojrzała, silna i na lata. Będę czekać na kolejny tom tej serii, bo ta książka była dla mnie przyjemna w odbiorze.