„Za każdym razem, kiedy pomyślisz, że już nic dobrego cię w życiu nie czeka – pamiętaj o przeznaczeniu”.
Natalia niedawno rozstała się z mężem, ma dużą szansę na wymarzoną pracę. Razem z serdeczną przyjaciółką Marcelą - z którą znają się od lat - postanawiają wyjechać na wakacje do Anglii, na zaproszenie cioci Basi. Mają w planach dobrze się bawić, odpocząć i nabrać sił. Natalia ma nadzieję, że uda jej się zapomnieć, wyleczyć obolałe serce i przygotować się psychicznie do nowej pracy. Marcela też ma swoje problemy, a ten wyjazd ma być dobrą odskocznią od trudnej codzienności. Od lat razem z mężem starają się o dziecko, niestety wszystkie próby łącznie z zapłodnieniem in vitro kończą się niepowodzeniem. Kobieta jest bliska załamania, zaczyna zwyczajnie brakować jej sił. Pobyt w urokliwym angielskim miasteczku Henley-on-Thames dobrze im robi. Na ich drodze staje przystojny weterynarz z uroczą córeczką, która ma zespół Dawna i ich pies. To niespodziewane spotkanie odmieni losy każdego z nich.
Piękno prawdziwej przyjaźni, jej różne oblicza. Próba spojrzenia na pewne sprawy z dalszej perspektywy. Szczere rozmowy, zupełnie różne spojrzenia na świat, codzienność, inne priorytety. Miłość, która rani, niepokoi, niesie rozczarowanie, jest wymagająca i egoistyczna. I miłość, która jest szczera, prawdziwa, bezwarunkowa. Trudny i bardzo bolesny problem bezpłodności. Metoda in vitro, związki homoseksualne, brak tolerancji, obojętność i wykluczenie dzieci z zespołem Dawna. Trudne, samotne rodzicielstwo, choroba, starość. Autorka porusza trudne i bardzo bolesne problemy, robi to z dużym wyczuciem i empatią. Bez zbędnego oceniania, czy krytyki, ukazuje jak po prostu jest, zwyczajnie.
Piękna, poruszająca, ciepła powieść obyczajowa z wątkiem romansowym w tle. Wzrusza i niesie uśmiech. Daje do myślenia, zmusza do refleksji. Ukazuje jak ważna i potrzebna jest w życiu tolerancja i akceptacja. Zwykłe ludzkie zrozumienie, bez zbędnego oceniania. Polecam :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=3932