Recenzja książki Wyzwanie stoika

Jeśli często ulegacie negatywnym emocjom to może w stoickiej mądrości odnajdziecie inspirację do lepszego panowania nad uczuciami. Autor książki jest filozofem oraz współczesnym stoikiem, który nauczy nas jak patrzeć na życiowe trudności, żeby widzieć w nich raczej wyzwanie niż problem. Być może stoicyzm kojarzy Wam się z wyzbyciem się wszelkich uczuć, ale to nieprawda - chodzi jedynie o ograniczenie negatywnych odczuć. W takim razie jak to zrobić? Autor przedstawi nam kilka strategii, które pozwolą nam się zbliżyć do życia bez większych frustracji. Co ciekawe te sposoby mają odzwierciedlenie we współczesnej psychologii, więc rady są zdecydowanie dopasowane do współczesności. W książce sporo jest przykładów z życia autora oraz znanych osób, które doświadczyły życiowych komplikacji. Przeczytamy zarówno o radzeniu sobie z poważnymi trudnościami takimi jak ciężka choroba, ale też codziennymi frustracjami w stylu opóźnionej wizyty u lekarza czy komplikacji na lotnisku. Nie chodzi o to, by być robotem bez uczuć, ale stawiać czoła wyzwaniom ze spokojem. Bo co da nam złość na rzeczy, na które nie mamy wpływu? Tym bardziej, że dużo zależy od naszej interpretacji. Można wkurzać się na spóźnionego lekarza, a można dostrzec dodatkowy czas na czytanie :) Ten poradnik to bardzo udane połączenie filozofii, psychologii i prawdziwych przeżyć innych osób. Napisany jest lekko i z humorem. Dzięki swojej prostocie może zainspirować nas do zastanowienia się nad swoimi reakcjami i dokonania chociaż małych zmian. Myślę, że szczególnie warto popracować nad wdzięcznością za to, co mamy zamiast tracić energię na narzekanie. Kiedy zepsuje nam się samochód spróbujmy docenić to, że w ogóle go posiadamy, a podczas kłótni z partnerem pomyślmy, czy nie tęsknilibyśmy za możliwością burzliwej wymiany zdań gdyby nagle go zabrakło. Chociaż książka nie wyczerpuje w pełni tematu to skłania do przemyśleń i daje gotowe strategie, które możemy od razu wprowadzić w życie i cieszyć się większym życiowym spokojem.