Zjawa recenzja

Sinusoida według Czornyja

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
2021-04-11
Skomentuj
3 Polubienia
"Zjawę" Maxa Czornyja przeczytałam już jakiś czas temu, ale nadal nie wiem, co mogę o niej napisać. Czy okazała się najsłabszą częścią cyklu? Chyba tak i złożyło się na to wiele czynników. Fabuła mnie nie porwała, nie byłam w stanie się wciągnąć, potrzebowałam tygodnia, by przebrnąć przez czterysta stron. Przede wszystkim po lekturze "Klątwy", która była niemal tak dobra jak "Grzech", pozwoliłam sobie mieć nadzieję, że ten poziom się utrzyma, ale tak nie było. Jeśli jednak ta seria jest niczym sinusoida, to "Bestia" musi być naprawdę świetna.

Skupię się może na lepszych stronach "Zjawy" i na pierwszy ogień pójdzie fotografia. Bardzo podobały mi się wstawki z opisami znanych zdjęć, które były fotomontażami lub tylko wycinkiem rzeczywistości. Ta dziedzina zresztą stanowiła ważny element fabuły, gdyż morderca uwieczniał dzięki polaroidowi prawdziwe emocje. Taka dokumentacja zbrodni trafiała później do policjantów i ostatecznie naprowadziła ich na dobry trop.

Był to tom niezwykle brutalny, co u Czornyja w zasadzie jest normą. Mimo to tutaj bardzo rzucało się to w oczy, może przez to, że początek był bardzo mocny.

Wątek śpiączki Deryły można było lepiej wykorzystać. Rozdziały o jego wizjach bardzo mnie nudziły, w zasadzie niczego nie wnosiły, choć autor starał się podkreślić ich rolę w zakończeniu, to mnie nie przekonał.

Wydawało mi się, że wprowadzenie nowej postaci nada całej serii świeżości, ale samodzielne śledztwo Tamary było jakieś takie nijakie. Jako tło dla Deryły robiła na mnie duże wrażenie, ale gdy jego zabrakło, to i ona straciła ikrę. Niby mieliśmy okazję poznać ją bliżej, tylko że wątki jej przeszłości nie zostały zupełnie rozwinięte. Może taki był zamysł autora, może Haler ma być owianą nutką tajemniczości, a może po prostu będzie odkrywał karty stopniowo.

To, co mnie ucieszyło, to powrót Brzeskiego, a raczej to, że jego rola w dochodzeniu znów była bardziej wyraźna. Podoba mi się to, że jako bohater drugoplanowy został tak dobrze wykreowany.

Podsumowując, zamysł fabuły był świetny, jego realizacja już gorsza, tym bardziej, że tego autora zdecydowanie stać na więcej. Nie mam jeszcze kupionej następnej części, więc czeka mnie dłuższa przerwa od tej serii. Może dzięki temu kiedyś przeczytam "Bestię" ze świeżym spojrzeniem.

Moje 7/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-10
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zjawa
2 wydania
Zjawa
Max Czornyj
7.7/10
Cykl: Komisarz Eryk Deryło, tom 6

Czekałeś na śmierć? Właśnie po ciebie przyszłam. Podobno zdjęcia kradną dusze… Komisarz Eryk Deryło tkwi w śpiączce. W jego umyśle przewijają się poszarpane sceny. Tymczasem w Lublinie dochodzi do wy...

Komentarze
Zjawa
2 wydania
Zjawa
Max Czornyj
7.7/10
Cykl: Komisarz Eryk Deryło, tom 6
Czekałeś na śmierć? Właśnie po ciebie przyszłam. Podobno zdjęcia kradną dusze… Komisarz Eryk Deryło tkwi w śpiączce. W jego umyśle przewijają się poszarpane sceny. Tymczasem w Lublinie dochodzi do wy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Ulga to najczystsza z możliwych emocji” Tak, dokładnie to poczułam kończąc czytanie „Zjawy”. Już przywykłam, że powieści Maksa są przesiąknięte okrucieństwem w najgorszej postaci, epatują realiz...

@landrynkowa @landrynkowa

Seria o komisarzu Deryło bez udziału głównego bohatera? Dlaczego nie! Komisarz pogrążony w śpiączce zostawia pole do popisu swojej towarzyszce, Tamarze Haler. Tym razem krew zastyga w żyłach już od p...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Robaki w ścianie
Debiut z potencjałem

Tegoroczny urodzaj debiutów nie ma końca. Kilka już mnie zachwyciło, żaden nie rozczarował, więc liczę na to, że ta passa będzie się utrzymywać. Lubię mieć podczas lektu...

Recenzja książki Robaki w ścianie
Tyle groźnych miejsc
Genialna

Od kilku lat naprawdę rzadko sięgam po książki zagranicznych autorów. W zeszłym roku jednak dwie pisarki skradły totalnie moje mroczne serce i jedną z nich była Stacy Wi...

Recenzja książki Tyle groźnych miejsc

Nowe recenzje

Przepowiem ci przyszłość
"Przepowiem ci przyszłość"
@tatiaszaale...:

“W rozpaczy ludzie decydują się na kroki, których czasem gorzko żałują”. Marie nigdy nie miała łatwo, po śmierci matki...

Recenzja książki Przepowiem ci przyszłość
Bojkot
„Czy każdy może być winny?”
@zaczytana.a...:

W powieści "Bojkot" autorstwa Agnieszki Kulbat czytelnik zostaje wprowadzony w świat pełen emocji, dramatycznych wydarz...

Recenzja książki Bojkot
Klucz do szczęścia
"Klucz do szczęścia"
@tatiaszaale...:

“Nie chciała stracić męża. Jeśli teraz by się postawiła albo, co gorsza, powiedziała otwarcie, że nie chce mieć dzieci,...

Recenzja książki Klucz do szczęścia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl