Droga ucieczki recenzja

Skomplikowana sprawa

Autor: @olilovesbooks2 ·2 minuty
2024-08-25
Skomentuj
9 Polubień
*współpraca reklamowa z wydawnictwem Flow*

Na samym początku po prostu muszę powiedzieć, ze ta książka jest przepiękna, okładka w połączeniu z pięknie barwionymi brzegami, na których znajdziemy figurki origami już na samym początku mnie urzekła, a do tego piękna szata graficzna w środku, przez którą lepiej możemy wyobrazić sobie bohaterów. Sama historia jest dosyć nietypowa, bo poznajemy perspektywę tzw. tej drugiej kobiety - czyli kochanki. Jest to romans, w którym poruszone są nietypowe i dość kontrowersyjne tematy.

Lena zdając sobie sprawę z tego, że jej kochanek nie ma zamiaru opuścić żony, postanawia zerwać z nim relację, kobieta rezygnuje z pracy oraz zmienia miejsce zamieszkania. Wiedziona impulsem udaje się do baru, gdzie jest świadkiem podejrzanej sytuacji, postanawia pomóc nieznajomemu mężczyźnie, który z czasem staje się dla niej ważny.

Filip całe życie poświęcił swojej pasji, do tego stopnia, że zbudował na niej swój własny biznes. Po zaskakującej sytuacji z nieznajomą, jego idealne życie zaczyna się sypać, na jaw wychodzą przekręty jego wspólnika i jego partnerki, a on wpada w niezłe kłopoty. Dodatkowo jego myśli wciąż zajmuje Lena, która ze względu na swoja przeszłość nie może zacząć żyć pełną piersią.

Książka opowiada słodko-gorzką historię życia głównych bohaterów, którzy wciąż muszą mierzyć się z kolejnymi problemami i kłopotami. Autorka daje nam tutaj sporo wątków do analizowania zaczynając od pigułki gwałtu, poprzez przemoc, zdradę, oszustwa na problemach psychicznych kończąc. Historia jest trochę zagmatwana, poznajemy ją z perspektywy zarówno Leny i Filipa, niektóre rzeczy się powtarzają, co czasem mnie denerwowało, bo już chciałam wiedzieć co dalej, a fabuła wracała do punktu wyjścia. Nie do końca mogłam zrozumieć postępowanie bohaterów, Filip nawet po tym jak odkrywa, że był faszerowany narkotykiem wciąż ślepo wierzy przyjacielowi, co dla mnie jest absurdalne. Lena, która podjęła świadomą decyzję o rozstaniu z kochankiem wciąż ulega jego wpływom, choć tutaj bardzo duży plus za końcowe wyjaśnienie tej sytuacji, które mnie bardzo zaskoczyło.

Sama książka bardzo mi się podobała, jest ona dość nietypowa i porusza tematy zaufania, czy chorób psychicznych, ten wątek jest dość szeroko rozbudowany i jest rozegrany niemal po mistrzowsku, pokazuje jak osoby chore postrzegają rzeczywistość i do czego ich nieleczone zaburzenia mogą doprowadzić. Ostatnio zauważyłam, że sporo książek ma jak dla mnie bardzo ogólne zakończenia, tak jest i w tej pozycji. Owszem wszystko zostaje wyjaśnione, ale jak dla mnie niewystarczająco, brak mi szczegółów.

Podsumowując moje pierwsze spotkanie z piórem autorki uważam za bardzo udane, książka mnie wciągnęła, czyli przeczytałam ją za jednym podejściem. Czyta się bardzo szybko, wzbudza szereg emocji, i daje lekcje życia, żeby uważnie dobierać przyjaciół i kierować się zasadą ograniczonego zaufania.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-24
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Droga ucieczki
Droga ucieczki
Małgorzata Garkowska
8.1/10

Lena niedawno przeprowadziła się do nowego mieszkania, żeby uciec od zaborczego kochanka. Pod wpływem impulsu udaje się wieczorem do pubu, gdzie Filip świętuje ze wspólnikami trzeci rok istnienia swo...

Komentarze
Droga ucieczki
Droga ucieczki
Małgorzata Garkowska
8.1/10
Lena niedawno przeprowadziła się do nowego mieszkania, żeby uciec od zaborczego kochanka. Pod wpływem impulsu udaje się wieczorem do pubu, gdzie Filip świętuje ze wspólnikami trzeci rok istnienia swo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Moje ciało było bezwładne… Leżałam w ciemności i czekałam, aż minie noc. Myśli w mojej głowie nie dawały mi spokoju, a pogarda, jaką czułam do siebie na wspomnienie mojej bezwolności i tego, jak sku...

@Za_czy_ta_na @Za_czy_ta_na

Cześć Dziś chciałabym opowiedzieć o książce, którą przeczytałam już jakiś czas temu. Nie mogłam napisać recenzji wcześniej, bowiem ciężko byłoby mi się tak kategorycznie pożegnać z niesamowitymi boha...

@wiktoria.wasilewska @wiktoria.wasilewska

Pozostałe recenzje @olilovesbooks2

Mrok jest miejscem
Mroczne opowieści

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Bo.Wiem* Jak tylko zobaczyłam tytuł tej książki, wiedziałam, że chcę ją przeczytać. Sam opis przeczytałam w momencie gdy trzymałam ...

Recenzja książki Mrok jest miejscem
Zadzwoń, jak dojedziesz
Zadzwoń...

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Mięta* "Zadzwoń jak dojedziesz" chyba każdy z nas usłyszał takie zdanie od swoich bliskich, ale czy kiedykolwiek spełniliście tę pr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie