Skradziona tożsamość recenzja

Skradziona tożsamość

Autor: @historie_budzace_namietno ·1 minuta
2024-05-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Niech będzie, co ma być. Oby tylko na końcu tunelu, do którego wkraczałam, było światło.”

Czy zawsze można być pewnym, że dobrze znamy najbliższe nam osoby? Bo nie kiedy może się okazać, że ani trochę ich nie znamy, a oni ukrywają, przed nami swoje prawdziwe obliczę.

Holly i Mila były identyczne, ale różniło je wszystko. Jedna idealna i perfekcyjna, za to druga była czarną owcą rodzinny. Ale tylko jedna z nich miała tajemnice i drugie obliczę. Gdy Holly zginęła, a Mila bez zastanowienia przejęła jej tożsamość, by zapewnić dobre życie rodzicom, nie wiedziała w co, się wpakowała i kim tak naprawdę była jej siostra. Bo nie tylko miała zajmować się synem pracodawcy, ale i samym pracodawcą, który pragnął całkowitego posłuszeństwa, a do tego ona miała być jego lekarstwem. Czy Mila odnajdzie się w nowym dla niej świecie? Jak daleko się posunie, by nikt nie odkrył jej kłamstw?

„Skradziona tożsamość” to kolejna książka, Moniki która dostarczyła mi od samego początku emocji, ale i wciągnęła w świat bohaterów. Od pierwszej strony intrygowało mnie i ciekawiło, jak daleko Mila się posunie i jakie będzie musiała ponieść konsekwencje swoich decyzji. Mila będzie musiała zmierzyć się ze światem, o którym nie miała żadnego pojęcia, a tym bardziej o upodobaniach, z jaki będzie musiała się zmierzyć po raz pierwszy w swoim życiu. Ból, strach, niebezpieczeństwo, poczucie winny, lęk, kłamstwa, tajemnice, utrata bliskiej osoby, trauma mieszająca się z pożądanie, namiętnością, niespodziewanym uczuciem i troską o dziecko. Do tego wszystko zostało doprawione bardzo pikantnymi i gorącymi scenami, które pobudzały i rozgrzewały moją wyobraźnię do czerwoności. A to wszystko w scenerii państwa kwitnącej wiśni i yakuzy. Po rozmowie matki z Milą, gdy ta myślała, że to Holly targały mną złość i smutek. Nie potrafię zrozumieć, jak można tak powiedzieć, to trzeba nie mieć serca. Nie raz miałam ochotę przytulić Mile. Monika stanęła na wysokości zadania, dając mi po raz kolejny świetną mafijną książkę, od której nie mogłam się oderwać. Po raz kolejny skradła moje serce, a to zakończenie spowodowało, że miałam ochotę od razu chwycić za ciąg dalszy, bo jeszcze bardziej się wszystko poplątało i jeszcze więcej tajemnic jest do odkrycia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-21
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Skradziona tożsamość
Skradziona tożsamość
Monika Magoska-Suchar
8.9/10
Cykl: Spadkobierca, tom 1
Seria: Love Book

Holly umarła. Ktoś zabił ją na moich oczach. A teraz trafiłam do nie swojego domu i miałam spać w nie swoim łóżku, bo kilka godzin wcześniej podszyłam się pod Holly. Holly i Mila są z wyglądu ide...

Komentarze
Skradziona tożsamość
Skradziona tożsamość
Monika Magoska-Suchar
8.9/10
Cykl: Spadkobierca, tom 1
Seria: Love Book
Holly umarła. Ktoś zabił ją na moich oczach. A teraz trafiłam do nie swojego domu i miałam spać w nie swoim łóżku, bo kilka godzin wcześniej podszyłam się pod Holly. Holly i Mila są z wyglądu ide...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mila właśnie straciła siostrę, jedyną bliską jej osobę, która ją doskonale rozumiała i wspierała na każdym kroku. Pod wpływem chwili dziewczyna postanawia przyjąć tożsamość Holly decydując się na pra...

@grazyna.podbudzka @grazyna.podbudzka

"Miałam wrażenie, że odpłynęłam. Nieprzyjazna nam rzeczywistość została zastąpiona rajem, w którym oboje się znaleźliśmy. Trwaliśmy tak zawieszeni w słodkiej próżni. Tylko on i ja, dogorywa...

@marcinekmirela @marcinekmirela

Pozostałe recenzje @historie_budzace...

W rękach bogini
Wystarczy jedna decyzja, żeby wszystko zniszczyć, ale też aby zacząć od nowa...

„Wystarczy jedna decyzja, żeby wszystko zniszczyć, ale też aby zacząć od nowa…” Bóg, bogiem, ale jest niczym bez swojej bogini, która jest jego uzupełnieniem i miłością...

Recenzja książki W rękach bogini
W pułapce Potwora
Meksykańskie wakacje zmieniły się w koszmar, a ona trafi do piekła, gdzie rządzi potwór.

„Jej największy koszmar właśnie ziścił się w postaci jednego, przerażającego człowieka, który znajdował się w zasięgu jej wzroku.” Jak myślicie, potwory istnieją? A moż...

Recenzja książki W pułapce Potwora

Nowe recenzje

Fallen City
Fallen city
@aneta5janiec12:

Opis powieści „Fallen city” od razu mnie do siebie przekonał. I chociaż na książkę musiałam troszkę poczekać to powiem ...

Recenzja książki Fallen City
Górnicy
Jeden moment zmienia wszystko
@aga.kusi_po...:

Zacznę od razu, bez wstępu, który zarzucałby haczyk na czytelnika. Dlaczego? Zbyt wiele słów i przemyśleń kłębi mi s...

Recenzja książki Górnicy
Jaclyn Hyde
Jacklyn Hyde
@libros_de_c...:

Jacklyn Hyde Już od dawna chciałam przeczytać tę książkę, a ponieważ była i pogoda marna i ostatnio przeczytałam ciężs...

Recenzja książki Jaclyn Hyde
© 2007 - 2024 nakanapie.pl