Słodka bomba Silly recenzja

Słodka bomba Silly

Autor: @alison2 ·2 minuty
2013-09-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Bywają takie dni, gdy molowi książkowemu zaczyna brakować stymulujących lektur. Ma dosyć czytania o kobietach "na zakręcie", które z całą pewnością lada chwila odnajdą miłość życia, czy detektywach nieco odstających od ogólnie przyjętych norm, którzy z całą pewnością trafią na właściwy trop i złapią groźniego mordercę. Właśnie w takim dniu warto sięgnąć po ebooka Marcina Brzostowskiego. Jestem przekonana, że czegoś podobnego jeszcze nie czytaliście... Bo jak często główną bohaterką książki jest ... bomba?

Silly to bomba lotnicza z serii S6-X02. Wyposażona w namiastkę inteligencji, ma zadatki, by stać się najbardziej niebezpieczną bronią świata. Doskonale wyszkolona, wprost rwie się do tego, by wykonać swoje zadanie. Niestety, krótkie spotkanie z niejakim generałem Blackiem sprawia, że życie słodkiej Silly wywraca się do góry nogami. Dlaczego choć istnieje, oficjalnie już jej nie ma i dlaczego Boliwia, Gwatemala lub Uganda mogą znaleźć się w centrum kolejnej wojny, dowiecie się już z tej nietuzinkowej opowieści.

Trzeba przyznać, ze autor wpadł na naprawdę ciekawy pomysł. Główna bohaterka jest na tyle niezwykła, a przy tym tak szalenie sympatyczna, że czytelnik nie może opanować ciekawości i po prostu musi dowiedzieć się, do czego to wszystko zmierza. Początkowo można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z wyjątkowo zwariowaną opowieścią, jednak w miarę czytania odkrywamy, że w tym szaleństwie skrywa się bardzo dobrze przemyślane przesłanie. Słodka Silly, pomimo ograniczonych możliwości intelektualnych, dość szybko uświadamia sobie, że prawdziwy świat zdecydowanie różni się od tego, czego uczono ją na szkoleniach. Paradoksalnie przeciwstawiając się złu, które właśnie odkryła, bardzo szybko może powielić dokładnie ten sam schemat.

Autor w inteligentny sposób piętnuje absurdy wojen, obłudność argumentów uzasadniających zbrojną interwencję, krótkowzroczność przekonania, że wojna jest jedynym właściwym rozwiązaniem. Wartka akcja i wyraziste postacie sprawiają, że czytelnik naprawdę nie ma czasu na nudę. Brak tu przydługich opisów czy też "zapychaczy" zwiększających ilość stron. Każde zdanie jest w pełni uzasadnione, choć dotyczy zdarzeń abstrakcyjnych, niebezpiecznie przypomina rzeczywistość. Coraz trudniej odpowiedzieć na pytanie, gdzie kończy się groteska, a zaczyna prawda.

Książce moge zarzucić tylko jedno. Pomimo iż doceniam błyskotliwy styl autora, w moim odczuciu książka skończyła się zbyt szybko. Być może mam słabość do nieprzyzwoicie długich opowieści, w tym przypadku dopiero co na dobre rozsmakowałam się w nieprzeciętnym stylu opowieści, a już czytałam ostatnie zdanie. Mówi się że niedostyt jest lepszy od przesytu, jednak mam do autora pewien żal, że tak szybko kazał mi się rozstać z Silly. Mimo to lekturę wspominam bardzo miło. Błyskotliwa, stymulująca intelektualnie, zmuszająca do głębszych przemyśleń. Zachęcam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-09-11
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Słodka bomba Silly
Słodka bomba Silly
Marcin Brzostowski
8/10

„Słodka bomba Silly” – to powieść (thriller), której główną bohaterką jest bomba lotnicza o imieniu Silly, wyposażona w namiastkę indywidualnego procesu myślowego, czyli w pewnego rodzaju inteligencję...

Komentarze
Słodka bomba Silly
Słodka bomba Silly
Marcin Brzostowski
8/10
„Słodka bomba Silly” – to powieść (thriller), której główną bohaterką jest bomba lotnicza o imieniu Silly, wyposażona w namiastkę indywidualnego procesu myślowego, czyli w pewnego rodzaju inteligencję...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Szóstego sierpnia tysiąc dziewięćset czterdziestego czwartego roku z amerykańskiego samolotu Enola Gay (maszyna została ochrzczona panieńskim nazwiskiem matki pułkownika Paula Tibbetsa. Czyż to "gay"...

@electric_cat @electric_cat

"Dopóki na świecie będzie istniał człowiek, będą też wojny." Albert Einstein Według mnie najgorszą ludzką ułomnością - wadą jest chciwość. To ona nazbyt często doprowadza do wojen, morderstw, grzech...

@MKCzytuje @MKCzytuje

Pozostałe recenzje @alison2

Córka kata
"Córka kata"

W ostatnich latach w Niemczech bardzo łatwo zaobserwować modę na powieści historyczne. Czytelnicy ze szczególnym zainteresowaniem sięgają po książki, których fabuła rozgr...

Recenzja książki Córka kata
Pochłaniacz
"Pochłaniacz"

Katarzyna Bonda to z całą pewnością pisarka doskonale znana wszystkim miłośnikom kryminałów. Na swoim koncie posiada już kilka znakomitych pozycji, nic więc dziwnego, że ...

Recenzja książki Pochłaniacz

Nowe recenzje

Pokochaj siebie
Emocje zamknięte w dzienniku
@sylwiacegiela:

Lubicie poradniki motywacyjne? Ja bardzo. Czytam sobie je dość często dla przyjemności oraz pracy nad sobą. „Pokochaj s...

Recenzja książki Pokochaj siebie
Tajemnica siódmej księgi
Oblicze niekończoności
@gala26:

𝐴 𝑗𝑒ś𝑙𝑖 𝑚𝑜ż𝑛𝑎 𝑚𝑖𝑒ć 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑜, 𝑡𝑜 ż𝑦𝑐𝑖𝑒 𝑧ż𝑒𝑟𝑎 𝑛𝑢𝑑𝑎. Izabela Szylko w rankingu moich ulubionych pisarzy zajmuje wysokie m...

Recenzja książki Tajemnica siódmej księgi
Stella. Narodziny psychopatki
Stella – recenzja
@wolinska_ilona:

Książki Adriana Bednarka biorę w ciemno. Są one dla mnie gwarancją dobrej, mocnej i emocjonującej lektury. Jak to bywa ...

Recenzja książki Stella. Narodziny psychopatki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl